Z wizytą w warszawskim klubie Dragons Den!
Oczywiście zawsze jest to nadrzędny cel początkujących i tych, którzy trenują już trochę sporty walki lub zaznaczają swoją obecność litrami wylanego potu, licząc po cichu na udział w zawodach czy choćby tylko rywalizacji na sali klubowej. Zaproszenie do odwiedzenia otrzymaliśmy od głównego szkoleniowca klubu Krzysztofa Łukaszewicza, który jest niezwykle utytułowanym polskim zawodnikiem walczącym w Brazylijskim Jiu-Jitsu (BJJ) czy grapplingu.
Krzysztof reprezentował nasz kraj na słynnych Igrzyskach Sportów Walki w Pekinie w 2010 roku gdzie zdobył drugie miejsce właśnie w grapplingu. On sam jednak posiadając brązowy pas BJJ pod słynnym mistrzem Braulio Estimą nie zamyka się na inne formuły walki. Zanim trafił do Jiu-Jitsu, przeszedł przez Taekwondo, Sandę, boks czy Kickboxing.
To doświadczenie spowodowało, że w jego klubie zajęcia są wszechstronne i absolutnie nie faworyzuje się nie tylko jego ukochanego Jiu-Jitsu, ale wręcz trenerska kadra ma kilka gwiazd znanych w sportach walki i to nie tylko w Warszawie. Zajęcia prowadzą tu między innymi znani z MMA, Sandy czy Muay Thai: Piotr Strus, Wojciech Orłowski czy Igor Kołacin.
Krzysztofa wspierają również inni trenerzy Jiu-Jitsu, jak np. utytułowany zawodnik i student AWF Piotr „Ashton” Wojtkowski, brązowy pas i wielokrotny medalista BJJ i grapplingu. Dla chętnych zainteresowanych intensywnymi szkoleniami samoobrony cenną informacją jest fakt tworzenia grupy Krav Maga – izraelskiego systemu walki wręcz dla wszystkich chętnych. Zajęcia prowadzić będzie słynący z żelaznej kondycji Paweł Steczkowski, który ma na swoim koncie kilka maratonów, mega maraton 100km oraz wyścig Iron Man. Atrakcją klubu jest także grupa trenująca Capoeira pod nadzorem Daniela Olenderka i Jarka Kaniuta.
Udało nam się obejrzeć część zajęć na dwóch grupach: Jiu-Jitsu i Muay Thai. Prowadzili je sam Krzysztof (BJJ) i Igor Kołacin (Muay Thai) i trzeba przyznać, że są one dostosowane do przeciętnie sprawnego człowieka. Nie ma pokrzykiwania, hardcorowego wyczynu, za to widać było solidne intensywne zajęcia prowadzone w dużym skupieniu. Widać było, iż wszyscy którzy tu przychodzą traktują to jak pasję czy hobby, choć nie brakowało świetnie wyszkolonych ćwiczących na wysokim poziomie. Początkujący mieli od kogo się uczyć i podglądać dobrych zawodników w akcji.
Wielkim atutem klubu jest grupa dzieci ćwiczących Brazylijskie Jiu-Jitsu już od najmłodszych lat. Krzysztof Łukaszewicz jest wyraźnie emocjonalnie zaangażowany w ten projekt. To uczuciowa inwestycja na przyszłość, nie tylko klubu, ale także kuźnia kadr dla polskiego grapplingu. W zasadzie rodzice mają wymarzonego trenera – dobre podstawy dydaktyczne, połączone ze świetnym warsztatem umiejętności i podejściem. Co ciekawe utytułowany szkoleniowiec jest językoznawcą i według zasłyszanych opowieści zna pięć języków! To chyba ewenement na skalę światową i trudno o lepszą rekomendację niż ma ten absolwent ILS UW.
Maluchy mają szansę na nie tylko sportową karierę, ale także na dużą dawkę ruchu, osiągnięcie sprawności i co najważniejsze nauczenie się dobrych wzorców dyscypliny. Charyzmatyczny trener to czego dziś oczekują wymagający rodzice i tu mają w pełni to wszystko. Możemy to zdecydowanie polecić i apelujemy do rodziców by nie zwlekali z decyzją. Pozostałe zajęcia także są godne polecenia i każdy znajdzie tu coś co lubi lub może polubić. Jeśli nawet ktoś nie jest przekonany to zawsze może spróbować i porównać z innymi klubami. Jesteśmy pewni, że zostanie tu na dłużej lub będzie miło wspominał fachowe treningi.
Jako redakcja dziękujemy za zaproszenie i możliwość obejrzenia klubu, treningów, porozmawiania z trenerami, trenującymi a nawet sympatykami klubu. To wszystko w naprawdę miłej i nie kolidującej z zajęciami atmosferze. Filmowy reportaż wraz z wywiadami ukaże się na naszej stronie a my zachęcamy do obejrzenia strony klubu, gdzie można znaleźć szczegółowe informacje. Polecamy gorąco jeszcze raz.
O klubie:
Sala sportów walki PSWBiA
ul. Bobrowiecka 9
00-728 Warszawa
tel: 784-633-311
e-mail: info@dragonsden.com.pl
