Świetny występ w Tajlandii zaliczył jeden z najlepszych polskich kickboxerów Michał Szmajda ze Szprotawy. Przebywający od kilku tygodni w ojczyźnie tajskiego boksu Polak, podczas gali Best of Samui na Petchbuncha Stadium na Koh Samui w dniu 31-go maja w imponującym stylu rozbił Taja Pairtongkum Kiat-Chaiwat o przydomku Rungrawe.

Szmajda już od początku pojedynku nie zamierzał czekać na punktowe rozstrzygnięcie i posłał Taja na deski dosłownie w ciągu kilkunastu sekund. Tajskim zwyczajem sędzia nie liczył rywala, tylko w momencie kiedy ten wstał wznowił walkę. Pierwszy atak polskiego fightera został przetrzymany przez Pairtongkuma, ale już kolejny po potężnym lowkicku, już nie i nie był w stanie się podnieść.

Pod wrażeniem imponującego nokautu był nawet weteran polskiego Kickboxingu Przemysław Saleta, który towarzyszył Michałowi w trakcie walki i prowadził nawet transmisje na żywo, komentując poczynania Polaka w ringu. Mimo, że Michał Szmajda jest bardzo doświadczonym zawodnikiem z międzynarodowym obyciem to w Tajlandii wygrał po raz pierwszy pojedynek i do tego w Muay Thai, co jest naprawdę trudne. Michał był pretendentem do pasa mistrza Europy WKN i w tej organizacji jest też Międzynarodowym Mistrzem Polski.