Jarosław Zawodni pechowcem na Fight Of Titans!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 21, grudzień 2013
Niestety nie udało się wygrać turnieju Fight Of Titans - Pyramid, polskiemu fighterowi Jarosławowi Zawodni, który odbył się w hali TJ Lokomotiva, w Pilźnie w Czechach w piątek 20-go grudnia. Jak poinformował nas trener Mariusz Cieśliński, Zawodni odpadł z rywalizacji po dobrym występie. Ośmioosobową rywalizację na zasadach K-1 wagi cruiser, wygrał doświadczony zawodnik Hanuman Gym Praga Petr "Pino" Ondrus, znany w Polsce z walk na Angels Of Fire i KSW. Czech w finale pokonał swojego rodaka Havranka przez nokaut w pierwszej rundzie. Wygrał też główną nagrodę 3 tysięcy euro.
Polak dość pechowo przegrał pierwszą walkę z wice-mistrzem Europy Muay Thai IFMA, Jakubem Klaudą z Czech. Do naszego zawodnika należała pierwsza runda, druga była remisowa a w trzeciej przy przewadze naszego zawodnika, Czech uderzył obrotowym łokciem i zamiast zostać ukarany odjęciem punktu, został nagrodzony zwycięstwem punktowym nad Polakiem.
Co ciekawe w następnej walce okazało się, że Klauda ma złamaną rękę w walce z polskim fighterem i wyszedł tylko statystować i poddać się już w pierwszej rundzie. To oczywiście mało czyste zagranie i pewnie tak zwana "czeska uliczka" prowadząca do tego by jeden z czterech Czechów wygrał turniej i to się udało.
Polak dość pechowo przegrał pierwszą walkę z wice-mistrzem Europy Muay Thai IFMA, Jakubem Klaudą z Czech. Do naszego zawodnika należała pierwsza runda, druga była remisowa a w trzeciej przy przewadze naszego zawodnika, Czech uderzył obrotowym łokciem i zamiast zostać ukarany odjęciem punktu, został nagrodzony zwycięstwem punktowym nad Polakiem.
Co ciekawe w następnej walce okazało się, że Klauda ma złamaną rękę w walce z polskim fighterem i wyszedł tylko statystować i poddać się już w pierwszej rundzie. To oczywiście mało czyste zagranie i pewnie tak zwana "czeska uliczka" prowadząca do tego by jeden z czterech Czechów wygrał turniej i to się udało.