Anderson Silva (32-4 MMA, 15-0 UFC) jest jedną z osób dzięki, której kolejna gala UFC 153 nie zostanie anulowana. Po kontuzji Jose Aldo, który miał początkowo zmierzyć się z Kochem następnie z Edgarem doznał niewielkich obrażeń podczas wypadku komunikacyjnego, kiedy to niecały miesiąc temu prowadził motor.

Mistrz w wadze piórkowej wracał z treningu do domu nieopodal Copacabany.Na początku trener zawodnika powiedział, że nie ma przeciwskazań, aby Brazylijczyk nie wystąpił na UFC 153, ale wraz z napływającymi wieściami z Rio okazało się, że do walki jednak nie dojdzie.

Nad UFC znowu pojawiło się widmo odwołania gali. Na ratunek ruszył inny z Brazylijczyków, niekwestionowany mistrz, Anderson ,,Spider'' Silva, który zmierzy się w kategorii półciężkiej ze Stephanem Bonnarem (15-7 MMA, 8-6 UFC) . Silva przyjął wyzwanie i pokazał, że jest mistrzem nie tylko w oktagonie, ale także jako człowiek. Prawdziwego mistrza można poznać po tym, że nie ważne kim jest jego przeciwnik,  zawsze jest gotowy do podjęcia walki. tym bardziej, że Bonnar nie prezentuje już klasy gdy święcił triumfy na arenie UFC. Event  UFC 153 odbędzie się 13 października w Rio de Janeiro.