free templates joomla

GLORY 17: Mirko "Cro Cop" vs. Sergei Kharitonov! Miguel Torres w turnieju wagi piórkowej!

Glory 17 Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie Pat Barry, a Sergei Kharitonov (5-4) będzie kolejnym przeciwnikiem Mirko ‘’Cro Copa’’ Filipovicia (22-8). Do walki dojdzie 21 czerwca 2014 roku na gali GLORY 17 w Los Angeles.

Obaj przed laty stanowili o sile wagi ciężkiej organizacji PRIDE i święcili sukcesy na arenach MMA. Teraz jednak skupili swoją uwagę na Kickboxingu, choć z pewnością można żałować, że do ich pojedynku nie doszło za czasów istnienia japońskiego giganta w dodatku w innej formule, gdyż wówczas obaj byli u szczytu swych możliwości. Tym niemniej ich czerwcowe starcie zapowiada się ciekawie, a magia nazwisk także robi swoje.

"Cro Cop" w marcu zadebiutował w GLORY i to przed własną, chorwacką publicznością w Zagrzebiu. Pech jednak chciał, że walczył z Remy’m Bonjasky’m, który wcześniej zapowiedział zakończenie kariery. To oświadczenie musiało podziałać rozmiękczająco na sędziów punktowych, którzy mimo przewagi Filipovicia przyznali zwycięstwo Holendrowi. Wcześniej zaś został mistrzem K-1, co nie udało mu się za czasów prosperity tej organizacji, gdy w najlepszym razie był finalistą w 1999 roku. Ta wiktoria także dokonała się w stolicy Chorwacji.

Kharitonov zaś na niedawnej gali GLORY 16 uległ na punkty Andersonowi ‘’Braddockowi’’ Silvie w półfinale turnieju pretendentów wagi ciężkiej. Wcześniej jednak zdążył osiągnąć spory sukces, pokonując Jerome’a Le Bannera. W przeszłości Rosjanin rywalizował w amatorskim boksie, gdzie walczył z pewnymi sukcesami.

Ponadto do turnieju pretendentów w wadze piórkowej dołączył ostatni, czwarty uczestnik. Będzie nim Miguel Torres (0-0), a więc kolejny fighter doskonale znany z występów w MMA. Przed kilkoma laty najlepszy zawodnik wagi koguciej, mistrz WEC, potem jednak doświadczył gwałtownego upadku, co najlepiej może ilustrować fakt, iż wygrywając w lutym z Giovanni’m Moljo zanotował pierwsze zwycięstwo od listopada 2011 roku! Za swoich najlepszych dni demonstrował świetną stójkę, gdyby sobie o niej przypomniał, mógłby stać się rewelacją tego turnieju. W półfinale podejmie on Shane’a Oblonsky’ego. Skład drugiej pary półfinałowej tworzą Gabriel Varga (23-2) oraz Sitmonchai Yodkhunpon (83-21-1).