Blog Łukasza Bosackiego: na zaproszenie Ziomka pojechałem do Warszawy!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 15, styczeń 2013
Witam wszystkich bardzo serdecznie w drugiej odsłonie mojego bloga :)
W trakcie tego tygodnia trenowałem BJJ oraz MMA w Gnieznie i Witkowie, więc bez żadnych zmian ;).
Ciekawie zaczęło się w piątek, kiedy to wybrałem się do Warszawy na zaproszenie głównego trenera Ziomek Team - Mariusza Ziomka.
Warunki do trenowania w tym klubie (ul. Kolejowa 9/11) są świetne, jest tam wszystko od worków, po kettle, drążki, liny, worki bułgarskie, siłownię, bieżnię, timer, piłki lekarskie, lustro... długo by wymieniać, po prostu full wypas! Chciałbym abyście chociaż trochę poczuli ten klimat więc włączcie ten filmik od 1:35 (Bo to właśnie ta sala)
Z tego co kojarzę to również chłopacy z PJ Promotion Group, tacy jak Anzor, Arbi, czy Lom trenują w tym miejscu.
Ale przejdzmy do tego co ja tam robiłem. Zostałem poproszony o poprowadzenie treningu-seminarium z zakresu ucieczek z zagrożonych pozycji w MMA oraz z uderzeń w parterze oraz przejścia gardy w MMA. Wszystko poszło dość sprawnie, chłopacy prezentowali bardzo wysoki poziom, a na całkowite dobicie zorganizowaliśmy sobie grapplingowe sparingi ;).
Podziękowania dla trenera oraz wszytskich uczestników i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce ;).
Dzień później czyli w sobotę miałem egzamin na instruktora MMA (który udało się zdać;). Również bardzo ciekawe doświadczenie dla mnie, w formie takiej otwartej maty, podczas której każdy z uczestników dokładał swoją cegiełkę do wspólnie prowadoznych zajęć, rozpoczynając od rozgrzewki aż po techniki. Ciekawie było zobaczyć jak trenują i jakimi technikami dysponują ludzie z całej Polski i skonfrontować to z tym co już umiałem.
Było to na pewno bardzo owocne spotkanie dla mnie i wiele się podczas tego kursu oraz egzaminu nauczyłem :).
Niedziela nie dała mi odpocząć, ponieważ jako klub MMA Witkowo zaprezentowaliśmy pokaz MMA podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy właśnie w Witkowie. Publiczność przyjęła nas bardzo pozytywnie i mam nadzieję, że w dobrym świetle przedstawiliśmy ten sport osobom które z nim za wiele wspólnego nie miały. Moje zuchy dały radę jak na niecałe 4 miesiące treningu zaprezentowali umiejętności z zakresu stójki, zapasów oraz parteru co publiczność doceniła gromkimi brawami.
Menadżersko był to też dość dobry weekend, zawodnicy Slugfest Management Mariusz Radziszewski (10-9-2) oraz Michał Andryszak (6-2) obaj wygrali swoje walki ;).
Dziękuję za uwagę i do usłyszenia, raczej za dwa tygodnie, bo w kolejny weekend upragniony odpoczynek ;).
Pozdrawiam wszytskich fanów MMA!
W trakcie tego tygodnia trenowałem BJJ oraz MMA w Gnieznie i Witkowie, więc bez żadnych zmian ;).
Ciekawie zaczęło się w piątek, kiedy to wybrałem się do Warszawy na zaproszenie głównego trenera Ziomek Team - Mariusza Ziomka.
Warunki do trenowania w tym klubie (ul. Kolejowa 9/11) są świetne, jest tam wszystko od worków, po kettle, drążki, liny, worki bułgarskie, siłownię, bieżnię, timer, piłki lekarskie, lustro... długo by wymieniać, po prostu full wypas! Chciałbym abyście chociaż trochę poczuli ten klimat więc włączcie ten filmik od 1:35 (Bo to właśnie ta sala)
Z tego co kojarzę to również chłopacy z PJ Promotion Group, tacy jak Anzor, Arbi, czy Lom trenują w tym miejscu.
Ale przejdzmy do tego co ja tam robiłem. Zostałem poproszony o poprowadzenie treningu-seminarium z zakresu ucieczek z zagrożonych pozycji w MMA oraz z uderzeń w parterze oraz przejścia gardy w MMA. Wszystko poszło dość sprawnie, chłopacy prezentowali bardzo wysoki poziom, a na całkowite dobicie zorganizowaliśmy sobie grapplingowe sparingi ;).
Podziękowania dla trenera oraz wszytskich uczestników i mam nadzieję, że do zobaczenia wkrótce ;).
Dzień później czyli w sobotę miałem egzamin na instruktora MMA (który udało się zdać;). Również bardzo ciekawe doświadczenie dla mnie, w formie takiej otwartej maty, podczas której każdy z uczestników dokładał swoją cegiełkę do wspólnie prowadoznych zajęć, rozpoczynając od rozgrzewki aż po techniki. Ciekawie było zobaczyć jak trenują i jakimi technikami dysponują ludzie z całej Polski i skonfrontować to z tym co już umiałem.
Było to na pewno bardzo owocne spotkanie dla mnie i wiele się podczas tego kursu oraz egzaminu nauczyłem :).
Niedziela nie dała mi odpocząć, ponieważ jako klub MMA Witkowo zaprezentowaliśmy pokaz MMA podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy właśnie w Witkowie. Publiczność przyjęła nas bardzo pozytywnie i mam nadzieję, że w dobrym świetle przedstawiliśmy ten sport osobom które z nim za wiele wspólnego nie miały. Moje zuchy dały radę jak na niecałe 4 miesiące treningu zaprezentowali umiejętności z zakresu stójki, zapasów oraz parteru co publiczność doceniła gromkimi brawami.
Menadżersko był to też dość dobry weekend, zawodnicy Slugfest Management Mariusz Radziszewski (10-9-2) oraz Michał Andryszak (6-2) obaj wygrali swoje walki ;).
Dziękuję za uwagę i do usłyszenia, raczej za dwa tygodnie, bo w kolejny weekend upragniony odpoczynek ;).
Pozdrawiam wszytskich fanów MMA!