Demetrious Johnson vs. Ali Bagautinov na UFC 174 w Vancouver!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 13, kwiecień 2014
Po starciu między Rory’m MacDonaldem a Tyronem Woodley’em, do karty walk gali UFC 174 w Vancouver, która odbędzie się 14 czerwca 2014 roku doszło kolejne o ogromnym znaczeniu gatunkowym. A mianowicie w walce wieczoru Demetrious Johnson (19-2-1 MMA, 7-1-1 UFC) będzie bronić tytułu w wadze muszej przeciwko Ali’emu Bagautinovowi (13-2 MMA, 3-0 UFC).
Johnson pas mistrzowski zdobył triumfując w czteroosobowym turnieju, w jego finale pokonując Josepha Benavideza na punkty, a w swojej ostatniej obronie tytułu ponownie był lepszy od niego, tylko że tym razem znokautował go. Między tymi bojami ‘’Mighty Mouse’’ wygrywał z Johnem Dodsonem oraz Johnem Moragą.
Bagautinov natomiast, który do UFC trafił w glorii mistrza rosyjskiej organizacji Fight Nights oraz złotego medalisty MŚ w Sambo wygrał dla tej organizacji trzy pojedynki: kolejno z Marcosem Viniciusem, Timem Elliottem i Johnem Linekerem. Fighter z Dagestanu na pewno będzie wymagającym oponentem i jako pierwszy z licznej obecnie rosyjskiej kolonii w UFC dostał szansę bicia się o tytuł.
Będzie to pierwsze w historii UFC starcie w wadze muszej przewidziane jako main event w systemie PPV. To pokazuje, że ta będąca przez długi czas pomijana kategoria wagowa staje się coraz ważniejsza. Nie trzeba dodawać, że starcia tych ‘’kieszonkowych’’ fighterów są świetne od strony dynamiki czy techniki, więc naprawdę warto je śledzić i promować.
Johnson pas mistrzowski zdobył triumfując w czteroosobowym turnieju, w jego finale pokonując Josepha Benavideza na punkty, a w swojej ostatniej obronie tytułu ponownie był lepszy od niego, tylko że tym razem znokautował go. Między tymi bojami ‘’Mighty Mouse’’ wygrywał z Johnem Dodsonem oraz Johnem Moragą.
Bagautinov natomiast, który do UFC trafił w glorii mistrza rosyjskiej organizacji Fight Nights oraz złotego medalisty MŚ w Sambo wygrał dla tej organizacji trzy pojedynki: kolejno z Marcosem Viniciusem, Timem Elliottem i Johnem Linekerem. Fighter z Dagestanu na pewno będzie wymagającym oponentem i jako pierwszy z licznej obecnie rosyjskiej kolonii w UFC dostał szansę bicia się o tytuł.
Będzie to pierwsze w historii UFC starcie w wadze muszej przewidziane jako main event w systemie PPV. To pokazuje, że ta będąca przez długi czas pomijana kategoria wagowa staje się coraz ważniejsza. Nie trzeba dodawać, że starcia tych ‘’kieszonkowych’’ fighterów są świetne od strony dynamiki czy techniki, więc naprawdę warto je śledzić i promować.