K-1 World League – nowa/stara organizacja w Japonii!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 10, czerwiec 2014
Największa w historii Kickboxingu organizacja K-1 powstała w 1993 roku w Japonii. To tam zawsze odbywały się największe gale, a w szczytowym okresie hale były pełne kibiców. Jednak z powodu korupcji i złego zarządzania upadła, a przynajmniej w "Kraju Kwitnącej Wiśni". K-1 Global, będące spadkobiercą marki, lecz nie działające z takim rozmachem, systematycznie omija ten zakątek świata. Jednak w ostatnim czasie ogłoszono reanimację trupa – K-1 powraca do Japonii!
Nie chodzi jednak o gale K-1 Global, a zupełnie nową organizację, jaka tam się narodziła 29 maja 2014 roku na specjalnie zwołanej z tej okazji konferencji prasowej. Nazywa się K-1 World League i będzie zarządzana przez firmę Good Loser, tą samą, która odpowiada za produkcję gal organizacji Krush. Stanowisko producenta przypadło Kensaku Maedzie, odpowiedzialnemu także za matchmaking.
Sporządzono główne cele tej organizacji: po pierwsze, promocja K-1 jako sportu, który może być dostępny w każdej części Japonii. Po drugie, promowanie zawodów amatorskich, by odkrywać jak najwięcej nowych zawodników. Po trzecie, uczynienie z K-1 sportu olimpijskiego. Po czwarte, promowanie imprez zawodowych. I po piąte, zatrudnianie fighterów z zagranicy.
Ogłoszono także daty i charakterystykę dwóch premierowych eventów, oba będą mieć miejsce w Tokio. Pierwszy, K-1 Challenge odbędzie się 21 lipca i będą to amatorskie zawody dla młodych zawodników. Drugi, K-1 World Challenge zaplanowany jest na 3 listopada i to już będzie profesjonalna gala, na której możemy oczekiwać występów znanych i to nie tylko w Japonii fighterów, jak Yoshihiro Sato, Yasuhiro Kido czy Hiroya.
Swego czasu Japonia była centralnym punktem świata sportów walki, czy to za sprawą K-1, czy też PRIDE. Obecnie, gościnne wizyty GLORY czy UFC to nie to samo, co regularne eventy, a lokalne organizacje mają bardzo słaby wydźwięk.
Może dzięki K-1 World League rozpocznie się stopniowy powrót tego niesamowicie zasłużonego dla rozwoju sportów walki kraju do mainstreamu?
Nie chodzi jednak o gale K-1 Global, a zupełnie nową organizację, jaka tam się narodziła 29 maja 2014 roku na specjalnie zwołanej z tej okazji konferencji prasowej. Nazywa się K-1 World League i będzie zarządzana przez firmę Good Loser, tą samą, która odpowiada za produkcję gal organizacji Krush. Stanowisko producenta przypadło Kensaku Maedzie, odpowiedzialnemu także za matchmaking.
Sporządzono główne cele tej organizacji: po pierwsze, promocja K-1 jako sportu, który może być dostępny w każdej części Japonii. Po drugie, promowanie zawodów amatorskich, by odkrywać jak najwięcej nowych zawodników. Po trzecie, uczynienie z K-1 sportu olimpijskiego. Po czwarte, promowanie imprez zawodowych. I po piąte, zatrudnianie fighterów z zagranicy.
Ogłoszono także daty i charakterystykę dwóch premierowych eventów, oba będą mieć miejsce w Tokio. Pierwszy, K-1 Challenge odbędzie się 21 lipca i będą to amatorskie zawody dla młodych zawodników. Drugi, K-1 World Challenge zaplanowany jest na 3 listopada i to już będzie profesjonalna gala, na której możemy oczekiwać występów znanych i to nie tylko w Japonii fighterów, jak Yoshihiro Sato, Yasuhiro Kido czy Hiroya.
Swego czasu Japonia była centralnym punktem świata sportów walki, czy to za sprawą K-1, czy też PRIDE. Obecnie, gościnne wizyty GLORY czy UFC to nie to samo, co regularne eventy, a lokalne organizacje mają bardzo słaby wydźwięk.
Może dzięki K-1 World League rozpocznie się stopniowy powrót tego niesamowicie zasłużonego dla rozwoju sportów walki kraju do mainstreamu?