W sobotni wieczór 28-go września polscy fani MMA, kolejny raz będą świadkami największej polskiej imprezy Mieszanych Sztuk Walki jaką będzie gala KSW 24 w łódzkiej hali Atlas Arena. Bez mała poza nielicznymi wyjątkami duet Kawulski & Lewandowski, rzucił do boju czołowe postacie swojej organizacji do walki. Poza Mamedem Khalidovem, Janem Błachowiczem, Asłabekiem Saidovem i Maciejem Jewtuszko nie brakuje nikogo z liczących się zawodników największej polskiej organizacji.

Kibice najbardziej przeżywać będą rewanżowe występ Mariusza Pudzianowskiego z Seanem McCorkle i Michała Materli z Jayem Silva, ale nie można wykluczyć, że walka o pas wagi ciężkiej Pawła Nastuli z Karolem Bedorfem, stanie się dla nich tym nad czym będą dyskutować jeszcze przez wiele tygodni po gali. My tradycyjnie postaramy się prawidłowo wytypować wyniki starć, co nie jest łatwe z uwagi na wyrównane szanse w zestawieniach walk:

66 kg: Anzor Azhiev (4-0) vs Artur Sowiński (13-7)
Jest to jedno z najciekawiej zapowiadających się starć tej gali dla krajowego kibica. Czy talent czeczeńskiego wojownika rozbije się o waleczność śląskiego twardziela? To pytanie warte sporych pieniędzy. "Kornik" debiutuje w wadze piórkowej i robienie wagi może być tym co dla niego może okazać się przysłowiowym języczkiem u wagi. Anzor miał niewiele kilogramów do osiągnięcia limitu. Sowiński zawsze imponował szybkością, ale tym razem w tym elemencie może mieć problem. Generalnie ma lepszą stójkę, ale właśnie ze wspomnianych powodów ta przewaga może okazać się, nieistniejącą. Zapaśniczo, Azhiev góruje nad nim, ale BJJ będzie tym co może przesądzić o wyniku walki a tu "Kornik" potrafi więcej. Gdyby oddać skalę pewności siebie w 10 punktach, Anzor miałby 11. To jest potrzebne by wygrywać, ale Łódź dla Sowińskiego jest szczęśliwym miastem, bo tu pokarał niegdyś "Irokeza" czyli Macieja Jewtuszko. Powtórki nie można wykluczyć, ale mimo wszystko postawimy na talent Czeczena i jego wygraną na punkty, tylko nokaut lub poddanie Sowińskiego może temu zapobiec.
Nasz typ: Anzor Azhiev zwycięży przez decyzję

+93 kg: Marcin Różalski (3-2) vs Paweł Słowiński (0-0)
Ta walka znacznie ciekawiej jawiła by się jako starcie w formule K-1 i równie trudno byłoby postawić, kto wygra? Tu sprawa jest prosta. Ten kto więcej czasu postawił na MMA ten zdoła zwyciężyć. Jeśli tylko walka pójdzie do parteru, to Różalski pracujący od kilku lat nad parterem zdoła szybko popętać Słowińskiego. Byłby głupcem, gdyby tego nie wykorzystał. MMA to często gra błędów i ten kto go popełni, za wolno zareaguje lub ma braki, w którejś z płaszczyzn, natychmiast za to zapłaci. Nie będący demonem szybkości Paweł, niestety skazany jest w tym pojedynku na porażkę.
Nasz typ: Marcin Różalski zwycięży przez poddanie/TKO w 1 rundzie

55 kg: Karolina Kowalkiewicz (3-0) vs Simona Soukupova (4-2-1)
Kowalkiewicz walczy na własnym łódzkim ringu, ale to nie jest jej jedyny atut. Jest przekrojową zawodniczką a rywalka jest ściągnięta w ostatniej chwili co także powinno pomóc naszej zawodniczce. Co prawda Soukupowa ma nieco więcej doświadczenia i występy w największej światowej organizacji walk kobiet w MMA czyli Invicta FC, ale wszystkie pokonane przez nią rywalki były średniej klasy. Karolina jest na tzw. fali, po triumfie w turnieju KSW i na pewno nie myśli o porażce. Czy jest zawodniczką na miarę Karli Benitez lub Felice Herrig, które pokonały przez decyzję Soukupovą pokaże ta walka.
Nasz typ: Karolina Kowalkiewicz zwycięży przez decyzję

77 kg: Borys Mańkowski (13-5) vs Ben "Bad News" Lagman (6-4)
Mańkowski na tle trudnego rywala może pokazać, że walka z Saidovem to już tylko złe wspomnienie i wieczór w którym nie czuł się dobrze. Dynamicznie walczący fighter z Poznania ma świetną stójkę, jest żywiołowy i zapaśniczo także potrafi sporo. Jedyne na co musi uważać to nieustępliwość rywala, który potrafi długo i konsekwentnie się bronić, czekając na okazję do poddania lub zdobycia dominującej pozycji. jego przegrany pojedynek z Saidovem to pokazał. Amerykanin przegrał trzy kolejne walki i to jest "Zła Wiadomość", ale dl niego, bo jeśli Borys czegoś nie przegapi to wygra.
Nasz typ: Borys Mańkowski zwycięży przez decyzję

70 kg: Mateusz Gamrot (4-0) vs Andre Winner (15-7)
Dla nie mniej utalentowanego niż Piotr Hallmann czy Marcin Held, Mateusza Gamrota będzie to prawdziwy test na sprytne i taktyczne rozegranie walki. jedyne czego mu brakuje to doświadczenia ciężkich walk. Winner jest typowym średniakiem, ale ma dobrą stójkę i międzynarodowe obycie, włącznie z pobytem w UFC. To może być trudne dla Polaka mającego tylko cztery walki na koncie. Jednak Gamrot jest przekrojowym zawodnikiem ze świetnymi parterowymi umiejętnościami i o ile nie będzie ryzykował zbyt długich wymian w stójce, to po przejściu do parteru powinien zdobyć kontrolę i poddać rywala.
Nasz typ: Mateusz Gamrot zwycięży przez poddanie w 2-3 rundzie

84 kg: Michał Materla (19-3) vs Jay Silva (8-8)
Wielki rewanż za KSW 19 wcale nie musi być trudniejszą przeprawą dla materli niż za pierwszym razem. Polak musi wystrzegać się ryzykownych wymian i dążyć do obaleń by być z góry i zamęczać rywala. Nie ma co sprawdzać twardości głowy, bo ta jest jedna i ciężko ją wymienić. Materla winien się skupić na kontroli poczynań rywala i czekać na błąd. W zasadzie nie musi niczego udowadniać. Ma serię wygranych walk i dwa razy wygr5ał po walce z Silvą. Silva dwa razy przegrał przed czasem i to pokazuje, kto od tamtego czasu zrobił postęp a kto ma regres.
Nasz typ: Michał Materla zwycięży przez TKO w 1 rundzie

120 kg: Paweł Nastula (5-4) vs Karol Bedorf (9-2)
Wszyscy znają atuty Pawła i atuty Karola i myślą, że będzie to pojedynek Judo vs BJJ, ale najprawdopodobniej obaj będą trzymać walkę w stójce. Leworęczność Nastuli może być tu problemem, ale zapewne Bedorf odrobił lekcję domową z walki z mało typowym rywalem i na dany moment może mu być łatwiej walczyć z leworęcznym niż z praworęcznym. Dodatkowo metryka nie kłamie i przy założeniu, że Krola nie pochłaniały inne zajęcia a kondycja nie będzie mu przeszkadzać, to on powinien wygrać większość rund. O ile nie da się zaskoczyć początkowym atakiem, to pojedynek z minuty na minutę będzie punktowany dla niego i to on zostanie mistrzem wagi ciężkiej w KSW i drugim po Damianie Grabowskim zawodnikiem wagi ciężkiej w Polsce.
Nasz typ: Karol Bedorf zwycięży przez decyzję

+93 kg: Mariusz Pudzianowski (5-3) vs Sean McCorkle (17-5)
To może być prawdziwy thriller dla wszystkich dla wszystkich oddychających jak Pudzian, przy założeniu, że zechce on się bić z rywalem w stójce. Jeśli założy schemat, obalenie - kontrola z góry - uderzenia, to po dwóch trzech wprawkach powinien zamęczyć rywala i dobić go uderzeniami. Każde inne rozwiązanie będzie ryzykowniejsze i skończy się dla niego źle. Mariusz planuje gwałtowne ataki i walkę w stójce. Były strongman nadal myśli, że stanie się bokserem na miarę walk MMA, ale jeśli nie trafi dwóch, trzech pierwszych akcji to jego możliwości spadną do zera. Mimo to liczymy, że Pudzianowi się uda wariant z obaleniem i uderzeniami, bo horrory w sobotę są po północy w TV a przed byłyby niewskazane.
Nasz typ: Mariusz Pudzianowski zwycięży przez TKO w 1 rundzie