
Paweł Jóźwiak po ważeniu przez galą FEN 25, która odbędzie się 15 czerwca 2019 w Ostródzie. Zapraszamy do wysłuchania wywiadu!
30-letni Słowak Ludovit Klein (23-4-1 MMA, 7-2-1 UFC), z sześcioma zwycięstwami i jednym remisem w ostatnich siedmiu walkach, będzie rywalem Mateusza Gamrota (24-3 MMA, 7-3 UFC). Do pojedynku dojdzie na gali UFC Fight Night (UFC Vegas 107) w dniu 31-go maja w Las Vegas (USA).
Nie ma co ukrywać, że nie jest to „to” nazwisko, którego oczekiwali polscy kibice i fani MMA. Będący poza pierwszą 15-stką rankingu Ultimate Fighting Championship Klein jest bardzo solidnym fighterem, który zapłacił już przysłowiowe „frycowe” I nie zamierza przegrywać walk.
Gamrot po niejednogłośnej porażce z Danem Hookerem pozostawał w dziwnym zawieszeniu. Rywale przed nim i za nim w klasyfikacji otrzymywali lukratywne walki, a 34-letni Polak czekał i był w gotowości. Nie udało się nawet zastąpić kontuzjowanego Hookera w walce z Gaethje i wybrano Rafaela Fizieva, który przegrał z „Gamerem”. Jedyny plus to awans bez walki z 8 na 7 pozycję po porażce Michaela Chandlera z Paddym Pimblettem. Tym nie mniej liczymy na efektowną wygraną i przerwanie serii zwycięstw Słowaka.
Polski mistrz WBC Silver Maciej Sulęcki (33-3, 13 KO) po ostatnim sukcesie i pokonaniu Ali Akhmedova w Kazachstanie walczyć będzie o tytuł tymczasowego mistrza świata (interim) wagi superśredniej (168 lbs, 76,2 kg). Jego rywalem będzie niepokonany zawodnik Christian Mbilli (28-0, 23 KO) a do pojedynku dojdzie w Quebec City w Kanadzie w dniu 25-go czerwca 2025 roku.
Pochodzący z Kamerunu Mbilli ma 28 lat i reprezentuje barwy Francji. Jest mistrzem kontynentalnym organizacji WBC (WBC Continental Americas Super Middle). Pas zdobył w 2022 roku i bronił go ośmiokrotnie na galach w Kraju Klonowego Liścia i USA. Tylko raz w tym czasie walczył we Francji i raz w Stanach Zjednoczonych.
„Striczu” ma za sobą kilka walk o pasy mistrzowskie. Największą do tej pory była przegrana walka z Demetriusem Andrade o pas wagi średniej WBO. Polak przystępował do niej jako posiadacz pasa (interim) o jaki będzie bił się tym razem w dużo bardziej prestiżowej WBC. Wygrany stanie się obowiązkowym pretendentem do walki z Saulem „Canelo” Alvarezem, ale na razie nie ma co tak wybiegać w przyszłość, bo Mbilli jest niezwykle silnym zawodnikiem a dodatkowo teren jemu będzie sprzyjał.
Dla Sulęckiego nie jest to nowa sytuacja, bo w Kazachstanie zdemolował Ali Akhmedova w Astanie, stolicy kraju. Walczył także skutecznie z Gabrielem Rosado w USA zdobywając pas WBO International.
Karate to jedna z najpopularniejszych sztuk walki na świecie. Na przestrzeni wielu lat miała swoich przedstawicieli w najlepszych ligach sportów walki na świecie. Wystarczy wspomnieć Georgesa St. Pierre’a, Glaube Feitosę czy Semmy’ego Schilta. A jak to wygląda na naszym podwórku? Oto lista TOP 5 najlepszych karateków w polskim MMA i K-1.
1. Marcin Prachnio (UFC)
Prowadzący swoją karierę poza Polską Marcin Prachnio jest najbardziej sprawdzonym karateką, który z polskiego rynku przekwalifikował się do innego sportu. Po dziesięciu walkach i zdobyciu pasa chorwackiej Final Fight Championship Polak zakotwiczył w ONE Championship, w którym nie doczekał się jednak walki o pas. Po czterech zwycięstwach nie poszedł śladami Michała Pasternaka, a związał się z UFC. Tam falstart i trzy porażki min. z obecnie panującym w dywizji półciężkiej Mogamedem Ankalaevem. Z czasem jednak Prachnio się odbudował i zaczął wygrywać w dowodzonej przez Danę White’a organizacji. 36-latek wciąż znajduje się w szeregach światowego giganta i kto wie, jak ostatecznie zakończy się jego przygoda z najsilniejszą ligą MMA na świecie.
2. Maciej Górski (KSW)
Były mistrz KSW w wadze lekkiej, Maciej Górski wywodzi się z karate pełnokontaktowego. Był pierwszym popularnym, a przynajmniej tak kreowanym, mistrzem Konfrontacji Sztuk Walki. Pochodzący z Konina zawodnik stoczył 17 walk w zawodowym MMA, z czego 10 zwyciężył. O ile w Polsce ciężko było znaleźć na niego lepszego zawodnika w jego prime, o tyle odbił się od ówczesnej europejskiej czołówki. Ostatnią walkę stoczył w marcu 2015 roku, kiedy to został zastopowany w drugiej rundzie przez Sebastiana Romanowskiego na gali nieistniejącej już organizacji Xcage w Toruniu. Był pierwszym karateką, który odniósł sukces w innej formule.
3. Kacper Formela (KSW)
Kolejny reprezentant karate w MMA, walczący w największej polskiej organizacji. Reprezentant karate shotokan był pretendentem do tymczasowego tytułu mistrza KSW w wadze piórkowej, gdy na KSW 100 zmierzył się z Robertem Ruchałą. Ponadto ma na swoim koncie trzy obrony pasa mistrza FEN w wadze piórkowej. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia pozostaje nieaktywny od wspomnianej KSW 100 i czekamy na jego powrót do okrągłej klatki największej polskiej organizacji.
4. Paweł Biszczak (FEN)
Pochodzący z Legnicy zawodnik był mistrzem organizacji FEN. Walczył również z powodzeniem w DSF Kickboxing Challenge. Jego pojedynki z Zakarią Baitarem czy Wojciechem Wierzbickim to absolutne klasyki. Wywodzący się z karate kyokushin zawodowy strażak nie zdobył pasa DSF Kickboxing Challenge, ale był mistrzem FEN dwukrotnie broniąc czempionatu w wadze do 77 kg. Nie udał mu się podbój Rosji, gdy w 2013 roku przegrał z fenomenalnym zawodnikiem Muay Thai, Dmitrijem Valentem.
5. Maciej Tercjak (Karate Combat)
Łomżyński karateka zaistniał nokautując Aleksego Zienkiewicza na gali HFO 12 w Ostrołęce. Po fenomenalnym wysokim kopnięciu w końcu otworzyły się dla niego drzwi w amerykańskim Karate Combat, w której nie szło mu jednak najlepiej. Cztery walki i cztery porażki, w tym dwie przed czasem, to bilans wywodzącego się z kyokushin fightera. W międzyczasie stoczył również walkę na FEN, a niebawem czeka go pojedynek w turnieju w Chinach.
Podczas gali XTB KSW 106 w Lyonie, która odbędzie się 10 maja w hali LDLC Arena, zdobywca trzech pasów europejskich organizacji MMA i numerem siedem rankingu wagi lekkiej KSW, Aymardem Guih (19-13-1, 3 KO, 7 Sub), przywita debiutującego w okrągłej klatce Mateusza Makarowskiego (11-7-1, 8 KO, 1 Sub). Obaj zawodnicy początkowo mieli zmierzyć się z innymi rywalami. Guih był zestawiony z Marianem Ziółkowskim, jednak ten wszedł w zastępstwie do walki wieczoru, a Makarowski miał walczyć z Ramzanem Jembievem, ale ten musiał wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji.
Aktualna karta walk gali XTB KSW 106
Aymard Guih pozostaje niepokonany w klatce KSW. Debiutując w organizacji pokonał Francisco Barrio, a w drugim starciu zwyciężył z Dawidem Śmiełowskim. Francuz rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2012. W tym czasie stoczył 33 pojedynki, z których 19 wygrał. W trakcie bogatej kariery wywalczył pas mistrzowski wagi półśredniej Szwajcarskiej organizacji Hard Fighting Championship, a następnie zdobył pasy wagi półśredniej i średniej francuskiej marki Hexagone MMA. Guih, który jest czarnym pasem w judo, zbierał doświadczenie walcząc między innymi dla takich organizacji jak Bellator czy Cage Warriors. Poza swoim krajem i Polską rywalizował w Anglii, Rosji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Włoszech i Szwajcarii.
Mateusz Makarowski rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2018. 28-latek znany jest z efektownego stylu walki. Jego starcie z Krystianem Blezieniem przez wielu było uznane najlepszą i najbardziej krwawą walką roku 2022. Makarowski aż dziewięć z jedenastu wygranych walk kończył przed czasem. Osiem razy posyłał rywali na deski, a pięć razy robił to już w pierwszej rundzie. Mateusz jest byłym mistrzem wagi lekkiej organizacji Babilon MMA, a w ostatnim starciu pokonał znanego z KSW Sebastiana Rajewskiego.
For Mateusz Makarowski 🇵🇱 there is no too big challenge. Polish fighter will now face number 7 ranked Aymard Guih 🇫🇷. Ramzan Jembiev had to withdraw from the fight due to an injury.
XTB #KSW106 | MAY 10 | Lyon, France | @TicketmasterFR
**********
Changement d’adversaire… pic.twitter.com/mR2RuuzvEK
— KSW (@KSW_MMA) April 21, 2025
Niestety nie udało się polskiemu zawodnikowi tajskiego boksu Jakubowi Posłowskiemu odnieść zwycięstwa w debiucie w azjatyckiej One Championship. Polak został zakontraktowany na galę ONE Friday Fights 105 Kongsuk vs. Lamnamoonlek na słynnym Lumpinee Stadium w Bangkoku w Tajlandii i wystąpić w prestiżowej walce numer dwa tej gali.
Specjalizujący się w Muay Thai 22-letni zawodnik Klinczu Kielce starł się z doświadczonym tajskim zawodnikiem Buakhiao z 89 wygranymi walkami i ponad setką pojedynków na koncie. Dorobek Polaka był znacznie skromniejszy i nawet z amatorskimi pojedynkami nie zawierał połowy walk rok starszego Taja.
Początek nie był najgorszy, choć Buakhiao potwornie okopywał nogę Posłowskiego. Kielczanin odpowiadał kontrami i najlepiej mu to wychodziło. Niestety gorzej było w sferze siły i tu dysproporcja była ogromna. Taj wydawał się być z innej kategorii wagowej niż przyjęta waga juniorpółśrednia (140 lbs/63,5 kg). Mimo to trafił rywala i nawet na moment posłał go na deski.
Ten jednak przyspieszył i wzmocnił ataki. Posłowski dzielnie odpierał natarcie, ale w drugiej rundzie szczęście się skończyło. Dwie akcje i ciosy na dół plus mordercze kolana przełamały obronę polskigo fightera i było po walce. Brawa za wzięcie wyzwania i walkę w prestiżowym main event.