Chael Sonnen: Vitor Belfort jest najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem w UFC!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 07, maj 2014
Słynny amerykański zawodnik MMA Chael Sonnen (28-14-1 MMA, 7-6 UFC) zdradził, że chce walczyć z nie mniej słynnym brazylijskim weteranem Vitorem Belfortem (24-10 MMA, 13-6 UFC) przed przejściem na niechybną emeryturę. Problem w tym, iż wcześniej ma się zmierzyć z równie słynnym Wanderlei'em Silva (35-12-1 MMA, 5-7 UFC) podczas gali UFC 175, która odbędzie się w dniu 5-go lipca. Na razie są trenerami w programie The Ultimate Fighter i aż huczy od ich konfliktów. Tym nie mniej Chael myśli już o kolejnych walkach.
"Aby być uznanym za najlepszego fightera na świecie, trzeba walczyć z najlepszymi zawodnikami na świecie. To bardzo proste. Myślę, że Vitor Belfort jest najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem w UFC. Naturalnie po Jonie Jonesie. Przed przejściem na emeryturę, chcę walczyć z Wanderleiem Silva i Vitorem Belfortem. To nie jest żadna tajemnica. Nawet UFC może to potwierdzić. Vitor zrobił wspaniałą robotę w 2013 roku i prędzej czy później, nasza walka będzie faktem" - powiedział Chael Sonnen.
Nieco później dodał, że jest najlepiej opłacanym fighterem w UFC. Według niego największe czeki w UFC trafiają do niego. Wszystkich ciekawi czy potwierdzi to sam Dana White, który jak każdy szef czy członek zarządu firmy jest wyczulony na punkcie "trzymania się siatki płac". W każdym razie i fanów MMA i samego Chaela czeka gorący czas walk o prestiż i wielkie pieniądze.
"Aby być uznanym za najlepszego fightera na świecie, trzeba walczyć z najlepszymi zawodnikami na świecie. To bardzo proste. Myślę, że Vitor Belfort jest najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem w UFC. Naturalnie po Jonie Jonesie. Przed przejściem na emeryturę, chcę walczyć z Wanderleiem Silva i Vitorem Belfortem. To nie jest żadna tajemnica. Nawet UFC może to potwierdzić. Vitor zrobił wspaniałą robotę w 2013 roku i prędzej czy później, nasza walka będzie faktem" - powiedział Chael Sonnen.
Nieco później dodał, że jest najlepiej opłacanym fighterem w UFC. Według niego największe czeki w UFC trafiają do niego. Wszystkich ciekawi czy potwierdzi to sam Dana White, który jak każdy szef czy członek zarządu firmy jest wyczulony na punkcie "trzymania się siatki płac". W każdym razie i fanów MMA i samego Chaela czeka gorący czas walk o prestiż i wielkie pieniądze.