Weteran wszystkich klatek na świecie, sędzia ringowy Josh Rosenthal został skazany na 37 miesięcy więzienia za nielegalne posiadanie marihuany. Sędzia znany głównie z występów w oktagonie UFC przyznał się do winy, a sąd w stanie Kalifornia we wtorek zatrzymał Rosenthala po przesłuchaniu.

Według źródeł serwisu Sherdog.com jeden z sędziów UFC został zatrzymany już w zeszłym roku, ale w październiku nie przyznał się do winy. Dopiero w styczniu uznał, że lepiej jest się przyznać do popełnienia przestępstwa.

Rosenthal jest jednym z sędziów, który nie często jest atakowany przez media za złe sędziowanie. To właśnie ten trenujący Jiu Jitsu i inne sporty walki arbiter jest odpowiedzialny za emocje, jakie dostarczyli nam Shane Carwin i Brock Lesnar. Wtedy Rosenthal nie zdecydował się przerwać walki, gdy były mistrz UFC był zasypywany przez pretendenta gradem ciosów przy siatce.

Ostatni publiczny występ jeden z najbardziej rozpoznawalnych sędziów MMA na świecie zaliczył podczas organizowanej przez Nicka Diaza gali War MMA 1 w Stockton w stanie Kalifornia. Rosenthal pełnił tam rolę gościnnego komentatora walk. Teraz jednak przyjdzie mu trochę poczekać na kolejny publiczny występ. Być może Rosenthal będzie chciał zachować wprawę w sędziowaniu walk i będzie arbitrem w więzieniu, ale o tym przekonamy się po zakończeniu odsiadki przez Rosenthala.