Dwa pasy, gala w Afryce – Kamaru Usman przed UFC w Atlancie
Były mistrz kategorii półśredniej UFC i jeden z najlepszych zawodników tej wagi w historii organizacji, Nigeryjczyk Kamaru Usman (20-4) flaguje swoim nazwiskiem nadchodzącą galę UFC Fight Night Usman vs Buckley w Atlancie. W main evencie sobotniego wydarzenia zmierzy się z młodym, głodnym Joaquinem Buckley’em (21-6). Jak zapowiada sam były czempion mimo 38-miu lat na karku wciąż ma nadzieję na zostanie najlepszym zawodnikiem w swojej kategorii wagowej.

– Moja droga jest bardzo prosta. Mam wyznaczony jasny cel na swojej mapie. Zamierzam skończyć Byckley’a przed czasem, a później poczekać na zwycięzcę walki pomiędzy Islamem Makhachevem, a Jackiem Dellą Maddaleną. Swoją drogą to będzie niesamowita walka.

Zanim jednak walka z Makhachevem, to Usmana czeka ciężka przeprawa z Buckley’em. Nigeryjczyk jednak nic sobie z tego nie robi i śmiało kreśli kolejne plany na przyszłość, wśród których jest zawojowanie dywizji średniej UFC i walka z czempionem limitu do 185-ciu funtów:
– Wygram pas wagi półśredniej, zwakuję go i pójdę w górę. Ja vs Dricus Du Plessis, jeśli on jeszcze będzie mistrzem, lub Khamzat Chimaev, jeśli on pokona Dricusa, zrobimy to. Jeśli Dricus dalej będzie mistrzem to zrobimy walkę na pierwszej gali w Afryce. To będzie kolejny hit.

Uznawany za jednego z najlepszych półśrednich w historii Nigeryjczyk powraca po prawie dwuletniej przerwie. W swojej ostatniej walce w październiku 2023 roku przegrał przez decyzję sędziów z Khamzatem Chimaevem. Wcześniej był mistrzem dywizji półśredniej i 5 razy bronił swojego pasa, dopóki nie znokautował go Leon Edwards, by następnie polec w dopełnieniu trylogii z Brytyjczykiem decyzją sędziów.
Wydarzenia