Blog Marcina Naruszczki: wróciłem z wypadu do Arrachionu Olsztyn!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 31, styczeń 2012
Właśnie wróciłem z wypadu do Arrachionu Olsztyn, gdzie byłem z Krzyśkiem Jotko, który to przygotowuje się do starcia z Tomaszem Kondraciukiem na gali Night of Champions 3 w Poznaniu. Było bardzo miło spotkać się ze starymi przyjaciółmi, których po przeprowadzce do Warszawy zbyt często nie widuję. Ciepłe przyjęcie przez wszystkich zawodników oraz fajne treningi i fachowe rady Pawła Derlacza i Szymona Bońkowskiego - trenerów Arrachionu tak w skrócie można opisać co się działo.
A w szczegółach: z wyjazdem trafiliśmy idealnie, bo dwóch reprezentantów Olsztyna Michał Szuliński i Adam Kowalski przygotowują się do swoich zawodowych startów, więc mogliśmy sobie na wzajem dać kilka rad i posparrować. W czwartek zaczęliśmy od mocnego treningu zapasów z walkami dochodzonymi, a po południu stójka- lekki sparring na początek i szlifowanie technik.
Wieczorem zwiedzanie Olsztyna, na które zabrał nas Adam. Piątek rozpocząłem od biegania w towarzystwie Michała i Adama. Było trochę zimno (-11 st. !!) ale temperaturę podgrzewało poczucie humoru tych panów. Po południu parter, prowadzony przez Bońka i walki zadaniowe. Po treningu wycieczka zorganizowana przez Adama a później spacer po Olsztyńskich klubach z przewodnikiem Michałem:)
Sobota- mocne sparringi, na których pojawili się prawie wszyscy zawodnicy, więc było co robić i z kim się zmęczyć. Podsumowując - dziękuję całemu klubowi Arrachion Olsztyn za miłe przyjęcie i do zobaczenia wkrótce!
A w szczegółach: z wyjazdem trafiliśmy idealnie, bo dwóch reprezentantów Olsztyna Michał Szuliński i Adam Kowalski przygotowują się do swoich zawodowych startów, więc mogliśmy sobie na wzajem dać kilka rad i posparrować. W czwartek zaczęliśmy od mocnego treningu zapasów z walkami dochodzonymi, a po południu stójka- lekki sparring na początek i szlifowanie technik.
Wieczorem zwiedzanie Olsztyna, na które zabrał nas Adam. Piątek rozpocząłem od biegania w towarzystwie Michała i Adama. Było trochę zimno (-11 st. !!) ale temperaturę podgrzewało poczucie humoru tych panów. Po południu parter, prowadzony przez Bońka i walki zadaniowe. Po treningu wycieczka zorganizowana przez Adama a później spacer po Olsztyńskich klubach z przewodnikiem Michałem:)
Sobota- mocne sparringi, na których pojawili się prawie wszyscy zawodnicy, więc było co robić i z kim się zmęczyć. Podsumowując - dziękuję całemu klubowi Arrachion Olsztyn za miłe przyjęcie i do zobaczenia wkrótce!