Michael Bisping: Anderson Silva będzie jak Muhammad Ali!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 26, grudzień 2013
Brytyjski fighter z polskimi korzeniami Michael Bisping (23-5) czuje się niespełniony z powodu...Andersona Silva, który w sobotę walczyć będzie z Chrisem Weidmanem na UFC 168. Anglik, który ma dość udaną karierę w Mieszanych Sztukach Walki, ale niestety wciąż omija go walka ze "Spiderem". Powoli staje się ona jego obsesją i jeszcze przed przejściem na emeryturę 34-letni, mówi że będzie żałował później po latach faktu, iż nie udało mu się spotkać największej postaci MMA w całej jej historii.
"Anderson Silva ma zamiar stać się jednym z największych fighterów, jacy kiedykolwiek byli. Będzie jak Muhammad Ali. On jest legendą, nie ma co do tego wątpliwości. Występować obok Andersona Silva przez tak długi czas, i nie dostać szansy, aby z nim walczyć to byłoby smutne" - mówi "The Count" o swojej sytuacji i o wielkości postaci brazylijskiego fenomenu.
Bisping był trzykrotnie o krok od walki z Silvą. Jednak Amerykanie Dan Henderson, Chael Sonnen i Brazylijczyk Vitor Belfort, za każdym razem powstrzymali jego zapędy. Raz walczył też z Silvą, tyle że z Wanderleiem i niestety też uległ mu na punkty. Odważny Anglik wierzy, że jest jeszcze cień szansy walki z niepokonanym do tego roku w UFC, 38-letnim Brazylijczykiem. "Nie chcę być starym człowiekiem, który walczył w UFC i mówił: Nigdy do cholery nie walczyłem z Andersonem".
"Anderson Silva ma zamiar stać się jednym z największych fighterów, jacy kiedykolwiek byli. Będzie jak Muhammad Ali. On jest legendą, nie ma co do tego wątpliwości. Występować obok Andersona Silva przez tak długi czas, i nie dostać szansy, aby z nim walczyć to byłoby smutne" - mówi "The Count" o swojej sytuacji i o wielkości postaci brazylijskiego fenomenu.
Bisping był trzykrotnie o krok od walki z Silvą. Jednak Amerykanie Dan Henderson, Chael Sonnen i Brazylijczyk Vitor Belfort, za każdym razem powstrzymali jego zapędy. Raz walczył też z Silvą, tyle że z Wanderleiem i niestety też uległ mu na punkty. Odważny Anglik wierzy, że jest jeszcze cień szansy walki z niepokonanym do tego roku w UFC, 38-letnim Brazylijczykiem. "Nie chcę być starym człowiekiem, który walczył w UFC i mówił: Nigdy do cholery nie walczyłem z Andersonem".