free templates joomla

UFC traci kontrakt z US Marine Corps!

Quinton JacksonOrganizacja UFC nie będzie już współpracować z US Marine Corps. Wojskowa agenda postanowiła nie przedłużać umowy z Ultimate Fighting Championship, która zakończyła z końcem listopada 2012. Według sekretarza prasowego US Marine Corps Johna Caldwella, agencja zdecydowała się ograniczyć wydatki na reklamę z powodu ograniczeń budżetowych i redystrybucji środków na reklamę na rzecz innych projektów. Kampania reklamowa USMC - UFC przyniosła ponad dwa miliony dolarów wpływów do kasy organizacji.


Pomijając prestiż, splendor związany z obronnością kraju i mitem ludzi wspierających swoją ojczyznę w czasach prowadzonych przez nią wojen na różnych frontach, to całkiem spora kwota i miała ona sięgać w przypadku przedłużenia nawet 4,5 mln. Niestety to tylko jedna ze stron medalu. Inna jest taka, iż do US Marine Corps wpływały petycje związane z zarzutami o seksizm, żartów dotyczących gwałtów, homofobii i obelg wobec kobiet. Celowało w tym nie tylko wielu zawodników UFC, ale zarzuty dotyczyły także prezesa Dany White czy komentatora Joe Rogana. Nie obyło się też bez uwag wobec Latynosów.

Wpływowa Beatriz Topete, która przewodzi Komitetowi Weteranów w organizacji UNITE HERE zrzeszającą 250 tysięcy osób i sama jest byłym żołnierzem, wprost stwierdziła, iż to dobry przykład dla innych sponsorów i czeka na reakcję pozostałych firm wspierających organizację. A są nimi nie byle jakie tuzy amerykańskiej gospodarki jak: Anheuser-Busch InBev, Edge Shaving Gel, Electronic Arts, FOX, Harley-Davidson Inc., MetroPCS Communications, MusclePharm, SafeAuto, Toyo Tires, TapouT, czy XYIENCE Energy.

"UFC to organizacja, która toleruje ludzi żartujących na temat gwałtów, obelgi i homofobiczne seksualne uwagi, które są poniżające wobec kobiet" - napisała organizacja w liście w do komendanta Marine Corps gen. Jamesa Amosa. "Wierzymy, że te stwierdzenia są głęboko sprzeczne z kulturą, misją i wartościami w Marine Corps, oraz wartościami osób, które starają się zatrudnić tam". Wsparła ją Nancy Parrish, prezes wpływowej Protect Our Defenders, stwierdzając, że decyzja US Marine Corps to ruch w dobrym kierunku. Pod sukces podpięła się także współpracująca z UNITE HERE organizacja Culinary Union 226 od lat walcząca najmocniej z UFC, ale warto zauważyć, iż rozwiązanie kontraktu nastąpiło wraz zapowiedzią wycofania się ze sponsorowania zespołu NASCAR.

Tym nie mniej UFC nie może raczej dłużej ignorować problemu, bo taki niewątpliwie jest, co pokazuje zachowanie np. Quintona Jacksona. Słynny "Rampage" od wielu lat ma problem z utrzymaniem emocji na wodzy w obecności kobiet, mówiąc delikatnie. Dotyczyło to i ring girls, ale także dziennikarek czy innych kobiet przebywających w obrębie jego "skłonności do żartów", jak łatwo się domyślić żartów związanych z seksem. Także lista innych wyczynów zawodników obejmuje takie nazwiska jak: Miguel Torres, Rashad Evans, Chael Sonnen, Forrest Griffin czy Michael Bisping. Potencjalna utrata sponsora i odium seksistowskiej organizacji, na pewno zostanie wykorzystana przez wrogów "najszybciej rozwijającego się sportu na świecie" a na to nie można sobie pozwolić, za cenę idiotycznych zachowań czy żartów. Poniżej dwa przykłady ilustrujące oficjalną współpracę z Marine Corps i druga, która jest dziełem organizacji zwalczającej UFC.