Weteran UFC 48-letni Matt Hamill głuchy od dzieciństwa sportowiec, któremu współczuło wielu, ale, który potrafił z tym żyć, trenować i odnosić sukcesy. Tym bardziej niesamowitą informacją o odzyskaniu słuchu, podzielił się w mediach społecznościowych. Jak to możliwe? Odpowiedź jest prosta. Umożliwiła to współczesna medycyna i technika.

„Właśnie dotarły najpotężniejsze cyfrowe urządzenia słuchowe w historii. Po raz pierwszy od ponad 40 lat usłyszałem odgłosów kroków, śmiech ludzi i głosów moich dzieci. W końcu usłyszałem głos mojej matki, a ona płakała. Nie mogę się doczekać, aby usłyszeć głos mojego brata Pata. Wiem, że potrzeba czasu, aby dostosować się do wszystkiego” – napisał Matt Hamill w mediach społecznościowych.

Hamill jest jedynym zawodnikiem, który wygrał z Jonem Jonesem. Co prawda stało się to w wyniku faulu "Bonesa", ale fakt jest faktem. Amerykanin był świetnym zapaśnikiem. Trzykrotnie był mistrzem NCAA Division III w trzech katogoriach wagowych, reprezentując Rochester Institute of Technology (RIT) z Nowego Jorku.

Był zwycięzcą trzeciego sezonu The Ultimate Fighter i wyróżniającą się postacią wagi półciężkiej. Stoczył wiele niesamowitych walk. O jego życiu powstał w 2010 roku film "The Hammer", dzięki któremu poznała go cała Ameryka, ale jak widać ta historia ma jeszcze ciąg dalszy, który jest happy endem.

Autor: Tomasz Majewski