ACB Kickboxing 15: Artem Levin, Tsotne Rogava i Perviz Abdullayev z pasami mistrzów! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: wtorek, 24, kwiecień 2018
Aż trzy pasy mistrzowskie ozdobiły walki na gali ACB Kickboxing Grand Prix 15 Kitek, która w piątek 20-go kwietnia odbyła się w stolicy Rosji, Moskwie. W najważniejszym pojedynku wieczoru były mistrz Glory 31-letni Rosjanin Artem Levin (91-8-2, 35 KO) pokonał w walce o tytuł mistrza wagi średniej (85 kg), Białorusina Igora Bugaenko (67-12-0, 29 KO).
Rok starszy Białorusin to dwukrotny triumfator turniejów Tatneft Cup 2008 i 2014 w wadze ciężkiej, która w tej najstarszej rosyjskiej organizacji Kickboxingu zaczyna się od 80 kg. Własnie w wadze cruiser (91-95 kg) do tej pory Buagenka występował i zdobył choćby pas organizacji Superkombat.
Levin ma jedne z najlepszych warunków fizycznych nie tylko w swojej kategorii dysponując nieprawdopodobnym zasięgiem i arsenałem trików, które są zazwyczaj irytujące dla rywali, ale i widzów. Często zamiast toczyć walki Levin wdawał się w bezsensowne serie złośliwości. Po jednej z "takich" walk z Simonem Marcusem na Glory 27 w Chicago, za współpracę podziękowała mu organizacja Glory Kicboxing, nie chcąc oglądać często żenujących popisów aktorskich pochodzącego z okolic Kemerowa w zachodniej Syberii "Liona".
W piątek "Lion" przystępował do walki po 1,5 roku przerwy, którą spożytkował na nabranie głodu walki zaś Bugaenka po serii 9 zwycięstw nad naprawdę dobrymi fighterami jak chociażby weteran K-1 Freddy Kemayo czy mistrz Enfusion Live, Luis Tavares. W tym upatrywano szansy na wygraną Tavaresa. W niezbyt porywającej walce prym we wszystkich rundach wiódł Rosjanin i to on zwyciężył na punkty. Bugaenka po 4 wygranych w ACB Kickboxing teraz poniósł porażkę.
Wielką inwestycją w wadze ciężkiej na przyszlość okazało się pozyskanie utalentowanego mistrza świata Muaythai IFMA Tsotne Rogava (27-7, 21 KO) z Ukrainy, który już jako 17-latek walczył z takimi tuzami jak Stefan Leko czy Ismael Londt. W debiucie w 2017 roku straszliwie znokautował Vladymira Toka i pokazał próbkę możliwości. Mający gruzińskie korzenie Rogava tym razem na ppunkty pokonał weterana Glory Jonathę Diniza (15-7) z Brazylii a jego wyższość nie podlegała dyskusji. Kolejny mistrzem tyle że w wadze półśredniej (77 kg) okazał się świetny 32-letni Azer Perviz Abdullayev (47-6) zmuszając do poddania narożnik Czeczena Islama Baibatyrova (6-2). Tak więc organizacja ma swoich pierwszych mistrzów i będą oni bronić trofeów w przyszłości.
Komplet wyników:
70 kg: Dzabar Askerov (Rosja) pokonał Ergali Urbulatova (Rosja) przez decyzje 3-0
77 kg: Alexander Stetsurenko (Rosja) pokonał Silva (Brazylia) przez decyzje 3-0
Walki o pasy
77 kg: Perviz Abdullayev (Azerbejdżan) pokonał Islama Baibatyrova (Rosja) przez TKO (poddanie cornera) po 3 rundzie
+95 kg: Tsotne Rogava (Ukraina) pokonał Jonathę Diniza (Brazylia) przez decyzję 3-0
Walka wieczoru
85 kg: Artem Levin (Rosja) pokonał Igora Bugaenko (Białoruś) przez decyzję 3-0
Rok starszy Białorusin to dwukrotny triumfator turniejów Tatneft Cup 2008 i 2014 w wadze ciężkiej, która w tej najstarszej rosyjskiej organizacji Kickboxingu zaczyna się od 80 kg. Własnie w wadze cruiser (91-95 kg) do tej pory Buagenka występował i zdobył choćby pas organizacji Superkombat.
Levin ma jedne z najlepszych warunków fizycznych nie tylko w swojej kategorii dysponując nieprawdopodobnym zasięgiem i arsenałem trików, które są zazwyczaj irytujące dla rywali, ale i widzów. Często zamiast toczyć walki Levin wdawał się w bezsensowne serie złośliwości. Po jednej z "takich" walk z Simonem Marcusem na Glory 27 w Chicago, za współpracę podziękowała mu organizacja Glory Kicboxing, nie chcąc oglądać często żenujących popisów aktorskich pochodzącego z okolic Kemerowa w zachodniej Syberii "Liona".
W piątek "Lion" przystępował do walki po 1,5 roku przerwy, którą spożytkował na nabranie głodu walki zaś Bugaenka po serii 9 zwycięstw nad naprawdę dobrymi fighterami jak chociażby weteran K-1 Freddy Kemayo czy mistrz Enfusion Live, Luis Tavares. W tym upatrywano szansy na wygraną Tavaresa. W niezbyt porywającej walce prym we wszystkich rundach wiódł Rosjanin i to on zwyciężył na punkty. Bugaenka po 4 wygranych w ACB Kickboxing teraz poniósł porażkę.
Wielką inwestycją w wadze ciężkiej na przyszlość okazało się pozyskanie utalentowanego mistrza świata Muaythai IFMA Tsotne Rogava (27-7, 21 KO) z Ukrainy, który już jako 17-latek walczył z takimi tuzami jak Stefan Leko czy Ismael Londt. W debiucie w 2017 roku straszliwie znokautował Vladymira Toka i pokazał próbkę możliwości. Mający gruzińskie korzenie Rogava tym razem na ppunkty pokonał weterana Glory Jonathę Diniza (15-7) z Brazylii a jego wyższość nie podlegała dyskusji. Kolejny mistrzem tyle że w wadze półśredniej (77 kg) okazał się świetny 32-letni Azer Perviz Abdullayev (47-6) zmuszając do poddania narożnik Czeczena Islama Baibatyrova (6-2). Tak więc organizacja ma swoich pierwszych mistrzów i będą oni bronić trofeów w przyszłości.
Komplet wyników:
70 kg: Dzabar Askerov (Rosja) pokonał Ergali Urbulatova (Rosja) przez decyzje 3-0
77 kg: Alexander Stetsurenko (Rosja) pokonał Silva (Brazylia) przez decyzje 3-0
Walki o pasy
77 kg: Perviz Abdullayev (Azerbejdżan) pokonał Islama Baibatyrova (Rosja) przez TKO (poddanie cornera) po 3 rundzie
+95 kg: Tsotne Rogava (Ukraina) pokonał Jonathę Diniza (Brazylia) przez decyzję 3-0
Walka wieczoru
85 kg: Artem Levin (Rosja) pokonał Igora Bugaenko (Białoruś) przez decyzję 3-0