Relegowany ostatnimi czasy z UFC zawodnik walczący w wadze półśredniej, Che Mills (15-5-0, 2 NC MMA, 2-1-0, 1 NC UFC) podpisał kontrakt z organizacją Cage Warriors Fighting Championship. W kontrakcie zapisane jest, że byłego uczestnika TUF'a w oktagonie CWFC zobaczymy co najmniej pięciokrotnie.

Mills (15-5-0, 2 NC MMA, 2-1-0, 1 NC UFC) w UFC zadebiutował na UFC 138, gdzie w niespełna 40 sekund znokautował Chrisa Cope'a, Zwycięstwo było niezwykle szybkie i włodarze UFC zadecydowali, że nagroda za nokaut wieczoru powędruje do Anglika. W kolejnej walce zmierzył się z Rorym MacDonaldem, który jest uważany za następcę Georgesa St. Pierra. Rory w 2-gier rundzie pokonał przez TKO zawodnika Trojan Free Fighters.

Przyszłość Anglika w UFC stanęła pod znakiem zapytania i wszystko miało wyjaśnić się po starciu z Duanem Ludwigiem w Nottingham. W ostatniej walce Mills przegrał z Mattem Riddle na UFC on FUEL TV 7. Wynik walki został zmieniony na nierozegrany, gdyż jego oponent wspomagał się przed walkąmarihuaną.

Dla Millsa będzie to druga walka w jego karierze w CWFC. W debiucie, na CWFC 38 w 2010 roku, przez jednogłośną decyzję pokonał Jake'a Hechta.

Niebawem powinniśmy poznać rywala i datę kolejnej walki w Millsa dla CWFC.