free templates joomla

Antonio Rodrigo Nogueira zerwał więzadło krzyżowe przednie!

Antonio Rodrigo Nogueira Mówi się, że nieszczęścia chodzą parami. Coś na ten temat może powiedzieć Antonio Rodrigo Nogueira (34-9-1 MMA, 5-5 UFC). Po porażce i to przez brutalny nokaut z ręki Roy’a Nelsona czuł się już wystarczająco źle. Na domiar złego doszła kontuzja, która z pewnością wyeliminuje go na dłuższy czas. 

W dodatku nabawił się jej bezpośrednio przed wspomnianym starciem w Abu Dhabi, więc do oktagonu wchodził kontuzjowany i to jak się okazuje poważnie. Całą sytuację wyjaśnia sam zainteresowany.

"Dostałem wyniki moich badań i okazało się, że niestety zerwałem więzadło krzyżowe przednie. Trzy dni przed walką ćwiczyłem zapasy i skręciłem sobie prawe kolano pracując na jednej nodze. Przerwałem trening i czułem to w czasie pojedynku. Zrobiłem badania zaraz po powrocie do Brazylii i dowiedziałem się, że uszkodziłem więzadło krzyżowe przednie oraz więzadło poboczne strzałkowe. Potrzebuję operacji. Miałem taki sam zabieg na moim lewym kolanie trzy lata temu, teraz będzie na prawym."

Można doszukać się tutaj pewnej analogii do przypadku Georgesa St-Pierre’a, który także miał zerwane więzadła w obu kolanach, z tą tylko różnicą, że najpierw w prawym, ostatnio zaś w lewym.

Uraz ten stawia pod dużym znakiem zapytania powrót "Minotauro". Porażki, takie jak ta z Nelsonem zdarzają mu się coraz częściej i teoretycznie mógłby wykorzystać kontuzję do ogłoszenia zakończenia kariery. Były mistrz PRIDE i UFC chciałby jednak stoczyć jeszcze przynajmniej jedną walkę, zanim to uczyni. Nogueira w końcu jak mało kto zasługuje na godne pożegnanie. Pytanie tylko, czy będzie mu ono w ogóle dane…?