21-letni polski zawodnik MMA Michał Andryszak (10-3 1NC) wskutek urazów nie wystąpi na gali PLMMA 20, która ma odbyć się w Pruszkowie w dniu 14-go września. Polak miał zmierzyć się tam w walce wieczoru z silnym Litwinem Tadasem Rimkeviciusem, ale podczas sobotniego występu w Groznym w Czeczenii na gali Cage Warriors 58, został kilkakrotnie w parterze trafiony w tył głowy i doznał wstrząsu mózgu. Technika oczywiście była zakazana i Ion Cutelaba z Mołdawii - rywal Polaka został zdyskwalifikowany. Polak nadal przebywa w Rosji i jak powiedział nam w rozmowie telefonicznej - ma zakaz kontaktu z uderzeniami przez 30 dni wydany przez rosyjskich lekarzy, gdzie przeszdł badania.

Mirosław Okniński, zarządzający Profesjonalną Ligą MMA, poinformował nas o oficjalnym zdjęciu walki z programu gali. Okniński nie ukrywał też rozczarowania występem Andryszaka w Czeczenii, uważając, iż tylko błąd Mołdawianina pozbawił go pewnego zwycięstwa nad Polakiem. Jego zdaniem najbardziej utalentowany zawodnik młodego pokolenia w wadze ciężkiej zaprezentował słabą dyspozycję i w takiej formie trudno mu byłoby rywalizować z Rimkeviciusem, stąd może uniknął on większej wpadki na tle bardzo doświadczonego Litwina. Mogłoby to się stać na dodatek na własnym polskim polu, co dla jego kariery może być krokiem wstecz.