free templates joomla

KSW 43: relacja i wyniki na żywo!

KSW 43 W sobotę, 14 kwietnia 2018 we wrocławskiej Hali Stulecia odbywa się gala KSW 43. Osiem zawodowych pojedynków wśród których zobaczymy dwie walki o pasy w wagach: ciężkiej i półśredniej. Zmierzą się w nich Michał Andryszak z Philip'em de Fries oraz Roberto Soldic z Dirusem du Plessis'em.
Poniżej wyniki i relacja z gali.










Karta wstępna:

70 kg: Maciej Kazieczko (3-1) vs Maciej Kaliciński (3-0)
Pierwsze starcie rozpoczęło się od dobrych niskim kopnięć Maciej Kazieczko i jego kontroli walki w stójce. Stopniowo zdobywał przewagę, głównie w tym elemencie, ale potrafił także świetnie sprowadzić walkę do parteru w końcówkach rund. Po jednym z back fistów Maciej Kaliciński zaliczył deski gdzie natychmiast zameldował się na nim Kazieczko i w tej sposób zdobywał cenne punkty. Do końca pojedynku Kaliciński był bezradny i niewiele mógł wskórać z dobrze dysponowanym reprezentantem Ankos MMA Poznań.

Wynik: Maciej Kazieczko (Polska) pokonał Macieja Kalicińskiego (Polska) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)

61 kg: Antun Racic (20-8-1) vs Kamil Selwa (10-6)
Kamil Selwa wiele obiecywał sobie po tym pojedynku i przystąpił do niego z animuszem. Próbował bokserskimi kombinacjami i kolanami ustawić dużo niższego rywla z Chorwacji, ale ten pokazał świetne zapaśnicze umiejętności kontrując i obalając Polaka w każdej z rund. Selwie także udało się obalić Racica, ale ten zdołał szybko wstać. Ta sztuka nie udawała się natomiast Polakowi. Dwa razy próbował poddań ale Racic bez problemu je wybronił. Pojedynek skończył się z dużą przewagsą Chorwata.
Wynik: Antun Racic (Chorwacja) pokonał Kamila Selwę (Polska) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)

Główna karta:

70 kg: Norman Parke (23-6-1) vs Łukasz Chlewicki (14-7-1)
Pierwsze starcie to wyraźna kontrola Normana Parke'a w stójce. Wyprzedzał Polaka i korzystał z zasięgu ramion i nóg. Świetnie kopał midle kicks.
W drugiej rundzie sytuacja powtarzała się, a dodatkowo Parke podkręcił tempo i świetnie bronił próby obaleń. Na dwie minuty przed końcem rundy Parke zdecydowanie atakuje pod siatką Chlewickiego, który rozpaczliwie broni się i jest bliski porażki przed czasem. Parke obala i atakuje z góry. Do końca rundy utrzymuje przewagę.
Trzecia runda zaczyna się od ataków Irandczyka z kopnięciami. Chlewicki jest porozbijany ale ataktuje żeby nie dac Parkowi miejsca na wyprowadzanie akcji. Ten jednak jest za silny fizycznie żeby dać się sprowadzić, czy trafić. W drugiej połowie trzeciej rundy po kilku mocnych kopnięciach na dół wystrzelił kapitalnym lewym kopnięciem na głowę posyłając Polaka na deski. Natychmiast doskoczył i próbował zakończyć pojedynek, ale doświadczenie Chlewickiego pozwoliło mu przetrwać ściągając Irlandczyka do siebie i klejąc się do niego. Tak zakończyła się ta walka.
Wynik: Norman Parke (Irlandia Północna) pokonał Łukasza Chlewickiego (Polska) przez decyzję 3-0 (30-26, 30-26, 30-25)

77 kg: David Zawada (15-3) vs Michał Michalski (6-2)
Dobry początek Michalskiego, który w stójce stara się trafiać podbródkowymi. Próby obalenia Zawada obronił i choć jest nieco zdezorientowany to nadal ''pozostaje w grze''. Michalski koncertowo trafia w stójce i uzyskuje przewagę do połowy rundy. Michalski trafia bardzo silnym uderzeniem i posyla Zawadę na ziemię, gdzie atakuje seria ciosów mając go na chwilę kompletnie zablokowanego. Zawada broni się, ale spadają na niego serie ciosów pięściami i łokciami. Na miutę przed końcem Michalski dalej ma przewagę i dokumentuje ją kilkunastoma ciosami w głowę Zawady. Pod koniec rundy Zawadzie udaje się odzyskać półgardę.
Drugie starcie rozpoczyna się od nieudanego ataku Zawady, który dał się sprowadzić po błędzie. Michalski rozbija go serią uderzeń, ale w pewnym momencie Zawadzie udaje się wyślizgnąć z pułapki i powoli po siatce wstać, a później zajść za plecy Michalskiego. O dziwo Zawada zyskuje na moment przewagę, szukając obalenia, a nawet próby poddania rywala. Michalski zdołał jednak obronić się i walka przenosi się do stójki. Tu kolejny raz irytująco wypada ochraniacz na szczękę Zawady i sędzia Bronder wlepia ostrzeżenie Zawadzie.
Trzecia runda rozpoczyna się od kapitalnych wymian ciosów. Kiedy wydawało się, że Zawadzie nie zdoła już nic pomóc świetnym rzutem udaje mu się sprowadzić Michalskiego do parteru, zdobyć przewagę i przejść do duszenia zza pleców. Błyskawicznie kończy pojedynek zmuszając do podania Michalskiego.
Wynik: David Zawada (Niemcy) pokonał Michała Michalskiego (Polska) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie

66 kg: Artur Sowiński (18-9) vs Salahdine Parnasse (10-0-1)
Początek walki to ogromne zaskoczenie. Szybkość Fran jest porażająca. Trafia kopnięciami i udarzeniami a nawet sprowadza Kornika na ziemię. Sowińskiemu udaje się wybronić, ale widać że początek walki nie należy do niego. Na 1,5 minuty przed końcem rundy otrzymuje prawy sierp i idzie na deski ale udaje mu się wybronić. W ostatniej minucie Sowińskiemu udaje się trafić ale Parnasse natychmiast kontruje obaleniem i ponownie w parterze Sowiński jest okopywany do końca rundy. Francuz wygrywa pierwszą rundę.
Druga runda to duża szybkość Francuza, ale Kornikowi udaje się w końcu sklinczować, i z klinczu, mając klamrę obalić Francuza. Ten po chwili wstaje i naciera na Kornika punktując go ciosami. Kornik kompletnie nie radzi sobie z leworęcznym rywalem. Kornik przegrywa wymiany ciosów i wciąż jest plecami do siatki skąd trudno jest mu atakować. Francuz doskonale przepuszcza ataki Kornika i kontruje w każdej akcji. Nie przynoszą efektu. Runda na korzyść Francuza.
W trzecim starciu zmęczony Sowiński stawia na obalenie, zapina klamrę i próbuje sprowadzić Francuza. Natychmiast skontrowany ląduje na plecach. Udaje mu się wstać dopiero po 1,5 minuty. Ryzykuje wymiany, ale Parnasse z każdej praktycznie wychodzi zwycięsko. W połowie rundy Francuz ma przewagę i Sowińskiego pod siatką. Szybkość Francuza jest tak duża że Kornik jest bezradny, a mimo to ryzykuje pójście na całość żeby trafić Francuza, jednak mimo to zwycięsko z obalenia wychodzi Francuz. Nie można oprzeć się wrażeniu, że Parnasse ośmieszył byłego mistrza KSW.
Wynik: Salahdine Parnasse  (Francja)) pokonał Artura Sowińskiego (Polska) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)

Pojedynek o pas mistrzowski KSW w wadze ciężkiej

120 kg: Michał Andryszak (20-6) vs Philip de Fries (14-6)
Niesamowity początek Andryszaka, który trafia kopnięciami rywala w tułów i kontynuuje atak sieriami ciosów! De Fries jest na pograniczu klęski, ale przytomnie próbuje się łapać Polaka i kontrować obaleniem. Andryszak broni wejście w nogi i po chwili ma szansę na swoją koronną anakondę, ale Anglik broni się po chwili i zdobywa pozycję z góry. Polski zawodnik próbuje kimury z dołu, ale specjalista od parteru jakim jest De Fries, spokojnie broni się przed zagrożeniem i systematycznie pracuje uderzeniami. Ich naporu nie wytrzymuje Polak i nie broni. Sędzia przerywa pojedynek i nowym mistrzem wagi ciężkiej staje się Anglik!
Wynik: Philipe de Fries (Anglia) pokonał Michała Andryszaka (Polska) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie


84 kg: Damian Janikowski (2-0) vs Yannick Bahati (8-3)
Naładowany emocjami pojedynek rozstrzyga się bardzo szybko, bo Janikowski idzie do ataku: trafia prawym prostym, lewym prostym i posyła rywala na deski. Bahati przyklęka, ale wstaje i przyjmuje pozycję. Janikowski kopie i spycha rywala do siatki, ten idzie w nogi, ale Janikowski kotruje obchodzi go i żelaznymi ciosami rozbija będącego w "żółwiu" rywala. Sędzia w tm momencie przerywa pojedynek a trwał on zaledwie 18 sekund! Janikowski z radości robi salto z obręczy klatki a później kolejne. Publiczność wiwatuje na stojąco.
Wynik: Damian Janikowski (Polska) pokonał Yannicka Bahati (Anglia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (0:18 min)

Walka wieczoru
Pojedynek o pas mistrzowski KSW w wadze półśredniej

77 kg: Roberto Soldic (13-2) Dricus Du Plessis (11-1)
Roberto Soldic lepiej zaczął pojedynek trafiając w stójce Dricusa Du Plessis i posyłając go na deski. Ten bronił sie pod gradem ciosów bardzo mądrze. Udaje mu się jednak wstać i trafiać w stójce wykroczną nogę rywala. Soldic atakuje, ale Du Plessis świetnie sobie z nim radzi i sprowadza walkę do parteru. Wchodzi za plecy i popisuje sie kapitalnym suplesem! Potem wpina się za plecy i jest za plecami wstającego rywala. Na sam koniec rundy sprowadza na ziemię Soldica i zaciska duszenie zza pleców. Gong ratuje broniącego pas Chorwata. Po wznowieniu trwa wymiana w stójce, gdzie Du Plessis nęka niskimi kopnięciami Soldica, który coraz bardziej odczuwa je. W pewnym momencie podejmuje despercką decyzję i atakuje frontalnie. Du Plessis zaś kontruje lewym sierpem i śle na deski Chorwata. Kilka agresywnie zadanych uderzeń pozbawia złudzeń i niemal przytomności sensację roku 2017 jaką był mistrz Soldic. 
Wynik: Dricus du Plessis (Polska) pokonał Roberto Soldica (Anglia) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (1:37 min)

Karta wstępna:
70 kg: Maciej Kazieczko (3-1) vs Maciej Kaliciński (3-0)
61 kg: Antun Racic (20-8-1) vs Kamil Selwa (10-6)

Główna karta:
77 kg: David Zawada (15-3) vs Michał Michalski (6-2)
70 kg: Norman Parke (23-6-1) vs Łukasz Chlewicki (14-7-1)
66 kg: Artur Sowiński (18-9) vs Salahdine Parnasse (10-0-1)

Pojedynek o pas mistrzowski KSW w wadze ciężkiej
120 kg: Michał Andryszak (20-6) vs Philip de Freis (14-6)

84 kg: Damian Janikowski (2-0) vs Yannick Bahati (8-3)

Walka wieczoru
Pojedynek o pas mistrzowski KSW w wadze półśredniej
77 kg: Roberto Soldic (13-2) Dricus Du Plessis (11-1)