free templates joomla

Vitor Belfort vs Lyoto Machida na UFC 167 lub w Brazylii?

Machida vs BelfortOrganizacja Ultimate Fighting Championship planuje wielki brazylijski hit jakim mogłaby być walka byłych mistrzów UFC pochodzących z Kraju Kawy czyli Lyoto Machidy (19-4 MMA, 11-4 UFC) i Vitora Belforta (23-10 MMA, 12-6 UFC) do wyboru zaś są dwa zbliżone terminy 9-go i 16-go listopada w dwóch odległych miejscach. Pierwszym jest nieznana jeszcze gala w mieście Goiania, w Brazylii, o czym donosi portal Combate.com a drugą gala UFC 167 w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas w USA. O tej ostatniej możliwości powiedział prezes Dana White w programie "UFC Tonight" u Ariela Helwani.

Ewentualność takiego pojedynku jest możliwa, bowiem Machida już od jakiegoś czasu sygnalizuje chęć zmiany kategorii z półciężkiej na średnią a Belfort walczy obecnie w średniej i bardzo liczy na walkę o pas. Obaj są klasyfikowani wysoko w swoich wagach i obaj są na statusie ewentualnego pretendenta. Nie mają też "koleżeńskiego problemu" by ze sobą walczyć, choć zdarzało im się razem trenować. Belfort wspierany kuracją TRT kosi kolejnych rywali i od czasu słynnego nokautu z Andersonem Silva i porażce w wadze półciężkiej z Jonem Jonesem, gdy ratował main event gali UFC 152 w wadze wyżej - jest niepokonany.

Cztery wygrane w pięciu pojedynkach robią wrażenie. Dodatkowo Anderson to bliski przyjaciel Lyoto, więc jest to jakby naturalna kolej rzeczy, by zmierzyli się ze sobą. Belfort woli walczyć w Brazylii właśnie z uwagi na TRT i badania. Choć w wywiadach mówi o zupełnie innych przyczynach, miłości do ojczyzny, fanów i tym podobnych aspektach, to większość realistów w odmładzających kuracjach widzi przyczyny wyboru miejsca walki.

Machida przegrał ostatnią walkę na własne życzenie z Philem Daviesem, nie ryzykując i licząc na sędziów we własnym kraju. Ci zdecydowali o jego porażce i tak z pretendenta do walki z Jonesem jest pretendentem do walki z Belfortem lub... Nickiem Diazem, bo i taki pomysł w głowie Dany White narodził się po tym jak nogami do walki zaczął przebierać były mistrz wagi półśredniej w Strikeforce, Diaz. Brazylijski mistrz Karate jednak w oczach Dany White, części fachowców i statystyk FightMetric powinien wygrać tę walkę 30-27 i stąd szansa na kolejną wielką szansę z udziałem Belforta. Wcześniej Machida pokonał dwóch znanych rywali jak Ryan Bader i Dan Henderson. To daje mu wysoki status w UFC.