Michael Bisping o walce z Belfortem: to był piękny strzał!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 22, styczeń 2013
Multithumb found errors on this page:
There was a problem loading image http://forumring.pl/images/smilies/wink.gif
Zwycięzca trzeciego sezonu The Ultimate Fighter i bohater ostatniego tygodnia w MMA Anglik Michael Bisping (23-5) nie zamierza się poddawać po druzgocącej klęsce z byłym mistrzem UFC wagi półciężkiej i dwukrotnym w ostatnim czasie pretendentem do pasa wagi średniej i półciężkiej w UFC Vitorem Belfortem (22-10) z Brazylii. Przypomnijmy, iż Anglik został efektownie trafiony kopnięciem w głowę i po upadku dobity serią ciosów na gali UFC on FX 7 w Sao Paulo w Brazylii w sobotę 19-go stycznia. There was a problem loading image http://forumring.pl/images/smilies/wink.gif
Tym samym rozwiane zostały jego wieloletnie marzenia o walce z Andersonem Silva. Jednak "The Count" wciąż wierzy w swoją szczęśliwą gwiazdę a porażka to wypadek przy pracy. To zupełnie tak jakby jadący lewą stroną angielski Jaguar nagle zjechał na prawą i się zatrzymał z zatartym silnikiem - można rzec ironicznie, bo chyba tylko Bisping wierzy, że to był przypadek lub wieczór Belforta, ale innym razem może być zupełnie inaczej.
"Ja nie szukam wytłumaczenia. Miałem fantastyczny obóz przygotowawczy i czułem się bardzo pewny siebie. Miałem zamiar wygrać tę walkę. Tak, udało mu się mnie złapać mnie na błędzie i to był piękny strzał. Słuchajcie, po prostu powiem wprost, iż akurat tego dnia był lepszy ode mnie. Czasem wygrywasz, czasem przegrywasz. I nie zamierzam powiesić rękawic na kołku. Wierzcie mi, będę z powrotem na szczycie i szybciej niż myślicie"- powiedział Bisping i nie wypada mu nie wierzyć, bo choć nie jest rosyjską "wańką - wstańką" to podnosił się po cięższych ciosach jak na UFC 100. Na jubileuszowej gali dostał "strzał marzeń" od Dana Hendersona i wydawało się, że nie tylko nie wstanie a wręcz zostanie odwieziony do kostnicy. Jednak Bisping to Bisping i jest jak Jaguar na tle innych uznanych marek samochodów, pada ale podnosi się i produkcja jedzie dalej...