Junior Dos Santos: Overeem to żart!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: sobota, 23, marzec 2013
Losy Alistaira Overeema i Juniora Dos Santosa nie mogą się połączyć w oktagonie. Holender już drugi raz wymigał się od pojedynku z popularnym 'Cigano', co zaczęło już męczyć podopiecznego Luisa Dorey. Teraz na UFC 160 zmierzy się z Markiem Huntem, a to jak sam mówi, nie będzie łatwa walka.
"Nie, nie jestem zły, że muzę walczyć z Markiem Huntem. Alistair Overeem jest... Nie wiem co mogę powiedzieć na temat tego człowieka. Po raz kolejny wycofał się z walki ze mną i nie mam nic do powiedzenia na jego temat. Teraz interesuje mnie tylko Mark Hunt. To naprawdę dobry zawodnik, bardzo mocno uderza i muszę uważać na jego pięści. To zdecydowanie będzie ciekawa walka dla fanów. Zaczynam przygotowania w Brazylii i myślę, że będę w życiowej formie w dniu walki."
Dziennikarze lubią ciągnąć za język i nie inaczej było z Juniorem Dos Santosem. W końcu Brazaylijczyk pokusił się o zaczepkę słowną w stronę muskularnego Holendra, który w ostatniej walce miał o wiele za niski poziom testosteronu:
"Jak już powiedziałem, nie mam nic do powiedzenia na jego temat, bo ten koleś to żart. Nagadal wiele bzdur i nie ma absolutnie żadnego szacunku do nikogo. Myślę, że w swojej ostatniej walce Bigfoot, mój przyjaciel Bigfoot, pokazał mu jego miejsce w szeregu."
Czy doczekamy sie w końcu walki Overeema z Juniorem Dos Santosem? Na razie widoków na ten pojedynek nie ma, chyba, że Brazylijczyk polegnie w starciu z byłym championem K-1 w osobie Marka Hunta.
"Nie, nie jestem zły, że muzę walczyć z Markiem Huntem. Alistair Overeem jest... Nie wiem co mogę powiedzieć na temat tego człowieka. Po raz kolejny wycofał się z walki ze mną i nie mam nic do powiedzenia na jego temat. Teraz interesuje mnie tylko Mark Hunt. To naprawdę dobry zawodnik, bardzo mocno uderza i muszę uważać na jego pięści. To zdecydowanie będzie ciekawa walka dla fanów. Zaczynam przygotowania w Brazylii i myślę, że będę w życiowej formie w dniu walki."
Dziennikarze lubią ciągnąć za język i nie inaczej było z Juniorem Dos Santosem. W końcu Brazaylijczyk pokusił się o zaczepkę słowną w stronę muskularnego Holendra, który w ostatniej walce miał o wiele za niski poziom testosteronu:
"Jak już powiedziałem, nie mam nic do powiedzenia na jego temat, bo ten koleś to żart. Nagadal wiele bzdur i nie ma absolutnie żadnego szacunku do nikogo. Myślę, że w swojej ostatniej walce Bigfoot, mój przyjaciel Bigfoot, pokazał mu jego miejsce w szeregu."
Czy doczekamy sie w końcu walki Overeema z Juniorem Dos Santosem? Na razie widoków na ten pojedynek nie ma, chyba, że Brazylijczyk polegnie w starciu z byłym championem K-1 w osobie Marka Hunta.