Sudsakorn Sor Klinmee vs Saiyok Pumpanmuang na Thai Fight
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: czwartek, 09, maj 2013
Aktualnie największa tajska organizacja walk Muay Thai jaką jest grupa Thai Fight zapowiedziała pojedynek dwóch czołowych gwiazd z Tajlandii w wadze do 70 kg. Zmierzą się w nim 29 letni Saiyok Pumpanmuang (208-40-1 30 KO) i liczący 26 lat Sudsakorn Sor Klinmee (249-46-4 59 KO). Zestawienie zapowiada się bardzo atrakcyjnie z uwagi na dokonania obu zawodników, którzy dziś na świecie są czołowymi zawodnikami tajskiego boksu.
Pierwszy bardziej utytułowany to mistrz Rajadamnern Stadium z 2007 roku i mistrz świata WMC. Reprezentuje team Muaythai Plaza 2004 i do czasu porażki z Mohamedem Khamalem w maju 2012 miał pasmo nieprzerwanych sukcesów nie przegrywając walki od 2007 roku. W Thai Fight walczył raz pokonując Fabio Pincę z Francji. Saiyok, bije się bardzo defensywnie. Zawsze czeka na błąd rywala i atakuje bardzo mocno z kontry. To jego krótka charakterystyka.
Sudsakorn na galach Thai Fight walczył już dziesięć raz z czego osiem walk wygrał, a dwie przegrał. Pokonali go tylko Mikael Piscitello przez rozcięcie i rodak Singmanee. Taj walczy bardzo często i wszędzie tam gdzie dobrze płacą porzucając nawet wcześniejsze zobowiązania co miało miejsce w Toyota Marathon Cup 2010. Na marginesie warto zauważyć, iż walczy świetnie i uchodzi za najlepszego specjalistę od uderzeń łokciami.
Pierwszy bardziej utytułowany to mistrz Rajadamnern Stadium z 2007 roku i mistrz świata WMC. Reprezentuje team Muaythai Plaza 2004 i do czasu porażki z Mohamedem Khamalem w maju 2012 miał pasmo nieprzerwanych sukcesów nie przegrywając walki od 2007 roku. W Thai Fight walczył raz pokonując Fabio Pincę z Francji. Saiyok, bije się bardzo defensywnie. Zawsze czeka na błąd rywala i atakuje bardzo mocno z kontry. To jego krótka charakterystyka.
Sudsakorn na galach Thai Fight walczył już dziesięć raz z czego osiem walk wygrał, a dwie przegrał. Pokonali go tylko Mikael Piscitello przez rozcięcie i rodak Singmanee. Taj walczy bardzo często i wszędzie tam gdzie dobrze płacą porzucając nawet wcześniejsze zobowiązania co miało miejsce w Toyota Marathon Cup 2010. Na marginesie warto zauważyć, iż walczy świetnie i uchodzi za najlepszego specjalistę od uderzeń łokciami.