Conor McGregor nokautuje w klubie nocnym na Ibizie
Nie wygląda na to by były mistrz UFC w dwóch dywizjach Conor McGregor na poważnie przygotowywał się do powrotu w 2025 roku. Co prawda do obiecanego enigmatycznego come backu pod koniec roku jest jeszcze kilka miesięcy, ale „The Notorius” znów poszedł w melanż. Kibice i zwykli bywalcy klubów, niekoniecznie kupujący PPV, mogli oglądać 36-letniego Irlandczyka w akcji za darmo w nocnym klubie, na Ibizie.

Jak pokazał na nagraniu angielski brukowiec The Sun – McGregor zaatakował klienta klubu nocnego. Sytuacja wyglądała typowo. Roznegliżowany McGregor był na platformie nad parkietem i wdał się w krótką rozmowę z nieznanym mężczyzną. Następnie uderzył go dwa razy a poszkodowany upadł na klubowy parkiet.
W wyniku upadku mężczyzny jeszcze kilka osób wylądowało na podłodze. W chwilę później pojawiła się ochrona nocnego klubu. Wyprowadzili oni poszkodowanego przez McGregora człowieka z sali, ponieważ rzekomo wkurzył irlandzką gwiazdę. Trudno powiedzieć o dalszych konsekwencjach zdarzenia, ale pokazuje ono, że nie jest to pierwsza taka sytuacja i zapewne nie ostatnia.
McGregor ostatni raz wchodził do oktagonu w lipcu 2021 roku, przegrywając przez techniczny nokaut z Dustinem Poirierem. Irlandczyk stoczył 28 walk w UFC, wygrywając 22 i przegrywając 6. Posiadał pasy mistrzowskie w wadze lekkiej i piórkowej.
Wydarzenia