Marcin Held vs Murad Machaev w pierwszej walce turnieju Bellator!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 15, sierpnia 2012
Niepokonany Murad "Dusiciel" Maczajew (9-0 MMA, 0-0 BFC) będzie pierwszym rywalem najbardziej utalentowanego polskiego zawodnika MMA w wadze lekkiej Marcina Helda (13-2 MMA, 2-1 BFC) podczas rozpoczynającego się turnieju Grand Prix wagi lekkiej, siódmego sezonu organizacji Bellator Fighting Championship, który rozpoczyna się w październiku br. Pojedynek, odbędzie się prawdopodobnie na gali Bellator 77.
Mieszkający obecnie w Moskwie, 25 letni Maczajew (Machaev - przyp.red.) jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników rosyjskiego MMA z szerokiej grupy fighterów jacy walczą już nie tylko w Rosji ale także poza granicami kraju. Wywodzi się z zapasów w stylu wolnym. Dagestańczyk reprezentujący Rosję, podpisał kontrakt z BFC na początku sierpnia i jak powiedział w wywiadzie dla rosyjskich mediów: "interesuje mnie zwycięstwo w Grad Prix i tylko zwycięstwo".
Ostatnią walkę pochodzący z Dagestanu Murad stoczył w marcu na gali Glory Series w Moskie, pokonując Brazylijczyka Cesario di Domenico. Mimo, iż należy do grupy Fight Nights przygotowania do walki będzie kontynuował na terenie USA z grupą RusFighters, w której ćwiczy inny uczestnik tego samego turnieju Magomed Sadulajew i Aleksander Sarnawskij. Jak zaznaczył Maczajew, nie tylko nie jest to dla niego dyskomfort, ale motywacja i wsparcie. Życzy on swojemu przyjacielowi Sadulajewowi, aby doszedł do finału, w który obaj się spotkają.
Wypada mieć nadzieję, że Marcin pokrzyżuje te plany. 20 letni Polak po raz czwarty wystąpi w organizacji Bellator. Do tej pory w debiucie przegrał tylko z mistrzem organizacji Michael Chandlerem będąc o włos od zwycięstwa przed czasem prze dźwignię na nogę z jakich słynie Held. Ostatni pojedynek z Derrickeim Kenningtonem w maju 2012, polski fighter właśnie w taki imponujący sposób wygrał, czym zapewnił sobie zapewne udział w walce o 100 tysięcy dolarów, które dostaje zwycięzca ośmiaoosobowej rywalizacji.
Polski zawodnik ma dwie porażki na koncie a warto wiedzieć, iż karierę rozpoczął mając 16 lat. Specjalizuje się w Brazylijskim Jiu-Jitsu, ale pod okiem trenera Sławomira Szamoty w Bastionie Tychy poprawia także umiejętności stójkowe (Muay Thai) i zapaśnicze. Wierzymy, że Polak da sobie radę z silną rosyjską opozycją i to zarówno w pierwszej rundzie jak i pozostałych. Marcin ma już wszelkie dane by pokusić się o zwycięstwa w BFC i wziąć pierwszą przeszkodę (maczajew) w październiku. Organizacja BFC nie podała jeszcze dokładnego terminu startu turnieju, ani pełnej listy uczestników.
Mieszkający obecnie w Moskwie, 25 letni Maczajew (Machaev - przyp.red.) jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników rosyjskiego MMA z szerokiej grupy fighterów jacy walczą już nie tylko w Rosji ale także poza granicami kraju. Wywodzi się z zapasów w stylu wolnym. Dagestańczyk reprezentujący Rosję, podpisał kontrakt z BFC na początku sierpnia i jak powiedział w wywiadzie dla rosyjskich mediów: "interesuje mnie zwycięstwo w Grad Prix i tylko zwycięstwo".
Ostatnią walkę pochodzący z Dagestanu Murad stoczył w marcu na gali Glory Series w Moskie, pokonując Brazylijczyka Cesario di Domenico. Mimo, iż należy do grupy Fight Nights przygotowania do walki będzie kontynuował na terenie USA z grupą RusFighters, w której ćwiczy inny uczestnik tego samego turnieju Magomed Sadulajew i Aleksander Sarnawskij. Jak zaznaczył Maczajew, nie tylko nie jest to dla niego dyskomfort, ale motywacja i wsparcie. Życzy on swojemu przyjacielowi Sadulajewowi, aby doszedł do finału, w który obaj się spotkają.
Wypada mieć nadzieję, że Marcin pokrzyżuje te plany. 20 letni Polak po raz czwarty wystąpi w organizacji Bellator. Do tej pory w debiucie przegrał tylko z mistrzem organizacji Michael Chandlerem będąc o włos od zwycięstwa przed czasem prze dźwignię na nogę z jakich słynie Held. Ostatni pojedynek z Derrickeim Kenningtonem w maju 2012, polski fighter właśnie w taki imponujący sposób wygrał, czym zapewnił sobie zapewne udział w walce o 100 tysięcy dolarów, które dostaje zwycięzca ośmiaoosobowej rywalizacji.
Polski zawodnik ma dwie porażki na koncie a warto wiedzieć, iż karierę rozpoczął mając 16 lat. Specjalizuje się w Brazylijskim Jiu-Jitsu, ale pod okiem trenera Sławomira Szamoty w Bastionie Tychy poprawia także umiejętności stójkowe (Muay Thai) i zapaśnicze. Wierzymy, że Polak da sobie radę z silną rosyjską opozycją i to zarówno w pierwszej rundzie jak i pozostałych. Marcin ma już wszelkie dane by pokusić się o zwycięstwa w BFC i wziąć pierwszą przeszkodę (maczajew) w październiku. Organizacja BFC nie podała jeszcze dokładnego terminu startu turnieju, ani pełnej listy uczestników.