Paweł Biszczak o 2013 i planach na 2014 rok!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: poniedziałek, 06, styczeń 2014
Polski zawodnik Karate Kyokushin i Kickboxingu, Paweł Biszczak z Legnicy rok 2013 może uznać za udany. Kilka świetnych zawodowych walki i start w Mistrzostwach Świata w Kickboxingu w Brazylii we wrześniu to kapitał na rok 2014. Polak wiąże je z występami na wschodnich rynkach, głównie w Rosji, gdzie już raz triumfował w K-1 Grand Prix Russia Open w 2012 roku. W 2013 stoczył też pamiętny pojedynek z Dmitrym Valentem w finale turnieju K-1 Grand Prix Russia Open w Moskwie. Oto co miał do powiedzenia o mijającym i nadchodzącym roku 2014:
W kończącym się roku 2013 pozostało mi wiele wspomnień, ale również rozbudził on wielkie nadzieje i cele, które mam zamiar i wielką nadzieję zrealizować w nadchodzącym roku. Jeśli chodzi o walki amatorskie udało mi się obronić tytuł Mistrza Polski w Kickboxingu. Następnie przyszedł czas na egzotyczną Brazylię. W Sao Paulo zdobyłem brązowy medal, a werdykt półfinałowego pojedynku pozostawił wiele kontrowersji. Mimo to udział na Mistrzostwach Świata WAKO dał mi bardzo wiele. Pomocne okazały się tam rady trenera klubowego Zbigniewa Prycha, oraz całej kadry trenerskiej. Z wielką dumą reprezentowałem Polskę a kontakt z tak doborową grupą kadrowiczów sprawił mi dużą satysfakcję.
Dzięki dobrej postawie na zawodowych galach, staraniom trenera Prycha oraz wsparciu sponsora firmie Kasperski Lab nadchodzący sezon jest dla mnie dużym wyzwaniem. W marcu będę bronił tytułu z 2012 roku w 8 osobowym turnieju Grand Prix Russia Open w Moskwie. Kwiecień to turniej KOK (King of Kings) a następnie walki w kolejnych etapach turnieju Tatneft Cup w Kazaniu w Rosji.
Planowany jest również udział w turniejach amatorskich Mistrzostwach Polski i Europy, oraz w innych walkach zawodowych, o których jeszcze nie sposób wspominać ponieważ jeszcze nie ma konkretnych decyzji. Napięty grafik nie pozwala mi myśleć o startach w Karate Kyokushin, z którego się wywodzę, ale myślę, że jeszcze przyjdzie również okazja założyć "gi" na zawodach.
Ze sportowym pozdrowieniem Paweł Biszczak.
W kończącym się roku 2013 pozostało mi wiele wspomnień, ale również rozbudził on wielkie nadzieje i cele, które mam zamiar i wielką nadzieję zrealizować w nadchodzącym roku. Jeśli chodzi o walki amatorskie udało mi się obronić tytuł Mistrza Polski w Kickboxingu. Następnie przyszedł czas na egzotyczną Brazylię. W Sao Paulo zdobyłem brązowy medal, a werdykt półfinałowego pojedynku pozostawił wiele kontrowersji. Mimo to udział na Mistrzostwach Świata WAKO dał mi bardzo wiele. Pomocne okazały się tam rady trenera klubowego Zbigniewa Prycha, oraz całej kadry trenerskiej. Z wielką dumą reprezentowałem Polskę a kontakt z tak doborową grupą kadrowiczów sprawił mi dużą satysfakcję.
Dzięki dobrej postawie na zawodowych galach, staraniom trenera Prycha oraz wsparciu sponsora firmie Kasperski Lab nadchodzący sezon jest dla mnie dużym wyzwaniem. W marcu będę bronił tytułu z 2012 roku w 8 osobowym turnieju Grand Prix Russia Open w Moskwie. Kwiecień to turniej KOK (King of Kings) a następnie walki w kolejnych etapach turnieju Tatneft Cup w Kazaniu w Rosji.
Planowany jest również udział w turniejach amatorskich Mistrzostwach Polski i Europy, oraz w innych walkach zawodowych, o których jeszcze nie sposób wspominać ponieważ jeszcze nie ma konkretnych decyzji. Napięty grafik nie pozwala mi myśleć o startach w Karate Kyokushin, z którego się wywodzę, ale myślę, że jeszcze przyjdzie również okazja założyć "gi" na zawodach.
Ze sportowym pozdrowieniem Paweł Biszczak.