Witam serdecznie na kolejnym blogu który podsumowuje miniony weekend mojego życia ;).

Zaczęło się bardzo miło, bo w poniedziałek po treningu mój trener, Przemo Gnat, promował mnie na brązowy pas BJJ. Chwila ta była szczególna i bardzo wzruszająca dla mnie.

Poprzeczka teraz została postawiona bardzo wysoko, ale podejmuję wyzwanie i biorę na siebię tą wielką odpowiedzialność ;). Bardzo się cieszę z perspektywy czasu, że około 7 lat temu  trafiłem na ten świetny sport do tak znakomitego klubu jakim jest Walka Gniezno.









Wtorek oraz czwartek to treningi prowadzone przeze mnie w klubie sportowym MMA Witkowo. W czwartek zaserwowaliśmy sobie trening obwodowy 20 stacji każda po 30 sekund najpierw w jedną stronę później w drugą :).

10 minut pracy bez przerwy, a w tym ćwiczenia na worku, piłce lekarskiej, drabince koordynacyjnej, kettlach, worku bułgarskim, skakance, czy ciężarach itp. dały nieźle w kość.



Ostatnia dość znacząca wiadomość z minionego weekendu to podpisanie przez Marcina Tyburę (6-0) umowy z M-1, który od niedawna jest reprezentowany przez moją osobę czyli Slugfest Management. Umowa zawarta jest na okres dwóch lat oraz 6 walk podczas tego czasu. Pierwsza walka Marcina w M-1 już w drugiej połowie lutego.



Pozdrawiam i do usłyszenia pewnie za tydzień :)