Zniknięcie Agoneya Romero przed walką na M-1 Challenge 48!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 25, maj 2014
Do niebywałej historii doszło w organizacji M-1 Global, gdy w sobotę 24-go maja tuż przed galą M-1 Challenge 48, w Kazachstanie przed walką Ukraińca Pavla Vitruka z Hiszpanem Agoneyem Romero. Otóż na 10 minut przed wyjściem do prezentacji przed galą - Hiszpan po prostu zapadł się pod ziemię! Co więcej nawet powiadomiona natychmiast policja, trener i rodzina w Hiszpanii nie wiedziała co się stało z zawodnikiem!
Przez 16 lat tradycji gal M-1 Global taka sytuacja nie miała miejsca. Ale zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz i to wydarzyło się na gali za granicami Rosji. Romero opuścił hotel i zniknął z pola widzenia swojego trenera i organizatorów i jednocześnie odłączył telefon. Nikt nie wiedział, co się stało z młodym cudzoziemcem w obcym kraju. Hiszpan nie mógł się odnaleźć, ale w nocy nastąpił przełom, bowiem pojawił się około trzeciej godziny na lotnisku i próbował odlecieć do Hiszpanii!
Po odnalezieniu, nie wyjaśnił, gdzie był i co robił, ale był w ciężkim stanie psychicznym. Trener Hiszpana stwierdził, że to się stało po raz pierwszy w jego karierze. Zażenowany wyjaśniał, że M-1 Global zrobiła wszystko, co możliwe, aby zorganizować ciekawą walkę, ale nikt nie mógł przewidzieć, że zawodnik, który dwa razy walczył i wygrał w Rosji, będzie tak psychicznie niestabilny, aby uciec tuż przed występem.
Na razie nie wiadomo, jakie będą konsekwencje ze strony Rosjan, ale przypomnijmy, że nie jest to wcale odosobniony przypadek. Przed walkami znikało wielu zawodników jak choćby najsłynniejsza ucieczka Boba Sappa z Amsterdamu przed trzecią walką z Ernesto Hoostem. Ostatnio także przed galą w Chorwacji zniknął polski zawodnik Wiesław Kwaśniewski. Na szczęście wszyscy oni w końcu gdzieś się odnaleźli, bo w końcu to nie igła w stogu siana. Nawet w Kazachstanie.
źródło: mixfight.ru
Przez 16 lat tradycji gal M-1 Global taka sytuacja nie miała miejsca. Ale zawsze kiedyś musi być ten pierwszy raz i to wydarzyło się na gali za granicami Rosji. Romero opuścił hotel i zniknął z pola widzenia swojego trenera i organizatorów i jednocześnie odłączył telefon. Nikt nie wiedział, co się stało z młodym cudzoziemcem w obcym kraju. Hiszpan nie mógł się odnaleźć, ale w nocy nastąpił przełom, bowiem pojawił się około trzeciej godziny na lotnisku i próbował odlecieć do Hiszpanii!
Po odnalezieniu, nie wyjaśnił, gdzie był i co robił, ale był w ciężkim stanie psychicznym. Trener Hiszpana stwierdził, że to się stało po raz pierwszy w jego karierze. Zażenowany wyjaśniał, że M-1 Global zrobiła wszystko, co możliwe, aby zorganizować ciekawą walkę, ale nikt nie mógł przewidzieć, że zawodnik, który dwa razy walczył i wygrał w Rosji, będzie tak psychicznie niestabilny, aby uciec tuż przed występem.
Na razie nie wiadomo, jakie będą konsekwencje ze strony Rosjan, ale przypomnijmy, że nie jest to wcale odosobniony przypadek. Przed walkami znikało wielu zawodników jak choćby najsłynniejsza ucieczka Boba Sappa z Amsterdamu przed trzecią walką z Ernesto Hoostem. Ostatnio także przed galą w Chorwacji zniknął polski zawodnik Wiesław Kwaśniewski. Na szczęście wszyscy oni w końcu gdzieś się odnaleźli, bo w końcu to nie igła w stogu siana. Nawet w Kazachstanie.
źródło: mixfight.ru