Michał Pasternak i Michał Gutowski na celowniku UFC?
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 25, styczeń 2014
Dwójką zawodników wagi półciężkiej występujących w Profesjonalnej Lidze MMA, są zainteresowani managerowie poszukujący zawodników m.in. do UFC. Pytania dotyczą niepokonanego jak dotąd Michała Pasternaka (8-0) z Kielc i Michała Gutowskiego (8-5-1) ze Szczecina. Pytania dotyczące ich kariery dotarły do Polski via Kanada, bowiem szukający talentów na całym świecie skauci rynku MMA właśnie pracują głównie w Kanadzie. Kraj Klonowego Liścia to aktualnie numer dwa w hierachii ważności dla organizacji Ultimate Fighting Championship.
Na razie brak jest konkretów dotyczących ewentualnie kontraktów, terminów czy choćby możliwości podpisania umów intencujnych, ale interesującym jest fakt poszukiwań zawodników do Ultimate Fighting Championship na naszym krajowym podwórku. Wiadomo, iż UFC szuka zawodników z dobrymi rekordami. Czasem to wystarcza jak pokazał przypadek Pawła Pawlaka a czasem nie, jak pokazują inne kondydatury fighterów ślących swoje CV bezpośrednio do UFC via wzięci managerowie lub nawet całe agencje.
W przypadku Pasternaka ten warunek jest spełniony. Z drugiej strony jednak patrząc - nie ma on jeszcze na liście pokonanych, żadnego znaczącego zawodnika a z ośmiu rywali z jakimi wygrał, jedynie dwóch miało dodatni bilans. Michał potrzebuje poważniejszego testu niż walki z Januszem Dylewskim czy Arkadiuszem Jędraczką. Kielczanin niewątpliwie ma talent do walki i spore umięjętności. Jednak musi się spieszyć, bo nie jest już młodzieniaszkiem mając blisko 28 lat. Jedna lub dwie wygrane walki dałyby mu poważny asumpt do podpisania kontraktu z UFC. Na pewno jest tego bliski.
W przypadku Gutowskiego sprawa jest znacznie trudniejsza. Dwie wyprawy do Rosji skończyły się kompromitującymi porażkami przed czasem. Dodatkowo na krajowym rynku poddał go Tomasz Narkun, co pokazało mu miejsce w szeregu. Na szczęście Michał współpracuje z Mirosławem Oknińskim, trenerem, promotorem i pomysłodawcą PLMMA, stąd szybko na jego koncia pojawiły się dwa zwycięstwa i mniejsza o ich styl, bo w MMA liczy się głównie statystyka a ta pokazuje, że "Gutek" ma dodatni bilans i jedną wygraną walkę na szwedzkim rynku. Dwa lub trzy zwycięstwa, jego także zbliżyłyby do możliwości angażu w UFC. Nie jest to niemożliwe, ale przed Gutowskim jeszcze jest sporo pracy.
Na razie brak jest konkretów dotyczących ewentualnie kontraktów, terminów czy choćby możliwości podpisania umów intencujnych, ale interesującym jest fakt poszukiwań zawodników do Ultimate Fighting Championship na naszym krajowym podwórku. Wiadomo, iż UFC szuka zawodników z dobrymi rekordami. Czasem to wystarcza jak pokazał przypadek Pawła Pawlaka a czasem nie, jak pokazują inne kondydatury fighterów ślących swoje CV bezpośrednio do UFC via wzięci managerowie lub nawet całe agencje.
W przypadku Pasternaka ten warunek jest spełniony. Z drugiej strony jednak patrząc - nie ma on jeszcze na liście pokonanych, żadnego znaczącego zawodnika a z ośmiu rywali z jakimi wygrał, jedynie dwóch miało dodatni bilans. Michał potrzebuje poważniejszego testu niż walki z Januszem Dylewskim czy Arkadiuszem Jędraczką. Kielczanin niewątpliwie ma talent do walki i spore umięjętności. Jednak musi się spieszyć, bo nie jest już młodzieniaszkiem mając blisko 28 lat. Jedna lub dwie wygrane walki dałyby mu poważny asumpt do podpisania kontraktu z UFC. Na pewno jest tego bliski.
W przypadku Gutowskiego sprawa jest znacznie trudniejsza. Dwie wyprawy do Rosji skończyły się kompromitującymi porażkami przed czasem. Dodatkowo na krajowym rynku poddał go Tomasz Narkun, co pokazało mu miejsce w szeregu. Na szczęście Michał współpracuje z Mirosławem Oknińskim, trenerem, promotorem i pomysłodawcą PLMMA, stąd szybko na jego koncia pojawiły się dwa zwycięstwa i mniejsza o ich styl, bo w MMA liczy się głównie statystyka a ta pokazuje, że "Gutek" ma dodatni bilans i jedną wygraną walkę na szwedzkim rynku. Dwa lub trzy zwycięstwa, jego także zbliżyłyby do możliwości angażu w UFC. Nie jest to niemożliwe, ale przed Gutowskim jeszcze jest sporo pracy.