free templates joomla

Melvin Manhoef vs. Filip Verlinden pierwszą walką turniejową na GLORY 17!

Melvin Manhoef Organizacja GLORY ogłosiła skład pierwszego ćwierćfinału turnieju wagi średniej, do którego dojdzie na podwójnej gali 21 czerwca 2014 roku w Los Angeles w ramach części Last Man Standing. Zmierzą się w nim Melvin Manhoef (37-11 KB, 0-0 GLORY) i Filip Verlinden (42-11-1 KB, 4-3 GLORY). 

Skład tej pary jest o tyle interesujący, iż mamy tu do czynienia z zawodnikami, którzy wykonują duże skoki między kategoriami wagowymi. I tak mogliśmy ich oglądać zarówno w ciężkiej, półciężkiej, a teraz w średniej. Zresztą, Verlinden w skali GLORY to prawdziwy ewenement, gdyż wygrywał pojedynki w trzech różnych dywizjach, stopniowo schodząc w dół.

Emocje wzbudza zwłaszcza debiutancki występ dla GLORY Manhoefa, który łączy starty w Kickboxingu z karierą w MMA. Takie zwycięstwa jak ostatnio z Evangelistą Santosem pokazują, że agresja, dynamika i siła są u niego wciąż na takim samym, wysokim stężeniu. W Kickboxingu ostatnio mu się nie powodziło, ale porażki z Tyrone’em Spongiem czy Gokhanem Saki’m nie przynoszą mu żadnej ujmy. Jest zdolny do znokautowania każdego, a w walkach z jego udziałem zawsze coś się dzieje. Jego obecność to gwarancja eksplozji w ringu.

W przypadku Verlindena mówimy o zdecydowanie spokojniejszym fighterze, czego dowodem jest fakt, że wszystkie swoje walki toczył na pełnym dystansie czasowym. W pierwszym starciu w nowej kategorii wagowej pokonał Israela Adesanyę. Przetrwanie nawałnicy ze strony przeciwnika i zachowanie spokoju mogą być kluczem do sukcesu, pytanie tylko, czy podoła? ‘’The Belgian Bull’’, a więc ‘’Belgijski byk’’ będzie musiał pokazać wszystko to, co najlepsze, by przeciwstawić się Holendrowi, który, jak głosi jego przydomek ‘’No Mercy’’ – nie ma litości.

Poniżej filmiki, promujące tę potyczkę.