W związku z tym , że popularność programu The Ultimate Fighter od wielu, wielu edycji spada, włodarze organizacji UFC szukali rozwiązania na to, aby zainteresować potencjalnego amerykańskiego "Kowalskiego". Lekiem na całe zło miały być programy kręcone w różnych zakątkach świata, ale i to nie poprawiło raitingów oglądalności poza lokalnymi sukcesami np. w Brazylii. Wczoraj ukazała się informacja jakoby mistrz UFC w kategorii półciężkiej, Jon Jones (16-1 MMA, 10-1 UFC)  i były pretendent do pasa w wadze średniej Chael Sonnen (28-12-1 MMA, 6-5 UFC) mieli wcielić się w rolę trenerów.

Ma to stać się na  kolejnej, 17-ej edycji programu, dzięki któremu tacy zawodnicy jak Rashad Evans , Forrest Griffin, czy też Nick Diaz otworzyli sobie drzwi do kariery w organizacji UFC. 29 października w Las Vegas, rozpocznie się kręcenie pierwszych odcinków tego jakże emocjonującego reality show. W programie wezmą udział zawodnicy walczący na co dzień w limicie do 84 kg, czyli w wadze średniej.  Gala finałowa 17 edycji TUF'a odbędzie się 27 kwietnia. Podczas tego eventu Chael po raz kolejny będzie starał zdobyć pas UFC. Sonnen był zestawiany z Forrestem Griffinem, ale jak zapowiedział prezes UFC Dana White pojedynek zaplanowany na 29 grudnia nie dojdzie do skutku.
 
Zestawienie dwóch niezwykle medialnych zawodników może się okazać strzałem w dziesiątkę. Miejmy nadzieję, że poziom oglądalności powróci do pułapu pierwszych edycji, które odbywały się tylko i wyłączne w USA.