Finalista turnieju kobiet KSW, Marta 'Mysza' Chojnoska (1-0) poinformowała za pośrednictwem popularnego serwisu społecznościowego Facebook, że na gali KSW 22, która według płockiej zawodniczki będzie miała miejsce w marcu, najprawdopodobniej we Wrocławiu, zmierzy się w finale turnieju z Łodzianką, Karoliną Kowalkiewicz (3-0).

Chojnoska, która niedawno rozstała się ze swoim trenerem, innym gwiazdorem KSW, Marcinem Różalskim, w swoim debiucie w MMA pokonała w zaledwie 42 sekundy reprezentantkę Radomia, Paulinę Suską. Płocczanka wygrała dzięki dźwigni na łokieć z wysiadu.

Karolina Kowalkiewicz na ostatniej gali KSW 21 wygrała na punkty z siostrą trenera Arrachionu Olsztyn Szymona Bońskowskiego, Pauliną Bońkowską. Podopieczna Marcina Rogowskiego pokazała bardzo dobrą stójkę dając do zrozumienia, że w tej płaszczyźnie Chojnoska nie będzie miała z nią łatwo.

Walką wieczoru gali KSW 22 będzie pojedynek o pas mistrza KSW w wadze półciężkiej należący do Jana Błachowicza. Jeszcze nie wiadomo z kim zawodnik Nastula Club zmierzy się w kolejnej walce, ale najprawdopodbniej będzie to jakiś weteran organizacji UFC, zwłaszcza, że Strikeforce właśnie kończy działalność, więc może uda się ściągnąć takiego zawonika jak chociażby: Keith Jardine czy Renato 'Babalu' Sobral.

Ponadto zobaczymy wracającego na polski ring byłego mistrza olimpijskiego w Judo i jedynego Polaka walczącego w słynnej organizacji Pride, Pawła Nastulę. Podobnie jak w przypadku Jana Błachowicza nie wiadomo z kim mógłby się zmierzyć polski olimpijczyk.