Były zawodnik organizacji KSW 23-letni Shamad E. został zatrzymany wraz dwiema innymi osobami w związku z podejrzeniem zabójstwa (art. 148 § k.k.), do którego doszło w dniu 20.02.2025 w jednym z mieszkań zlokalizowanych w Miasteczku Wilanów w Warszawie.
Sprawa ma związek z odkryciem zwłok 31-letniego mieszkańca w jednym z wynajmowanych mieszkań. Zwłoki odkryła rodzina ofiary a w trakcie akcji ratunkowej okazało się, że w mieszkaniu przebywają trzy obce osoby, które wcześniej brały udział w nocnej imprezie.
Reklama
Początkowo śledztwo prowadzono w kierunku przedawkowania narkotyków, ale sekcja zwłok ofiary wykazała uduszenie jako przyczynę zgonu. W związku z tym Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła o areszt dla trójki podejrzanych w tym byłego zawodnika KSW Shamada E. i pozostałych.
Shamad E. jest potomkiem chodźców z ogarniętej wojną Czeczenii, której mieszkańcy toczyli z Rosją bój o niepodległość pod koniec lat 90-tych ubiegłego stulecia. Rodzina uciekła na początku lat 2000 a zawodnik urodził się już w Polsce. W KSW stoczył trzy walki z czego dwie wygrał. Ostatni pojedynek na KSW 95 przegrał na punkty z Patrykiem Surdynem w czerwcu 2024 roku.
W sobotnią noc z 10 na 11 maja w hali Bell Centre w Montrealu, odbyła się gala UFC 315: Muhammad vs. Della Maddalena z dwiema walkami o pasy mistrzowskie w wagach muszej kobiet i półśredniej mężczyzn. Swój pas obroniła Valentina Shevchenko (25-4-1 MMA, 14-3-1 UFC), natomiast nowym mistrzem został Jack Della Maddalena (18-2 MMA, 8-0 UFC.
Australijczyk odebrał pas Belalowi Muhammadowi (24-4 MMA, 15-4 UFC) po zaciętej pięciorundowej batalii. Palestyński zapaśnik przegrał walkę w zasadzie w bokserskich wymianach. Udało mu się trzykrotnie sprowadzić rywala, ale zdaniem sędziów to było zbyt mało. Werdykt był jednogłośny i 28-letni Maddalena został udekorowany pasem. Organizacja wyróżniła ten pojedynek bonusem „Fight of the Night”.
Reklama
Kandydatka do pasa Manon Fiorot (12-2 MMA, 7-1 UFC) z Francji nie dała rady aktualnej mistrzyni. Fizycznie prezentowała się świetnie, ale była nieskuteczna w sprowadzeniach i dała się trafić pod koniec czwartej rundy i gong wyratował ją z opresji. Sędziowie nie mieli wątpliwości i zwycięstwo dali Schevchenko. To była jej pierwsza obrona odzyskanego pasa z rąk Alexy Grasso a ogółem już ósma obrona w karierze pasa wagi muszej zdobytego w walce z Joanną Jędrzejczyk na UFC 231 (Link: https://fightsport.pl/newsy/ufc-231-joanna-jedrzejczyk-ulega-valentinie-shevchenko) w 2018 roku.
Zdecydowanie na miano „Fight of the Night” zasługiwało starcie reprezentującego Kanadę Aiemanna Zahabi (13-2 MMA, 7-2 UFC) i byłego mistrza Jose Aldo (32-10 MMA, 14-9 UFC). W zasadzie ważne było to co stało się w trzeciej rundzie, kiedy Brazylijczyk trafił i „piłkarskimi” kopnięciami w szaleńczym pościgu chciał skończyć naruszonego rywala. Kompletnie wyczerpał się tym atakiem i ratował przed znokautowaniem. Wyglądało to dramatycznie. Słabnąca legenda UFC gasła w oczach i trwoniła wygrane wcześniej rundy. Sędziowie przyznali zwycięstwo Zahabiemu a Aldo w emocjonalnym wystąpieniu ogłosił zakończenie bogatej kariery. Sam powiedział, że nie „czuł już tego” a dodatkowo nie był już w stanie wykonać limitu wagi koguciej dlatego ta walka wypadła z tej kategorii i nie otrzymała bonusu.
Reklama
Ważną walkę przegrała była mistrzyni wagi muszej Alexa Grasso (16-5-1 MMA, 8-5-1 UFC). Brazylijka Natalia Silva (19-5-1 MMA, 7-0 UFC) wypunktowała ją stosunkowo łatwo i tym samym stała się pretendentką do pasa mistrzowskiego po siedmiu wygranych z rzędu. Bonusy „Performance of the Night” otrzymali Jasmine Jasudavicius (13-3 MMA, 7-2 UFC) i Marc-Andre Barriault (17-9 MMA, 6-8 UFC). Kanadyjka pokazała, że goni Gillian Robertson w poddaniach. Tym razem jej ofiarą padła była mistrzyni Jessica Andrade (26-13 MMA, 17-11 UFC) z Brazylii. Berriault zaś rozbił Bruno Silvę (23-13 MMA, 4-7 UFC). Także z Brazylii.
Galę w hali Bell Centre obejrzało 19,786 widzów, którzy wnieśli prawie 6 mln dolarów do kas. W hali nie pojawił się komentator UFC Joe Rogan co było pokłosiem afery (link: https://fightsport.pl/newsy/joe-rogan-wypada-z-komentowania-na-ufc-315-w-kanadzie) wywołanej przez Donalda Trumpa a Rogan jako jego zwolennik musiał być solidarny ze swoim guru. Zastąpił go Dominick Cruz, który wraz Danielem Cormierem i Jonem Anikiem świetnie dawali sobie radę.
Komplet wyników:
Main event 77,1 kg: Jack Della Maddalena (Australia) pokonał Belala Muhammada (USA) przez decyzję 3-0 (48-47, 48-47, 49-46)
Karta główna 56,7 kg: Valentina Shevchenko (Kirgistan) pokonała Manon Fiorot (Francja) przez decyzję 3-0 (48-47, 48-47, 48-47) 66,2 kg: Aiemann Zahabi (Kanada) pokonał Jose Aldo (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28) 57,2 kg: Natalia Silva (Brazylia) pokonała Alexę Grasso (Meksyk) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27) 70,8 kg: Benoit Saint-Denis (Francja) pokonał Kyle’a Prepoleca (Kanada) przez poddanie (trójkątne duszenie rękami) w 2 rundzie (2:35 min)
Karta wstępna 77,6 kg: Mike Malott (Kanada) pokonał Charlesa Radtke (Brazylia) przez KO (uderzenia) 2 rundzie (0:26 min) 57,2 kg: Jasmine Jasudavicius (Kanada) pokonała Jessicę Andrade (Brazylia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (2:40 min) 93,4 kg: Modestas Bukauskas (Litwa) pokonał Iona Cutelaba (Mołdawia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (27-30, 30-27, 29-28) 93,4 kg: Navajo Stirling (USA) pokonał Ivana Erslana (Chorwacja) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-27) 84,3 kg: Marc-Andre Barriault (Kanada) pokonał Bruno Silvę (Brazylia) przez KO (uderzenie) 1 rundzie (1:27 min) 66,2 kg: Daniel Santos (Brazylia) pokonał Jeong Yeong Lee (Korea) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27) 61,7 kg: Bekzat Almakhan (Kazachstan) pokonał Brada Katonę (Kanada) przez KO (uderzenia) 1 rundzie (1:04 min)
Zapraszamy do śledzenia z nami wyników na żywo z gali KSW 106 Parnasse vs Ziółkowski, która dzisiaj, 10 maja 2025 roku, odbywa się we Francji, w Lyonie. W walce wieczoru, jak widać w tytule wydarzenia, Salahdine Parnasse bronić będzie tytułu mistrzowskiego KSW w wadze lekkiej w starciu z Marianem Ziółkowskim. W co-main event gali Damian Janikowski walczyć będzie z Laidem Zarhouni.
Walka wieczoru Pojedynek o pas KSW w kategorii lekkiej 70,3 kg: Salahdine Parnasse #C (21-2) pokonał Mariana Ziółkowskiego (25-10-1 1NC) przez TKO (uderzenia w parterze) w 2 rundzie
Karta główna 83,9 kg: Laid Zerhouni #7 (15-9 1NC) pokonał Damiana Janikowskiego #3 (10-8) przez KO w 1 rundzie 72,0 kg: Amin Ayoub (21-6-1, 5 KO, 8 Sub) pokonał Mickaela Lebouta (24-12-2 1NC) przez decyzję 3-0 70,3 kg: Mateusz Makarowski (12-7-1) pokonał Aymarda Guiha #7 (19-14-1) przez decyzję 3-0 (29:28, 29:28, 29:28) 65,8 kg: Alioune Nahaye #7 (16-4) pokonał Piotra Kacprzaka #9 (12-5) przez TKO (kolano i uderzenia) w 3 rundzie 77,1 kg: Romain Debienne (12-6) pokonał Michała Guzika (5-1) przez decyzję 3-0 (29:28, 29:28, 29:28)
Darmowe walki na kanale YouTube KSW oraz YouTube CANAL+ SPORT POLSKA 70,3 kg: Amaury Wako-Zabo (4-0) pokonał Kacpra Fornalskiego (1-1) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie 70,3 kg: Hugo Deux (5-1) pokonał Krystiana Blezienia (9-5, 1NC) przez decyzję 3-0 (30:27, 30:27, 30:27) 65,8 kg: Souheil Kaouchen (1-0) pokonał Oskara Stachurę (0-1) przez decyzję 3-0 (29:28, 29:27, 29:27)
Do ekscytującego starcia w wadze lekkiej dojdzie podczas gali XTB KSW 107. Roman Szymański (17-9, 4 KO, 4 Sub), gwarantujący emocje w klatce numer pięć rankingu tej kategorii wagowej, zmierzy się z Kacprem Formelą (18-5, 7 KO, 3 Sub), numerem cztery rankingu kategorii piórkowej, który spróbuje swoich sił wagę wyżej. Do pojedynku dojdzie 14 czerwca w gdańsko-sopockiej ERGO ARENIE.
Roman Szymański, były pretendent do pasów mistrzowskich wagi lekkiej i piórkowej KSW, znany jest ze swojego widowiskowego stylu walki i zdobycia aż sześciu bonusów za najlepsze starcia wieczoru. Jest też zawodnikiem przekrojowym, których tyle samo razy w karierze wygrywał nokautując, jak i poddając swoich rywali. W KSW stoczył już piętnaście pojedynków, z których dziewięć wygrał. Reprezentant klubu Czerwony Smok ostatni raz walczył w czerwcu zeszłego roku i po zaciętym pojedynku musiał uznać wyższość w klatce Marcina Helda. Szymański wywodzi się z boksu i brazylijskiego jiu-jitsu. W zawodowym MMA rywalizuje od roku 2012, a na swoim koncie ma 26 konfrontacji.
Kacper Formela ma za sobą dwa starcia w klatce KSW. Debiutując w organizacji pokonał Ahmeda Vilę. W drugim starciu musiał jednak uznać wyższość Roberta Ruchały. Przegrana ta przerwała niesamowitą passę dziewięciu zwycięstw z rzędu odniesionych przez Formelę. Reprezentant klubu Might Bulls Gdynia wywodzi się z karate, w którym wywalczył między innymi tytuł mistrza świata. W MMA rywalizuje od roku 2015. W roku 2022 zdobył pas mistrzowski organizacji FEN i obronił go trzy razy. Do dziś stoczył 23 pojedynki, z których osiemnaście wygrał. Dziesięć razy zwyciężał przed czasem, a sześć razy robił to już w pierwszej rundzie. Formela najczęściej nokautuje swoich rywali, ale ma na koncie również wygrane przez poddania.
Już 9 maja (piątek) w hali MOSiR przy ul. Górniczej w Knurowie odbędzie się święto boksu olimpijskiego. W ramach 3. kolejki Polskiej Ligi Boksu Concordia Knurów zmierzy się z Legią Warszawa. Mecz rozpocznie się o godzinie 17:30, a transmisję na żywo będzie można obejrzeć w TVP Sport.
Chłopaki będą musieli się przeciwstawić liderowi, a zarazem pretendentowi do mistrzostwa Polski.
– komentuje Mieczysław Gołąb prezes Concordii Knurów oraz Śląskiego Związku Bokserskiego, a także wiceprezes ds. finansowych Polskiego Związku Bokserskiego.
Rozpędzona Legia po dwóch zwycięstwach nad Imperium Boxing Wałbrzych 14:4 i KKB Rushh Kielce 14:4 przyjedzie w piątek (9.05) do Knurowa, aby zmierzyć się z miejscową Concordią. Klub ze Śląska w przeciwieństwie do warszawiaków na ten moment stoczył tylko jeden mecz w Polskiej Ligi Boksu z Pomorzaninem Boxing Team Toruń (8:10).
Reklama
— Zapominamy o tej porażce, choć była dla nas bolesna i długo miałem ją w pamięci. Teraz skupiamy się na meczu z Legią, bo na takie starcie Knurów czekał ponad dwie dekady. Każdy kolejny mecz Concordii w Polskiej Lidze Boksu będzie wywoływał emocje, ale ten jest szczególny. Chłopaki będą musieli się przeciwstawić liderowi, a zarazem pretendentowi do mistrzostwa Polski — komentuje Gołąb.
— To szansa dla Concordii na pierwsze ligowe zwycięstwo. Nie chcielibyśmy drugi raz przegrać przed własną publicznością, ale jesteśmy świadomi, że do Knurowa przyjedzie wielu zawodników, którzy mają status mistrza Polski. Chłopaki jednak ciężko trenowali, bardzo w nich wierzę — mówi prezes Concordii.
Mecz Concordii z Legią rozpocznie zmagania w 3. kolejce Polskiej Ligi Boksu. Na ten moment legioniści to jedyny zespół, który zgromadził cztery punkty. Po dwa mają zespoły z Kielc, Torunia i Wałbrzycha oraz CKB Potężnie Ciechocinek. Warto jednak pamiętać, że zespół z Ciechocinka podobnie jak Concordia, Golden Team i Pomorzanin mają do rozegrania zaległy mecz.
Już w lipcu organizacja KSW po raz drugi w historii zawita do Olsztyna. Jak ogłoszono w programie „Bez Gardy” w walce wieczoru gali XTB KSW 108dojdzie do zderzenia eksplozywnie walczących fighterów wagi piórkowej. W starciu tym Patryk Kaczmarczyk (12-3, 3 KO, 2 Sub), były pretendent do pasa tymczasowego i numer jeden rankingu tej kategorii wagowej, zmierzy się z numerem pięć, byłym pretendentem do tymczasowego pasa wagi lekkiej, Leo Brichtą (13-5 1NC, 7 KO, 4 Sub). Do konfrontacji dojdzie 19 lipca w hali Urania.
Patryk Kaczmarczyk rywalizuje w KSW od roku 2021. W tym czasie stoczył dziewięć pojedynków, z których sześć wygrał. Ostatni raz walczył w styczniu tego roku i zwyciężył z Ahmedem Vilą. Reprezentant RKT Radom w KSW zdobył już dwa bonusy za najlepsze starcia i jeden za najlepszy nokaut wieczoru. W roku 2024 walczył o tymczasowy pas wagi piórkowej, ale musiał uznać wyższość Roberta Ruchały. Kaczmarczyk ma na swoim koncie piętnaście zawodowych konfrontacji, z których dwanaście wygrał. 26-latek w swojej karierze sięgnął po tytuł mistrzowski organizacji Armia Fight Night. Został również nagrodzony prestiżową statuetką Heraklesa w kategorii „Odkrycie roku 2020″.
Leo Brichta ma za sobą cztery pojedynki w KSW, z których trzy wygrał. Ostatni raz walczył w lutym tego roku i w efektownym stylu rozbił przed czasem Łukasza Charzewskiego. Wcześniej w okrągłej klatce walczył o tymczasowy pas wagi lekkiej z Valeriu Mirceą, ale musiał uznać jego wyższość w tym pojedynku. Przegrana ta przerwała fantastyczną serię dziewięciu walk bez porażki w wykonaniu Brichty, który w profesjonalnych klatkach rywalizuje od roku 2017. Do dziś stoczył dziewiętnaście pojedynków, z których trzynaście wygrał, a jedenaście zakończył przed czasem. Wywodzący się z kickboxingu fighter siedem razy wygrywał przez nokaut, a cztery razy poddawał swoich rywali. Osiem zwycięstw zanotował już w pierwszej rundzie. W KSW zdobył dwa bonusy za najlepsze walki wieczoru.