UFC on FUEL TV 5: relacja live!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 29, wrzesień 2012
Dziś, czyli 29 września, wieczorem odbędzie się kolejna, nienumerowana gala UFC on FUEL TV. Tym razem największa organizacja w światowym MMA zawita do Nottingham w Anglii. Zapraszamy do śledzenia relacji live, która rozpocznie się punktualnie o godzinie 22.
175 lbs.: Gunnar Nelson (9-0-1) vs. DaMarques Johnson (16-11)
Pojedynek toczył się przede wszystkim w parterze. Nelson dwa razy próbował duszenia zza pleców, ale za każdym razem jego przeciwnik wychodził z opresji. Trzecia próba zakończyła się powodzeniem i Islandczyk mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Gunnar Nelson pokonał DaMarques Johnsona przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie
185 lbs.: Tom Watson (15-4) vs. Brad Tavares (8-1)
1-sza runda:
Pojedynek toczy się w stójce. Zawodnicy ,,badają'' swoje siły. Po jednym z kopnięć Watson trafia swojego rywala w krocze, ale pojedynek po chwili przerwy zostaje wznowiony. Chociaż zarówno Tavarez, jak i Watson zadają dużo ciosów to mało z tego wynika. Watson próbuje zrewanżować się jakimś obaleniem, ale robi to dosyć nieudolnie.
2-ga runda:
Na trybunach rozległ się doping prowadzony przez angielską część publiczności. Widać, że zawodnicy w końcu się rozgrzali i być może zobaczymy trochę lepszego MMA, aniżeli w pierwszej rundzie. Obserwujemy ostrą wymianę w stójce, miejmy nadzieję, że zaraz będziemy świadkami kolejnego nokautu na gali UFC on FUEL TV. Tavarez obalił Watsona i konsekwentnie obija swojego przeciwnika szukając miejsca do wykonania duszenia. Niestety gong kończy rundę.
3-cia runda:
Obaj zaczęli dosyć statycznie. W kolejnych sekundach Watson trafił prawym sierpowym w szczękę Tavaresa, ale podopieczny Grega Jacksona nie odczuł tego ciosu.
Gwizdy słyszalne z widowni widocznie pomagają obu fighterom. Pojedynek nieco się ożywił. Mamy ciągłe wymiany w parterze, ale żaden z zawodników nie potrafi udokumentować swojej przewagi przez poddanie lub nokaut. Tavares konsekwentnie sprowadza pojedynek do ,,parteru''. Zapewne to on okaże się zwycięzcą pojedynku.
Brad Tavares pokonał Tom'a Watson'a przez niejednogłośną decyzję (30-27, 28-29, 29-28)
145 lbs.: Andy Ogle (8-1) vs. Akira Corassani (9-3)
1-sza runda:
Po jednym z ciosów prostych Andyego Ogle Akira Corassani pada na ziemię, ale Anglik nie decyduje się na to, aby pójść za ciosem. Kolejne ciosy sierpowe spadają na głowę Akiry. Szwed ma rozcięty łuk brwiowy i z każdym kolejnym uderzeniem rana będzie się powiększać. Ogle także przyjmuję serię ciosów i wydaje się, że pojedynek powinien zakończyć się przed czasem.
2-ga runda:
Ogle świetnie ,,stopuje'' lewym prostym swojego oponenta. Szwed nie ma pomysłu na przełamanie dystansu. Zawodnicy wyraźnie przyśpieszyli. Raz po raz wykonują kombinacje, które mogą spowodować trwałą niedyspozycję swojego oponenta.
Ogle obala Corassaniego. Caly czas dąży do zapięcia duszenia gilotynowego. Gdy wydaje się , że jest bardzo blisko zrealizowania zadania, Szwedowi udaje się wydostać ze słabo wykonanego duszenia i obaj wymieniają się serią uderzeń w parterze. Corrasani uderza po gongu kończącym 2-gą rundę.
3-cia runda:
Ogle przy jednej z prób pójścia ,,po nogi'' zostaje trafiony przypadkowym kopnięciem, ale dzięki adrenalinie udaje mu się przetrzymać uderzenie. Akcja przenosi się pod siatkę. Inicjatywę przejmuję Anglik, który konsekwentnie obija swojego przeciwnika w parterze. Ogle z bocznej pozyzji. Kolejne łokcie spadają na głowę Corassaniego.
Pierwsza kontrowersyjna decyzja tego wieczoru. Corassani pokonuje Ogle przez niejednogłośną decyzję. Nie wiem czym kierowali się sędziowie punktując w taki sposób.
Akira Corassani pokonuje Andy'ego Ogle przez niejednogłośną decyzję (28-29, 30-27, 29-28).
205 lbs.: Jimi Manuwa (11-0) vs. Kyle Kingsbury (11-4)
1-sza runda:
Kingsbury w pierwszych sekundach pojedynku obala Manuwę. Zamiast obijać swojego oponenta usilnie dąży do zapięcia duszenia. Kingsbury opada z sił. Pojedynek przenosi się do stójki po jednym z sierpowych Manuwy Kyle pada na matę oktagonu. Wstaje i w dalszym ciągu jest w opałach. Raz po raz proste i podbródkowe dochodzą do głowy Amerykanina. Kolano i high-kick lądują na szczęce Kyle'a. Pojedynek toczony w dobrym tempie. Może się podobać.
2-ga runda:
Kingsbury w ekspresowym tempie sprowadza pojedynek do parteru, gdyż w stójce nie ma za dużo do pokazania w starciu z Manuwą. Latające kolano w wykonaniu Manuwy dochodzi do celu. Kolejne ciosy spadają na głowę Kingsbury'ego.
Lekarz sprawdza czy Kingsbury będzie mógł dalej walczyć w związku z powiększającą się opuchlizną na lewej powiece. Niestety lekarz decyduje o zakończeniu pojedynku. Jest to dobra decyzja, gdyż najważniejsze jest zdrowie zawodników.
Jimi Manuwa pokonuje Kyle'a Kingsbury'ego przez TKO ( decyzja lekarza) w 2 rundzie
170 lbs.: Che Mills (14-5) vs. Duaene Ludwig (21-13)
Runda 1:
Mills wykorzystuje większy zasięg. Utrzymuje dystans lewym prostym, aby po chiwli sprowadzić Ludwiga do parteru. Prawy łokieć zaczyna rozcinać skórę pod prawym okiem swojego przeciwnika. Ground & Pound ze strony Che Millsa. Duaene po kolejnym obaleniu, upadając na matę oktagonu skręca kolano. Che widzi, że jego przeciwnik zwija się z bólu, nie atakuje. Sędzia, Herb Dean kończy pojedynek.
Che Mills pokonuje Duaene Ludwiga przez TKO (kontuzja Ludwiga) w 1 rundzie
170 lbs.: John Maguire (18-3) vs. John Hathaway (16-1)
Runda 1:
Hathaway stara się wykorzystywać dużo lepsze warunki fizyczne. Obaj zawodnicy wykonują pojedyncze ciosy, ale jak na razie nic z tego nie wynika. Ciosy wykonywane przez Johna Hathaway'a są niecelne i może się okazać, że jeśli pojedynek będzie się toczył na dystansie trzech rund może zabraknąć siły. Maguire decyduje się na obalenie, ale jego oponent wykorzystuje doskonałe warunki fizyczne. Maguire wypada dosyć słabo w przekroju pierwszej rundy. Miejmy nadzieję, że przełamie się w kolejnej rundzie.
Runda 2:
Maguire posiadający brązowy pas w BJJ zostaje sprowadzony do parteru. Hathaway systematycznie rozbija twarz swojego oponenta. Wydaje się, że sędzia powinien podjąć decyzję o przeniesieniu pojedynku do stójki, tzw. ,,podniesienia''.
Maguire przegrywa zdecydowanie na punkty. Hathaway uzyskuje pozycję boczną i cały czas jest aktywniejszy od swojego rodaka.
Runda 3:
Maguire musi rzucić się do odrabiania strat, gdyż dwie pierwsze rundy na pewno przegrał. Hathaway prowadzi walkę w stójce. Cały czas trzyma swojego przeciwnika na dystans nie dając mu cienia szans na pokazanie umiejętności. Maguire 90 sekund przez końcem walki obala Hathawaya, uderza łokciami, szuka poddania, które może zmienić decyzję sędziów na jego korzyść. Syreny kończą pojedynek.
John Hathaway pokonuje Johna Maguire przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
155 lbs.: Paul Sass (13-0) vs. Matt Wiman (14-6)
Runda 1:
Sass sprowadza Wimana, wciska go w siatkę, rozbija łokciami swojego przeciwnika. Paul Sass szuka ,,skrętówki'' na staw skokowy. Nieoczekiwana zmiana Wiman zakłada trójkąt nogami, ale po serii ciosów duszenie jest skazane na niepowodzenie. W kolejnej akcji Wiman poddaje balachą uważanego za króla parteru Paula Sassa. WOW!!!! Niesamowity pojedynek.
Matt Wiman pokonuje Paul Sassa przez poddanie (balacha-dźwignia na staw łokciowy) w 1 rundzie (3:38)
135 lbs.: Brad Pickett (21-6) vs. Yves Jabouin (16-7)
Runda 1:
Na początku pojedynku widać, że Yves Jabouin świetnie chodzi na nogach. Ciągłe balansowanie powoduje, że w prosty sposób poprzez lewe okrężne kopnięcie na głowe może znokautować Picketta. Jabouin systematycznie obija Anglika w stójce. Anglik odpowiada jednym, atomowym podbródkowym na szczękę swojego przeciwnika. "One Punch Man" zwycięża przez KO.
Brad Pickett pokonał Yvesa Jabouina przez KO (3:40)
170 lbs.: Dan Hardy (24-10) vs. Amir Sadollah (6-3)
Runda 1:
Początek pojedynku w płaszczyźnie typowo kickboxerskiej. Obaj zawodnicy wymieniają się ciosami, sierp za sierp, prosty za prosty. Sadollah próbował trafić wysokim kopnięciem zawodnika gospodarzy, ale zostaje skarcony lewym sierpowym.
Akcja przenosi się pod siatkę tam dużo większą aktywność wykazuje Dan Hardy, który bije kolanami uda swojego przeciwnika. Obaj klinczują, nie pozwalając na zbytnie "fajerwerki" ze strony oponentów.
Runda2:
Hardy zdobywa optyczną przewagę na początku drugiej rundy. Kolejne sprowadzenia ze strony Dana Hardy'ego. Na pewno ta runda będzie punktowana na korzyść zawodnika pochodzącego z Nottingham. Hardy pierwszy raz od dłuższego czasu wykazuje się sporą aktywnością. Na koniec uderzenia w parterze. Sadollah ma małe rozcięcie pod lewym okiem, ale jest gotowy na trzecią rundę.
Runda3:
Sadollah zaczyna od kopnięcia frontowego na twarz. Kopnięcie nie robi na Angliku wrażenia, kolejne sprowadzenie na korzyść Hardy'ego. Po chwili ,, odpoczynku'' Hardy atakuje prawym high-kickiem i lewym sierpowym. Mistrz Sambo po raz kolejny ląduje w ,,parterze''. Dan Hardy uderza łokciami i prostymi, rozcięcie się pogłębia. Hardy z żelazną konsekwencją zmierza do kolejnego zwycięstwa.
Dan Hardy pokonuje Amira Sadollaha przez decyzję ( 29-28, 29-28, 30-27)
265 lbs.: Stefan Struve (24-5) vs. Stipe Miocic (9-0)
Runda 1:
Struve stara się utrzymać dystans pomiędzy Miocicem. Chorwat walczy rozważnie rozbija nogi i uderza pięśćmi na korpus rosłego Holedra. Runda remisowa. Obaj badają naprzemiennie swoje umiejętności.
Runda 2:
Miocic uzyskuje sporą przewagę w stójce. Coraz więcej uderzeń dochodzi do głowy Stefana Stuve. W kolejnych akcjach widać wyraźnie, że Chorwat po początkowej przewadze zaczyna tracić ,,prąd''. Chorwat wykazuje niesamowitą odporność na ciosy. Po trzech kombinacjach Chorwat traci kontakt z rzeczywistością. Seria podbródkowych i jest po walce.
Stefan Struve pokonuje Stipe Miocica przez TKO (3:50)
175 lbs.: Gunnar Nelson (9-0-1) vs. DaMarques Johnson (16-11)
Pojedynek toczył się przede wszystkim w parterze. Nelson dwa razy próbował duszenia zza pleców, ale za każdym razem jego przeciwnik wychodził z opresji. Trzecia próba zakończyła się powodzeniem i Islandczyk mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Gunnar Nelson pokonał DaMarques Johnsona przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie
185 lbs.: Tom Watson (15-4) vs. Brad Tavares (8-1)
1-sza runda:
Pojedynek toczy się w stójce. Zawodnicy ,,badają'' swoje siły. Po jednym z kopnięć Watson trafia swojego rywala w krocze, ale pojedynek po chwili przerwy zostaje wznowiony. Chociaż zarówno Tavarez, jak i Watson zadają dużo ciosów to mało z tego wynika. Watson próbuje zrewanżować się jakimś obaleniem, ale robi to dosyć nieudolnie.
2-ga runda:
Na trybunach rozległ się doping prowadzony przez angielską część publiczności. Widać, że zawodnicy w końcu się rozgrzali i być może zobaczymy trochę lepszego MMA, aniżeli w pierwszej rundzie. Obserwujemy ostrą wymianę w stójce, miejmy nadzieję, że zaraz będziemy świadkami kolejnego nokautu na gali UFC on FUEL TV. Tavarez obalił Watsona i konsekwentnie obija swojego przeciwnika szukając miejsca do wykonania duszenia. Niestety gong kończy rundę.
3-cia runda:
Obaj zaczęli dosyć statycznie. W kolejnych sekundach Watson trafił prawym sierpowym w szczękę Tavaresa, ale podopieczny Grega Jacksona nie odczuł tego ciosu.
Gwizdy słyszalne z widowni widocznie pomagają obu fighterom. Pojedynek nieco się ożywił. Mamy ciągłe wymiany w parterze, ale żaden z zawodników nie potrafi udokumentować swojej przewagi przez poddanie lub nokaut. Tavares konsekwentnie sprowadza pojedynek do ,,parteru''. Zapewne to on okaże się zwycięzcą pojedynku.
Brad Tavares pokonał Tom'a Watson'a przez niejednogłośną decyzję (30-27, 28-29, 29-28)
145 lbs.: Andy Ogle (8-1) vs. Akira Corassani (9-3)
1-sza runda:
Po jednym z ciosów prostych Andyego Ogle Akira Corassani pada na ziemię, ale Anglik nie decyduje się na to, aby pójść za ciosem. Kolejne ciosy sierpowe spadają na głowę Akiry. Szwed ma rozcięty łuk brwiowy i z każdym kolejnym uderzeniem rana będzie się powiększać. Ogle także przyjmuję serię ciosów i wydaje się, że pojedynek powinien zakończyć się przed czasem.
2-ga runda:
Ogle świetnie ,,stopuje'' lewym prostym swojego oponenta. Szwed nie ma pomysłu na przełamanie dystansu. Zawodnicy wyraźnie przyśpieszyli. Raz po raz wykonują kombinacje, które mogą spowodować trwałą niedyspozycję swojego oponenta.
Ogle obala Corassaniego. Caly czas dąży do zapięcia duszenia gilotynowego. Gdy wydaje się , że jest bardzo blisko zrealizowania zadania, Szwedowi udaje się wydostać ze słabo wykonanego duszenia i obaj wymieniają się serią uderzeń w parterze. Corrasani uderza po gongu kończącym 2-gą rundę.
3-cia runda:
Ogle przy jednej z prób pójścia ,,po nogi'' zostaje trafiony przypadkowym kopnięciem, ale dzięki adrenalinie udaje mu się przetrzymać uderzenie. Akcja przenosi się pod siatkę. Inicjatywę przejmuję Anglik, który konsekwentnie obija swojego przeciwnika w parterze. Ogle z bocznej pozyzji. Kolejne łokcie spadają na głowę Corassaniego.
Pierwsza kontrowersyjna decyzja tego wieczoru. Corassani pokonuje Ogle przez niejednogłośną decyzję. Nie wiem czym kierowali się sędziowie punktując w taki sposób.
Akira Corassani pokonuje Andy'ego Ogle przez niejednogłośną decyzję (28-29, 30-27, 29-28).
205 lbs.: Jimi Manuwa (11-0) vs. Kyle Kingsbury (11-4)
1-sza runda:
Kingsbury w pierwszych sekundach pojedynku obala Manuwę. Zamiast obijać swojego oponenta usilnie dąży do zapięcia duszenia. Kingsbury opada z sił. Pojedynek przenosi się do stójki po jednym z sierpowych Manuwy Kyle pada na matę oktagonu. Wstaje i w dalszym ciągu jest w opałach. Raz po raz proste i podbródkowe dochodzą do głowy Amerykanina. Kolano i high-kick lądują na szczęce Kyle'a. Pojedynek toczony w dobrym tempie. Może się podobać.
2-ga runda:
Kingsbury w ekspresowym tempie sprowadza pojedynek do parteru, gdyż w stójce nie ma za dużo do pokazania w starciu z Manuwą. Latające kolano w wykonaniu Manuwy dochodzi do celu. Kolejne ciosy spadają na głowę Kingsbury'ego.
Lekarz sprawdza czy Kingsbury będzie mógł dalej walczyć w związku z powiększającą się opuchlizną na lewej powiece. Niestety lekarz decyduje o zakończeniu pojedynku. Jest to dobra decyzja, gdyż najważniejsze jest zdrowie zawodników.
Jimi Manuwa pokonuje Kyle'a Kingsbury'ego przez TKO ( decyzja lekarza) w 2 rundzie
170 lbs.: Che Mills (14-5) vs. Duaene Ludwig (21-13)
Runda 1:
Mills wykorzystuje większy zasięg. Utrzymuje dystans lewym prostym, aby po chiwli sprowadzić Ludwiga do parteru. Prawy łokieć zaczyna rozcinać skórę pod prawym okiem swojego przeciwnika. Ground & Pound ze strony Che Millsa. Duaene po kolejnym obaleniu, upadając na matę oktagonu skręca kolano. Che widzi, że jego przeciwnik zwija się z bólu, nie atakuje. Sędzia, Herb Dean kończy pojedynek.
Che Mills pokonuje Duaene Ludwiga przez TKO (kontuzja Ludwiga) w 1 rundzie
170 lbs.: John Maguire (18-3) vs. John Hathaway (16-1)
Runda 1:
Hathaway stara się wykorzystywać dużo lepsze warunki fizyczne. Obaj zawodnicy wykonują pojedyncze ciosy, ale jak na razie nic z tego nie wynika. Ciosy wykonywane przez Johna Hathaway'a są niecelne i może się okazać, że jeśli pojedynek będzie się toczył na dystansie trzech rund może zabraknąć siły. Maguire decyduje się na obalenie, ale jego oponent wykorzystuje doskonałe warunki fizyczne. Maguire wypada dosyć słabo w przekroju pierwszej rundy. Miejmy nadzieję, że przełamie się w kolejnej rundzie.
Runda 2:
Maguire posiadający brązowy pas w BJJ zostaje sprowadzony do parteru. Hathaway systematycznie rozbija twarz swojego oponenta. Wydaje się, że sędzia powinien podjąć decyzję o przeniesieniu pojedynku do stójki, tzw. ,,podniesienia''.
Maguire przegrywa zdecydowanie na punkty. Hathaway uzyskuje pozycję boczną i cały czas jest aktywniejszy od swojego rodaka.
Runda 3:
Maguire musi rzucić się do odrabiania strat, gdyż dwie pierwsze rundy na pewno przegrał. Hathaway prowadzi walkę w stójce. Cały czas trzyma swojego przeciwnika na dystans nie dając mu cienia szans na pokazanie umiejętności. Maguire 90 sekund przez końcem walki obala Hathawaya, uderza łokciami, szuka poddania, które może zmienić decyzję sędziów na jego korzyść. Syreny kończą pojedynek.
John Hathaway pokonuje Johna Maguire przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
155 lbs.: Paul Sass (13-0) vs. Matt Wiman (14-6)
Runda 1:
Sass sprowadza Wimana, wciska go w siatkę, rozbija łokciami swojego przeciwnika. Paul Sass szuka ,,skrętówki'' na staw skokowy. Nieoczekiwana zmiana Wiman zakłada trójkąt nogami, ale po serii ciosów duszenie jest skazane na niepowodzenie. W kolejnej akcji Wiman poddaje balachą uważanego za króla parteru Paula Sassa. WOW!!!! Niesamowity pojedynek.
Matt Wiman pokonuje Paul Sassa przez poddanie (balacha-dźwignia na staw łokciowy) w 1 rundzie (3:38)
135 lbs.: Brad Pickett (21-6) vs. Yves Jabouin (16-7)
Runda 1:
Na początku pojedynku widać, że Yves Jabouin świetnie chodzi na nogach. Ciągłe balansowanie powoduje, że w prosty sposób poprzez lewe okrężne kopnięcie na głowe może znokautować Picketta. Jabouin systematycznie obija Anglika w stójce. Anglik odpowiada jednym, atomowym podbródkowym na szczękę swojego przeciwnika. "One Punch Man" zwycięża przez KO.
Brad Pickett pokonał Yvesa Jabouina przez KO (3:40)
170 lbs.: Dan Hardy (24-10) vs. Amir Sadollah (6-3)
Runda 1:
Początek pojedynku w płaszczyźnie typowo kickboxerskiej. Obaj zawodnicy wymieniają się ciosami, sierp za sierp, prosty za prosty. Sadollah próbował trafić wysokim kopnięciem zawodnika gospodarzy, ale zostaje skarcony lewym sierpowym.
Akcja przenosi się pod siatkę tam dużo większą aktywność wykazuje Dan Hardy, który bije kolanami uda swojego przeciwnika. Obaj klinczują, nie pozwalając na zbytnie "fajerwerki" ze strony oponentów.
Runda2:
Hardy zdobywa optyczną przewagę na początku drugiej rundy. Kolejne sprowadzenia ze strony Dana Hardy'ego. Na pewno ta runda będzie punktowana na korzyść zawodnika pochodzącego z Nottingham. Hardy pierwszy raz od dłuższego czasu wykazuje się sporą aktywnością. Na koniec uderzenia w parterze. Sadollah ma małe rozcięcie pod lewym okiem, ale jest gotowy na trzecią rundę.
Runda3:
Sadollah zaczyna od kopnięcia frontowego na twarz. Kopnięcie nie robi na Angliku wrażenia, kolejne sprowadzenie na korzyść Hardy'ego. Po chwili ,, odpoczynku'' Hardy atakuje prawym high-kickiem i lewym sierpowym. Mistrz Sambo po raz kolejny ląduje w ,,parterze''. Dan Hardy uderza łokciami i prostymi, rozcięcie się pogłębia. Hardy z żelazną konsekwencją zmierza do kolejnego zwycięstwa.
Dan Hardy pokonuje Amira Sadollaha przez decyzję ( 29-28, 29-28, 30-27)
265 lbs.: Stefan Struve (24-5) vs. Stipe Miocic (9-0)
Runda 1:
Struve stara się utrzymać dystans pomiędzy Miocicem. Chorwat walczy rozważnie rozbija nogi i uderza pięśćmi na korpus rosłego Holedra. Runda remisowa. Obaj badają naprzemiennie swoje umiejętności.
Runda 2:
Miocic uzyskuje sporą przewagę w stójce. Coraz więcej uderzeń dochodzi do głowy Stefana Stuve. W kolejnych akcjach widać wyraźnie, że Chorwat po początkowej przewadze zaczyna tracić ,,prąd''. Chorwat wykazuje niesamowitą odporność na ciosy. Po trzech kombinacjach Chorwat traci kontakt z rzeczywistością. Seria podbródkowych i jest po walce.
Stefan Struve pokonuje Stipe Miocica przez TKO (3:50)