Pochodzący z Turcji holenderski zawodnik Kickboxingu i MMA 26-letni Volkan "Beton" Duzgun (pierwszy z prawej) został znaleziony martwy w sobotę rano 13-go lipca w  swoim samochodzie z raną postrzałową w miejscowości Veghel w Holandii. Zawodnika znaleziono ok. 7.30 rano w pobliżu jego domu w aucie marki Mercedes Benz S 420 AMG. Policję zalarmował przypadkowy przechodzień, który zauważył zwłoki w aucie. Natychmiast przeszukano teren za pomocą patroli i śmigłowca. Przesłuchiwano też mieszkańców, którzy zeznali, iż około 12.30 w nocy słyszeli strzały. Data 13-go lipca okazała się pechową i ostatnią w  młodym krótkim życiu Volkana Duzguna.

Policja zakłada, iż były to porachunki gangsterskie. Duzugun i jego brat Ali (w środku na zdjęciu) wraz z czterema innymi osobami byli zatrzymani w listopadzie ubiegłego roku, po gali Kickboxingu "Bitwa o Zijtaart" ( The Battle of Zijtaart). Doszło wówczas do strzelaniny, gdzie 32 letni Siamak Sadegien (z lewej na zdjęciu) zastrzelił promotora Kickboxingu Youssefa Sabbahi i ranił inną osobę. Według niepotwierdzonych informacji działał on na zlecenie Volkana Duzguna, którego zwolniono z braku dowodów. Sadegien w maju 2013 roku otrzymał wyrok 16 lat więzienia, mimo iż prokuratura domagała się 20 lat. Jak widać sprawa na swój epilog i to pewnie nie ostatni.

Volkan Duzgun zasłynął jako rywal Stefana Leko i słynnego Boba Sappa, którego pokonał w pojedynku MMA na gali Fightclub Den Bosch w lutym 2012 roku w Holandii. O dziwo ta porażka Sappa nie została wpisana na jego konto w słynnym sherdogu, którego redaktorzy najwyraźniej, zaspali i nie wpisali mu tej szybkiej porażki do rekordu, tak jak Volkanowi zwycięstwa. W 2009 roku na gali Mixfightgala w Niemczech Volkan miał być rywalem Polaka Tomasz Sarary, niestety do walki na zasadach K-1 nie doszło. Na codzień Duzgun oficjalnie pracował jako ochroniarz w holenderskich klubach. Przydomek "Beton" sporo mówił o jego charakterze. Niestety, mówiąc eufemistycznie, najtwardszy beton kruszy się przy starciu z ołowiem.