free templates joomla

Dramat Artura Drążka i niemal komplet porażek Polaków na King of Kings World Series 2016

KOK Vilnius 2016Czterema porażkami i remisem zakończył się wyjazd czwórki polskich zawodników MMA i Kickboxingu na litewską galę King of Kings World Series 2016, która odbyła się w stolicy tego kraju, dawnym polskim Wilnie w sobotę 19-go marca. Polacy generalnie nie są lubiani na tamtejszym ringu i szalenie trudno tam wygrać nawet czasem, gdy się wygra na punkty. Tak to czasami bywa między bratnimi narodami.

Przekonała się o tym zawodniczka MMA Martyna Czech (1-0 -1), która pokonała de facto reprezentującą Litwę Julię Stoliarenko (1-2-2), ale ostatecznie walka została uznana za remisową co jest już znakiem firmowym organizacji słynącej delikatnie mówiąc z "kontrowersyjnych werdyktów". Oczywiście prawie wszystkie kontrowersje rozstrzygane są na korzyść litewskich zawodników a jak dostają łomot to ogłasza się remis. Podobnie było w przypadku Czech i Stoliarenko.

Jednak na tej gali Litwini wypadli lepiej niż Polacy poza wspomnianą walką i trudno tu ich winić o porażki Polaków często branych w ostatniej chwili i nieprzygotowanych do walki. Stosunkowo najmniej pretensji można mieć do Artura Baradyna (2-1) z Humana Białystok, dla którego był to trzeci zawodowy pojedynek w formule K-1 i dodatkowo w wyższej kategorii wagowej a wzięty 20 godzin przed galą co zdarza się dość często. Litewski rywal Martynas Jasiunas nie miał nawet limitu 71 kg a Baradyn walczy w wadze półśredniej do 67 kg. Mimo to wyższy, cięższy i bardziej doświadczony rywal musiał się namęczyć, by pokonać utalentowanego Polaka.

Twardo walczył też kickboxer Bartosz Zając z Halnego Nowy Sącz. Polak miał za rywala najlepszego litewskiego zawodnika kategorii lekkiej na Litwie czyli Tadasa Jonkusa. Solidny litewski zawodnik jest bardzo doświadczony i wykorzystał to znakomicie. Polak dzielnie opierał mu się dzielnie do trzeciej rundy i to pomimo liczenia. Ostatecznie to narożnik poddał Polaka chroniąc jego zdrowie. Nie powalczył sobie za to Dariusz Skoczek z Garudy Warszawa, który przegrał przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie.

Niestety koszmarnie zakończyła litewska wyprawa dla Artura Drążka (2-4) z XYZ Fight Academy Bydgoszcz. Polski zawodnik MMA zastąpił w ostatniej chwili Mariusza Domina. Polak miał za rywala bardzo groźnego Ignasa Barysasa (8-2), któremu jest gwiazdą KOK i organizacja buduje mu rekord i karierę. No i niestety tym razem na zdrowiu Polaka, bowiem Drążek został trafiony obrotowym kopnięciem w głowę w konsekwencji którego jak udało nam się ustalić pękła czaszka tuż w okolicach oczodołu. Polak został odesłany do szpitala a na domiar złego z naszych informacji wynika, iż prawdopodobnie nie miał on indywidualnego ubezpieczenia na ten pojedynek. To okazało się już w szatni po walce, gdzie był badany zawodnik. Trudno na razie stwierdzić czy jest to tylko błąd zawodnika czy także managera, który nie zadbał o to przy kontraktowaniu i dopuszczeniu do walki zawodnika. Będziemy informować naszych czytelników o tej sprawie.

W najważniejszych walkach wieczoru, pas mistrza wagi ciężkiej zdobył Litwin Julius Mocka, który wygrał poprzedni turniej wagi ciężkiej. Po nieciekawej walce z dwiema dodatkowymi rundami pokonał on pochodzącego z Rosji a reprezentującego Niemcy Vladymira Toksyatynova. W walce wieczoru z kolei Sergej Maslobojev zdecydowanie pokonał trenującego i mieszkającego w Holandii Turka Gokhana Gedika. Niestety kolejny raz gala King of Kings nie została pokazana na żywo w stacji Eurosport i to ogromna strata dla polskich kibiców i dobrze nie wróży to organizacji.

Komplet wyników:

95 kg: Sergej Maslobojev (Litwa) pokonał Gokhana Gedika (Turcja) przez decyzję 3-0
+95 kg: Julius Mocka (Litwa) pokonał Vladimira Toksyatynova (Niemcy) przez decyzję 3-0 po extra 5 rundzie
83 kg: Vitaly Buhryakov (Łotwa) pokonał Karolisa Liukaitisa (Litwa) przez KO w 3 rundzie
74 kg: Tadas Jonkus (Litwa) pokonał Bartosza Zająca (Polska) przez TKO w 3 rundzie
65 kg: Igor Osinin (Litwa) pokonał Dariusza Skoczka (Polska) przez TKO w 1 rundzie
85 kg: Valdemar Kulda (Litwa) pokonał Aurela Ignata (Mołdawia) przez KO w 2 rundzie
+93 kg: Tomas Pakutinskas (Litwa) pokonał Amira Sheikha Hosseini (Holandia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:18 min)*
67 kg: Ignas Barysas (Litwa) pokonał Artura Drążka (Polska) przez KO (obrotowe kopnięcie) w 1 rundzie (2:53 min)*
71 kg: Henrikas Viksraitis (Litwa) pokonał Jordy Lareta (Surinam) przez decyzję 3-0
65 kg: Deivydas Danyla (Litwa) pokonał Kyriakosa Alepidisa (Cypr) przez niejednogłośną decyzję 2:1
64 kg: Julija Stoliarenko (Litwa) vs Martyna Czech (Polska) - Remis*
70 kg : Herkus Lukosiunas (Litwa) pok. Felixa Minnersa (Niemcy) przez decyzję 3-0
70 kg: Martynas Jasiunas (Litwa) pokonał Artura Barandyna (Polska) przez decyzję 3-0
71 kg: Mindaugas Narauskas (Litwa) vs Nauris Lukosiunas (Litwa) - Remis

*walki MMA