free templates joomla

Sędzia John McCarthy uważa że UFC powinno mieć specjalistę od zasad

John McCarthy i Michael Page [fot. JohnMcCarthyMMA Twitter]Legendarny sędzia MMA, "Big" John McCarthy to ikona jeśli chodzi o wszechstylową walkę wręcz. Przez lata związany z UFC były policjant zakończył karierę w klatce, zaczął sędziować i zdobył uznanie jako jeden z najwybitniejszych sędziów w historii. Jeden z twórców skodyfikowanych zasad MMA, których używa się na całym świecie, nie jest już związany z największą ligą MMA na świecie i potrafi skrytykować zarządzanie organizacji. Tym razem oberwało się komentatorom, którzy według słynnego sędziego, nie nadążają ze zmianami zasad w komisjach stanowych.

Słynny sędzia zakończył kontrakt komentatora z organizacją PFL, w której ostatnio pracował i nie ukrywa, że teraz o wiele lepiej mu się pracuje z domu. Jak widać home office ma również plusy według weterana ringów i klatek na całym świecie:

cytat

- Podoba mi się to, jak ustaliliśmy wszystko z organizacją PFL, bowiem ostatnio najbardziej nienawidzę latać. Powiem szczerze, że bardzo mi to pasuje. Zbyt wiele latałem i zbyt wiele różnych miejsc odwiedziłem w swoim życiu. Obecnie nienawidzę wchodzić do samolotów i nienawidzę lotnisk. Fantastycznie się to ułożyło w kontekście mojego życia i jego stylu. Mogę teraz spędzić dzień pracując dla PFL, później zrobić jakieś show i odciąć się od tego. Nie muszę już latać na gale i robić żadnych rzeczy z tym związanych. Jeśli nasza współpraca z PFL będzie kontynuowana na takich warunkach to świetnie, natomiast jeśli nie dojdziemy do porozumienia w tej kwestii, to nie będę urażony. Po prostu przyjmę to z pokorą.

– skwitował swój obecny status zatrudnienia weteran MMA.

Znający na wylot księgę zasad jeśli chodzi o rywalizację sportową w MMA, w końcu sam ją napisał, sędzia mógłby być interpretatorem zasad MMA na żywo podczas wydarzeń sportowych spod baneru PFL. Sam przepytywany w MMAJunkie Radio gość stwierdził, że taka osoba przydałaby się również podczas gal UFC:

cytat

- Na pewno wziąłbym pracę specjalisty od zasad rywalizacji sportowej w MMA. Nie wiem, czy UFC chciałoby mnie w tej roli, ale ja ze swojej strony nie mam obiekcji co do pracy z największą ligą MMA na świecie. Bądźmy szczerzy, że UFC potrzebuje kogoś takiego. Zbyt wiele razy ich komentatorzy byli niekompetentni wobec tego co działo się w oktagonie, albo co powinno się zrobić w danym momencie, ale to nie jest ich wina. Komentatorzy są od wyjaśniania niuansów technicznych podczas walki. Wymagać od nich, by znali na wylot zasady jest niedorzeczne, to rola sędziów.

– skwitował były arbiter.

To, że "Big" John raczej nie wróci do UFC jest niemal pewne. Oczywiście historia największej ligi MMA na świecie zna przypadki powrotu fighterów z innych organizacji pod sztandar UFC, ale w przypadku oficjeli nie zdarza się to zbyt często, żeby nie powiedzieć wcale. Dan Hardy, Randy Couture to tylko dwa przykłady osób, które nie powróciły do największej ligi MMA na świecie po romansie z innymi organizacjami.

Autor: Paweł Sawicki

Szczęśliwego Nowego 2025 Roku życzy FightSPortPL