Holenderski reporter kryminalny, Hendrik Jan Korterink poinformował, iż słynny gwiazdor K-1, Badr Hari, kilka tygodni temu, mimo warunków zawieszenia podczas procesu o pobicie biznesmena Koena Everinka, wszedł w konflikt z raperem Nickiem van de Mur z grupy Spijkernisse, lepiej znanym jako Afrojack Discjokey.
Pomiędzy panami doszło nawet do wymiany ciosów w dyskotece Pascha na hiszpańskiej Ibizie, gdzie obaj przebywali.

Według doniesień postronni goście dyskoteki zapobiegli masakrze, tak zwanego muzyka, ale odniósł on obrażenia.
Jak twierdzi Hendrik Jan Korterink, Nick był w dużym stopniu atakowany przez Badra, który ponoć przebywał na Ibizie na zaproszenie znanego piłkarza i trenera Ruuda Gullita w jego willi.

Co łączy Badra i gwiazdę piłki? Oczywiście znane nazwisko Cruyff i nie chodzi tylko o Johana Cruyffa, a jego uroczą krewną Estelle Cruyff, która była żoną Ruuda, a jest dziś partnerką życiową Badra. On sam nie schodzi z czołówek brukowej prasy. Częściowo ze względu na niedawno wydaną książkę o jego życiu, napisaną przez dziennikarza Jensa Olde Kaltera, która wzbudza ogromne zainteresowanie.

Badr ostatni weekend spędził na koncercie w Maroko Oujda, gdzie niezwykle popularni marokańscy artysci Khaled i Cheb Douzi dali koncert. Z flagą Maroka na szyi, Badr podziękował królowi Maroka i społeczności marokańskiej za wspieranie go w trudnych chwilach w jego ciężkim życiu na obczyźnie, czyli w Holandii, gdzie nawet nie może przebywać w restauracjach, ani lokalach rozrywkowych wskutek działań wrednego holenderskiego wymiaru sprawiedliwości.