Carlos Condit: GSP pokazał, że jest najlepszy!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 20, listopad 2012
Carlos Condit mimo porażki z Georgesem St Pierre na gali UFC 154 może być z siebie naprawdę dumny. Były mistrz WEC sprawił największe problemy Kanadyjczykowi od niepamiętnych czasów, chyba od walki z Mattem Serrą na gali UFC 69. W wywiadzie po walce podopieczny Grega Jacksona mówi, że mogłoby być lepiej, ale i tak jest zadowolony ze swojego występu:
"Jestem trochę zawiedziony swoim występem na gali. Teraz widzę, że mam sporo do poprawienia, ale ostatecznie cieszę się, że dałem dobrą walkę. W sumie to jestem nawet zadowolony z tego jak walczyłem. Georges to w końcu jeden z najlepszych zawodników MMA na świecie i pokazał to podczas walki ze mną. Oczywiście miałem przewagę w jakichś elementach, ale zapasy i parter należały do niego. On doskonale kontrolował mnie w parterze i jest strasznie silny. Mam sporo do nadrobienia i dzięki tej walce stanę się lepszym zawodnikiem."
Teraz czeka go zasłużony odpoczynek, a później Carlos Condit po raz kolejny będzie wdrapywał się na sam szczyt dywizji półśredniej UFC. Zawodnika mieszkającego w Nowym Meksyku czeka teraz najprawdopodobniej półroczne zawieszenie od komisji stanowej ze względu na obrażenia odniesione w walce. Jego następnym rywalem może być Martin Kampmann lub obecnie kontuzjowany Thiago Alves. Obie te walki zapowiadają się arcyciekawie.
"Jestem trochę zawiedziony swoim występem na gali. Teraz widzę, że mam sporo do poprawienia, ale ostatecznie cieszę się, że dałem dobrą walkę. W sumie to jestem nawet zadowolony z tego jak walczyłem. Georges to w końcu jeden z najlepszych zawodników MMA na świecie i pokazał to podczas walki ze mną. Oczywiście miałem przewagę w jakichś elementach, ale zapasy i parter należały do niego. On doskonale kontrolował mnie w parterze i jest strasznie silny. Mam sporo do nadrobienia i dzięki tej walce stanę się lepszym zawodnikiem."
Teraz czeka go zasłużony odpoczynek, a później Carlos Condit po raz kolejny będzie wdrapywał się na sam szczyt dywizji półśredniej UFC. Zawodnika mieszkającego w Nowym Meksyku czeka teraz najprawdopodobniej półroczne zawieszenie od komisji stanowej ze względu na obrażenia odniesione w walce. Jego następnym rywalem może być Martin Kampmann lub obecnie kontuzjowany Thiago Alves. Obie te walki zapowiadają się arcyciekawie.