Kolejne ekscytujące starcie w wadze średniej zostało dodane do karty walk pierwszej w 2014 roku gali, która zawita do Brazylii. Do starcia byłego mistrza Strikeforce, Ronaldo "Jacare" Souzy i Francisa Carmonta dojdzie 15 lutego w Joragua de Sul na gali UFC Fight Night 36.

Walką wieczoru będzie starcie Lyoto Machidy z Gegardem Mousasim.

Były mistrz Strikeforce, "Jacare" Souza (19-3, 1NC) będzie chciał przedłużyć passę swoich zwycięstw o kolejne, szóste już z rzędu. W ostatnim występie na gali UFC Fight Night 28, która odbyła się we wrześniu 2013 roku, przez TKO w pierwszej rundzie pokonał Youshina Okamiego, którego ostatecznie pozbawił miejsca w szeregach UFC.
Wcześniej podczas majowej gali UFC on FX 8 także w pierwszej rundzie przez trójkątne duszenie rękoma poddał Chrisa Camozziego.
Ostatnią porażkę Brazylijczyk poniósł jeszcze za czasów istnienia organizacji Strikeforce, we wrześniu 2011 roku na gali Strikeforce: Barnett vs Kharitonov, gdzie przez decyzję uległ Luke'owi Rockholdowi, tracąc jednocześnie tytuł mistrzowski.

Zawodnik Tristaru, Frincis Carmont (22-7 MMA) od 11 pojedynków nie został pokonany. Kto by pomyślał, że przegrywający w 2005 roku pojedynek z trenerem Piotra Hallmanna, Grzegorzem Jakubowskim, w Sztokholmie dojdzie tak wysoko? Z pewnością niewielu. Pochodzący z rozrywkowego St. Tropez przeniósł się do Kanady i rozpoczął treningi pod okiem między innymi Firasa Zahabiego i Bruno Fernandesa.
Treningi dały efekt i już teraz Francuz jest uważany za jednego z najszybciej rozwijających się zawodników w wadze średniej. W ostatnim występie na gali UFC 165 przez żelazną konsekwencję pokonał Constantinosa Philippou.
Teraz stojące przed nim zadanie wydaje się dużo trudniejsze, gdyż Souza to multimedalista MŚ w BJJ. Carmont będzie więc musiał wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby nie dać się "udusić" specjaliście od wielorakich poddań.