Marcin Frankiewicz o przygotowaniach do gali Grappler Night Extra! Wywiad!
FightSportPL
09-03-2016
1 min
Marcin Frankiewicz po raz kolejny zorganizuje galę Grappler Night. Tym razem jednak organizacja z Mińska Mazowieckiego zawita do podwaszawskiego Halinowa ze swoją galą Extra. Z organizatorem porozmawialiśmy o planach na kolejną galę, jego powrocie do zawodowych startów oraz o szansach jego podopiecznego, Marcina Gałązki na FEN 11.
Amerykański aktor kina akcji Steven Seagal wziął udział jako gość na Paradzie Zwycięstwa, która odbyła się 9 maja 2025 roku na Placu Czerwonym w stolicy Rosji, Moskwie. Obok reżyserów Oliviera Stone’a i Emira Kusturicy, był najczęściej wymieniany przez rosyjskie media, jako „ważny gość” na 80-tej rocznicy pokonania nazistowskich Niemiec. Oczywiście obok polityków, którzy z Kremlem utrzymują relacje.
Absolutnie nie jest to zaskoczenie, iż 73-letni Seagal pojawił się w tym miejscu. Od wielu lat wspiera on rosyjską politykę. W 2016 roku otrzymał obywatelstwo Rosji o które wystąpił. W sumie ma podstawę, bo jego rodzina ze strony ojca to Żydzi zamieszkujący terytorium dawnej Rosji, którzy wyemigrowali do USA. On urodził się już w USA.
Reklama
Jak poinformowała Jewish Telegraphic Agency, Seagal został mianowany przez rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych specjalnym przedstawicielem ds. rosyjsko-amerykańskich stosunków humanitarnych.
Seagal został obywatelem Rosji w 2016 r., kiedy otrzymał paszport podczas ceremonii, której przewodniczył sam prezydent Władimir Putin. Aktor regularnie odwiedzał Rosję i Białoruś przez ponad dekadę a teraz przebywa w niej niemal non stop. Czynnie wspiera politykę Rosji, która wykorzystuje jego popularność zdobytą w latach 90 i 2000.
Reklama
Związanie się z Putinem ma także pragmatyczny wymiar. Na początku lat 2000 amerykańska FBI przeprowadziła rajd przeciw nawojorskiej rodzinie mafijnej Gambino. Wskutek informacji, podsłuchów i zeznań, 16 jej członków znalazło się za kratkami. Odkryto wówczas, że Seagal jest finansowany przez współpracownika mafii a zyskami muszą się dzielić z członkamim klanu.
Aktor był producentem wielu swoich filmów i wszedł w spór z mafiosami, którzy za nic mieli jego sławę „zabijaki”. Okazało się, że życie to nie film. Seagal złożył obciążające zeznania, co uchroniło go od prawnych konsekwencji. Jednak nie od zemsty. Tej zapobiegł szukając wsparcia u innej rodziny mafii i opłacając się wykupem. Mimo to wspólnik podał go sądu o odszkodowanie astronomicznej kwoty 60 mln dolarów a członkowie rodziny Gambino nie wybaczyli mu do końca.
Comeback do kraju pochodzenia dziadków zbiegł się z hossą w Rosji i zapotrzebowaniem na uwiarygodnienie się rosyjskich polityków poprzez aktorów i reżyserów z Hollywood, czy innych popularnych na świecie postaci. Często dwuznacznych jak bigamista (miał dwie żony jednocześnie – przyp. red.), oszust, mitoman, a nawet „konfident” Seagal. Teraz zaś za sowitą opłatą – piewca wielkości Rosji i Putina.
Walczący ostatnio w organizacji FEN Jan Ciepłowski (8-0 MMA, 0-0 PFC) weźmie udział w gali PFL Europe 2025: First Round 2, która rozpocznie europejską rywalizację w wadze koguciej (135 lbs/61,2 kg) ameryakńskiej Professional Fighters League. Rywalem Polaka będzie 35-letni francuski zawodnik Julien Pierre Lopez (7-4-1 MMA, 1-1 PFL).
Wydarzenie zaplanowane jest na 24 maja 2025 w hali Accor Arena w Paryżu we Francji a turniejowe zmagania obejmą ośmiu zawodników wagi koguciej. Ciepłowski w swojej ostatniej walce pokonał Vitalia Yakimenko z Ukrainy i jest nieponanny w MMA.
Reklama
Podczas gali w Paryżu wystąpi też ubiegłoroczna zwyciężczyni wagi muszej Paulina Wiśniewska (5-0 MMA, 3-0 PFL), która zmierzy się z Gruzinką Boreną Tsertsvadze (4-0 MMA, 0-0 PFL). Wiśniewska i mieszkający w USA poski zawodnik Jakub Kaszuba, triumfowali w europejskiej rywalizacji PFL, której zwycięzcy otrzymują 100 tysięcy dolarów za wygranie ośmioosobowego turnieju. Liczymy, że w tym roku uda się to utalentowanemu Ciepłowskiemu.
Już w lipcu organizacja KSW po raz drugi w historii zawita do Olsztyna. Jak ogłoszono w programie „Bez Gardy” w walce wieczoru gali XTB KSW 108dojdzie do zderzenia eksplozywnie walczących fighterów wagi piórkowej. W starciu tym Patryk Kaczmarczyk (12-3, 3 KO, 2 Sub), były pretendent do pasa tymczasowego i numer jeden rankingu tej kategorii wagowej, zmierzy się z numerem pięć, byłym pretendentem do tymczasowego pasa wagi lekkiej, Leo Brichtą (13-5 1NC, 7 KO, 4 Sub). Do konfrontacji dojdzie 19 lipca w hali Urania.
Patryk Kaczmarczyk rywalizuje w KSW od roku 2021. W tym czasie stoczył dziewięć pojedynków, z których sześć wygrał. Ostatni raz walczył w styczniu tego roku i zwyciężył z Ahmedem Vilą. Reprezentant RKT Radom w KSW zdobył już dwa bonusy za najlepsze starcia i jeden za najlepszy nokaut wieczoru. W roku 2024 walczył o tymczasowy pas wagi piórkowej, ale musiał uznać wyższość Roberta Ruchały. Kaczmarczyk ma na swoim koncie piętnaście zawodowych konfrontacji, z których dwanaście wygrał. 26-latek w swojej karierze sięgnął po tytuł mistrzowski organizacji Armia Fight Night. Został również nagrodzony prestiżową statuetką Heraklesa w kategorii „Odkrycie roku 2020″.
Leo Brichta ma za sobą cztery pojedynki w KSW, z których trzy wygrał. Ostatni raz walczył w lutym tego roku i w efektownym stylu rozbił przed czasem Łukasza Charzewskiego. Wcześniej w okrągłej klatce walczył o tymczasowy pas wagi lekkiej z Valeriu Mirceą, ale musiał uznać jego wyższość w tym pojedynku. Przegrana ta przerwała fantastyczną serię dziewięciu walk bez porażki w wykonaniu Brichty, który w profesjonalnych klatkach rywalizuje od roku 2017. Do dziś stoczył dziewiętnaście pojedynków, z których trzynaście wygrał, a jedenaście zakończył przed czasem. Wywodzący się z kickboxingu fighter siedem razy wygrywał przez nokaut, a cztery razy poddawał swoich rywali. Osiem zwycięstw zanotował już w pierwszej rundzie. W KSW zdobył dwa bonusy za najlepsze walki wieczoru.
Jak informuje rosyjska prasa w wieku 70 lat zmarł medalista mistrzostw świata i Europy w zapasach w stylu klasycznym Victor Avdyshev (Wiktor Awdyszew – polska pisownia). Informację potwierdziło biuro prasowe Rosyjskiej Federacji Zapaśniczej. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że był nie tylko świetnym sportowcem, ale i szefem gangu i to jednym z ważniejszych w postradzieckiej przestrzeni.
Rosyjska prasa próbuje go usilnie umiejscowić w ukraińskich strukturach, ale prawdą jest, że od wielu lat mieszkał w Rosji i tutaj też zmarł. Ożenił się w Rosji bardzo z młodą dziewczyną i zmienił nazwisko na Kochiev, stając się szanowanym człowiekiem i do tego bardzo rodzinnym. Jego wspólnicy zajęli się biznesami a przedstawiciele Rosyjskiej Federacji Zapaśniczej złożyli kondolencje rodzinie i przyjaciołom Avdysheva.
Reklama
Viktor Avdyshev urodził się 10 marca 1956 roku w Azerbejdżanie. Jego zainteresowanie zapasami datowane jest na 1970 rok. W trakcie swojej kariery sportowej zdobył mistrzostwo ZSRR sześć razy. Szczyt kariery międzynarodowej to dwa brązowe medale na Mistrzostwach Świata, a także jeden brązowy medal na Mistrzostwach Europy. W 1975 roku Awdyshev uzyskał tytuł Mistrza Sportu ZSRR. W latach 1976-1984 walczył w drużynach Nieftczi (Baku) i Dynamo (Baku i Kijów). Karierę zakończył w 1984 roku. Przez pewien czas zajmował się pracą trenerską, a także pełnił funkcję prezesa klubu koszykarskiego CSKA Rico.
Jak podała „Kryminalnaja Ukraina”, po zakończeniu kariery Avdyshev pozostał w sporcie i stał się odpowiednikiem kryminalnego ojca chrzestnego z Moskwy, Otariego Kvantrishvilego. Grupę przestępczą założył w 1989 roku na fali zmian w Rosji i nazywano ją „Awdyszewskaja” od jego nazwiska. Aktywnie zaczął uczestniczyć w przestępczym życiu Kijowa po zamordowaniu ważnej postaci „Jibu” (Harry Dżibu) w 1992 roku w Niemczech.
Reklama
Jibu Garik Malik-Zadeh (pseudonim „Dżiba”) to urodzony w 1946 w Kijowie roku Asyryjczyk z azerskimi korzeniami. Zajmował się finansami gangu Avdysheva. Obawiając się, że zostanie zabity podczas wojny gangów, podjął środki ostrożności. Osiedlił się w Niemczech i uzbroił, ale zabójcy dotarli i tam. Pewnego zimowego dnia 1992 roku, gdy otworzył drzwi swojego mieszkania, rozległy się strzały. „Dżiba” odpowiedział ogniem i zastrzelił jednego z zabójców a drugiego zranił. Zmarł po chwili, ale postrzelony przez niego mężczyzna również był bliski śmierci. Trafił do szpitala, co pozwoliło niemieckiej policji częściowo ustalić okoliczności zamachu na Dżibę Harry’ego Malika-Zadeha. Zamordowanie „Dżiby” zlecił ktoś z Kijowa, a zabójców wynajęto w Moskwie. Do dziś nie ustalono zleceniodawców.
Przestępcza działalność Avdysheva rozpoczęła się na besarabskim rynku w Kijowie. Tam on i jego koledzy sportowcy kontrolowali drobnych przedsiębiorców i organizowali najazdy z udziałem nawet kilkuset ludzi. W połowie lat 90. grupa Avdysheva, była jedną z najpotężniejszych w Kijowie. W 1992 roku przeprowadzono obławę, w trakcie której zatrzymano 117 osób. Większość wkrótce zwolniono.
W 1995 roku Avdyshev został aresztowany za wymuszanie pieniędzy od bogatych biznesmenów. Zaoferował im swoje „usługi” mające na celu ochronę przed innymi grupami przestępczymi. Członkowie jego grupy bez wahania używali siły fizycznej wobec tych, którzy odmówili zapłaty. Także podpaleń i broni. To był prawdziwy „racket” (wymuszenie – przyp. red.).
Proces Avdysha rozpoczął się w 1998 roku. Jednak udało mu się przekonać sąd do zwolnienia go za kaucją na czas pogrzebu matki. W jego imieniu wstawiały się znane osobistości, m.in. uzdrowicielka Dżuna Dawitaszwili. W rezultacie skazano go na cztery lata, ale nie wrócił z pogrzebu. Po ucieczce Ukraina umieściła go na liście osób poszukiwanych przez międzynarodową policję. W 1999 roku został zatrzymany w Azerbejdżanie, gdzie otrzymał swój pierwszy paszport. Pomimo posiadania obywatelstwa ukraińskiego, Azerbejdżan odmówił jego ekstradycji. Avdyshev został skazany, ale dzięki swojemu adwokatowi skierowano go na przymusowe leczenie do szpitala psychiatrycznego ze zdiagnozowaną psychopatią. Wkrótce został wypisany na leczenie pozaszpitalne.
Latem 2001 roku Victor Avdyshev, poszukiwany od ponad dwóch lat, został zatrzymany przez policję drogową w pobliżu Piatigorska (Rosja) i umieszczony w areszcie tymczasowym. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy było zadowolone z jego aresztowania i zaczęło przygotowywać dokumenty ekstradycyjne. Jednak rosyjska sędzina Nina Żurba niespodziewanie zwolniła byłego zapaśnika bez podania przyczyn, co wywołało zdziwienie. Sytuacja przyciągnęła uwagę Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Prokuratury Generalnej, które zwróciły się o ocenę działań sędziny, gdyż Rosja była zobowiązana do wydania Victora Avdysheva Ukrainie. Tak się jednak nie stało.
I w zasadzie na tym ta historia się kończy choć pozostaje wiele pytań dotyczących powiązań i grup przestępczych na wschodzie. Ich powiązań, przepływów i wpływów na terenach Europy i świata. Postać Avdysheva pokazuje, że po 89 roku, nie tylko twardy „kryminał” jak Wiaczesław Iwańkow ps. „Japończyk”, kształtował grupy przestępcze. Choć i Iwańkow wywodził się z zapasów, ale sukcesami nie mógł się równać z Avdyshevem. Rosjanin urodzony w Gruzji kończył swój przestępczy żywot postrzelony przez snajpera, natomiast Victor Avdyshev we własnym domu. To jedna z różnic. Łączył ich zaś sport a zapasy w szczególności.
Najprawdopodobniej komentarz Joe Rogana w odniesieniu do nadchodzącej gali UFC 315 w Kanadzie o tym, że „wolałby pojechać do Rosji” – niż do Kanady, spowodował, iż biuro prasowe organizacji Ultimate Fighting Championship poinformowało, iż komentatorem wydarzenia będzie były mistrz UFC Dominick Cruz zamiast Rogana. Oprócz Cruza, komentarz poprowadzą Jon Anik i Daniel Cormier.
Wcześniej wpływowy i prowadzący jeden z najpopularniejszych podcastów Rogan w wywiadzie negatywnie wypowiedział się na temat nadchodzącego wydarzenia w Kanadzie, mówiąc wspomniane zdanie. Teraz mogłoby to mieć negatywny wpływ na odbiór kanadyjskich fanów MMA, którzy do tej pory, murem stali za UFC.
Reklama
…wolałby pojechać do Rosji.
– powiedział Joe Rogan.
Powody opinii komentatora pozostają nieznane, ale jasne było dla obserwatorów to, że Rogan jest jednym z najzagorzalszych zwolenników polityki Donalda Trumpa i stało się to na fali jego ataku w kierunku Kanady, której „zaproponował” bycie 51 stanem USA. Rogan brał czynny udział w kampanii Trumpa, który sympatyzuje z Rosją i który osobiście mu dziękował w dzień po elekcji.
Wypowiedzi Trumpa zbulwersowały kanadyjską opinię publiczną a zapowiedzi ceł spowodowały niemal wojnę handlową między krajami. W sferze sportu i społecznego odbioru także Kanadyjczycy pokazali środkowy palec obecnej administracji USA. UFC miało prawo obawiać się negatywnego odbioru w hali Bell Centre w Montrealu, gdzie w najbliższy weekend 11 maja, odbędzie UFC 315 z walką o tytuł wagi półśredniej pomiędzy Australijczykiem, Jackiem Della Maddaleną a Palestyńczykiem, Belalem Muhammadem.