Thai Fight Barcelona 2017: zwycięstwa Saenchai i Sudsakorna, klęska Saiyoka! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: środa, 04, październik 2017
Mimo trudnej sytuacji referendalnej w stolicy Katalonii należącej nadal do Hiszpanii tuż przed samozwańczym referendum w sobotę 30-go września odbyła się gala Thai Fight Barcelona, która trafiła do kameralnej sali Deportes de La Vall D´Hebrón. Z tajskiej strony przybyła do Hiszpanii cała "tajska armada", która związana jest z promocją Thai Fight, która zrobiła zawrotną i największą karierę w historii tego kraju.
Przede wszystkim tajski mistrz Saenchai P.K.Saenchai Muaythaigym (308-52-3) po raz 32 zwyciężył z rzędu. Niedawno, bo na początku września podczas gali Yokkao 25 & 26 w Hong Kongu w Chinach, pięciokrotny mistrz Lumpinee Stadium pokonał Hiszpana Jonathana Fabiana.
Teraz widać nabrał ochoty na kolejnego i w Barcelonie starł się z Juanem Salmerónem. Mimo różnicy wzrostu, ponad 20 cm, doskonale poradził sobie z Hiszpanem, obalając go i punktując kopnięciami. Salmeron raz w pierwszej rundzie doprowadził do połowicznego obalenia rywala i to był chyba największy jego wyczyn w tej dość jednostronnej walce. W Barcelonie Saenchai czuł się jak ryba w wodzie a wchodząc do ringu bawił publiczność tanecznym krokiem, który wywołał aplauz.
Do zmierzchu kariery szybkimi krokami zbliża się słynny Saiyok Pumpanmuang (246-50-1). Mistrz Lumpinee i Rajadamnern po czterech porażkach zdołał trzy razy wygrać, ale gdyby też nie wygrana nad mało doświadczonym Jędrzejem Łapawą trenującym w Anglii Polakiem tych porażek byłoby 6-7, to pokazuje że lata świetności są za nim i nie uda mu się utrzymać takiej formy jak mają Buakaw czy Saenchai. Obtłuszczony, wolny i zdradzający od początku walki, braki kondycyjne z trudem dotrwał do końca pojedynku z Marokańczykiem Youssefem El Hadmi (44-15-6), który tylko początkowo dał się zepchnąć do defensywy. Porażkę poniosł także znany z pojedynku z Bartoszem Batrą, Payak Samui (70-20-2), którego "rozpracował" reprezentujący Hiszpanię arabski fighter Abdo Chahidi ().
Podczas gali wystąpił też niedawny uczestnik gali HFO 4 w Nowym Sączu 21-letni Gambijczyk Yankuba Juwara (20-6), który po porażce punktowej z Łukaszem Pławeckim, teraz został znokautowany przez słynnego Sudsakorna Sor. Klinmee (254-39-3). Taj mimo, że należy do jednych z najwyższych zawodników z ojczyzny tajskiego boksu, to mierząc 182 cm, był i tak dużo niższy niż 195 centymetrowy Gambijczyk. Mimo to zdołał rozbić jego obronę i serią ciosów bokserskich posłać go na deski.
Komplet wyników:
65 kg: Marc Dass Rey (Hiszpania) pokonał Kongsaka Sitbunmee (Tajlandia) przez decyzję
65 kg: P.K Saenchai (Tajlandia) pokonał Juana Salmeróna (Hiszpania) przez decyzję
68 kg: Abdo Chahidi (Hiszpania) pokonał Payaka-Samui (Tajlandia) przez decyzję
68 kg: P.T.T Petchrungrueng (Tajlandia) pokonał Jesusa Romero (Hiszpania) przez decyzję
70 kg: Saensatharn (Tajlandia) pokonał Kiliana Giméneza (Hiszpania) przez KO (prawy prosty) w 3 rundzie
73 kg: Sudsakorn Sor.Klinmee (Tajlandia) pokonał Yankuba Juwara (Gambia) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie
72.5 kg: Edye Ruiz (Hiszpania) pokonał Chanajon Saenchai Gym przez decyzję po extra 4 rundzie
74 kg: Youssef El Hadmi (Maroko) pokonał Saiyoka Pumphanmuang Windy (Tajlandia) przez decyzję
Przede wszystkim tajski mistrz Saenchai P.K.Saenchai Muaythaigym (308-52-3) po raz 32 zwyciężył z rzędu. Niedawno, bo na początku września podczas gali Yokkao 25 & 26 w Hong Kongu w Chinach, pięciokrotny mistrz Lumpinee Stadium pokonał Hiszpana Jonathana Fabiana.
Teraz widać nabrał ochoty na kolejnego i w Barcelonie starł się z Juanem Salmerónem. Mimo różnicy wzrostu, ponad 20 cm, doskonale poradził sobie z Hiszpanem, obalając go i punktując kopnięciami. Salmeron raz w pierwszej rundzie doprowadził do połowicznego obalenia rywala i to był chyba największy jego wyczyn w tej dość jednostronnej walce. W Barcelonie Saenchai czuł się jak ryba w wodzie a wchodząc do ringu bawił publiczność tanecznym krokiem, który wywołał aplauz.
Do zmierzchu kariery szybkimi krokami zbliża się słynny Saiyok Pumpanmuang (246-50-1). Mistrz Lumpinee i Rajadamnern po czterech porażkach zdołał trzy razy wygrać, ale gdyby też nie wygrana nad mało doświadczonym Jędrzejem Łapawą trenującym w Anglii Polakiem tych porażek byłoby 6-7, to pokazuje że lata świetności są za nim i nie uda mu się utrzymać takiej formy jak mają Buakaw czy Saenchai. Obtłuszczony, wolny i zdradzający od początku walki, braki kondycyjne z trudem dotrwał do końca pojedynku z Marokańczykiem Youssefem El Hadmi (44-15-6), który tylko początkowo dał się zepchnąć do defensywy. Porażkę poniosł także znany z pojedynku z Bartoszem Batrą, Payak Samui (70-20-2), którego "rozpracował" reprezentujący Hiszpanię arabski fighter Abdo Chahidi ().
Podczas gali wystąpił też niedawny uczestnik gali HFO 4 w Nowym Sączu 21-letni Gambijczyk Yankuba Juwara (20-6), który po porażce punktowej z Łukaszem Pławeckim, teraz został znokautowany przez słynnego Sudsakorna Sor. Klinmee (254-39-3). Taj mimo, że należy do jednych z najwyższych zawodników z ojczyzny tajskiego boksu, to mierząc 182 cm, był i tak dużo niższy niż 195 centymetrowy Gambijczyk. Mimo to zdołał rozbić jego obronę i serią ciosów bokserskich posłać go na deski.
Komplet wyników:
65 kg: Marc Dass Rey (Hiszpania) pokonał Kongsaka Sitbunmee (Tajlandia) przez decyzję
65 kg: P.K Saenchai (Tajlandia) pokonał Juana Salmeróna (Hiszpania) przez decyzję
68 kg: Abdo Chahidi (Hiszpania) pokonał Payaka-Samui (Tajlandia) przez decyzję
68 kg: P.T.T Petchrungrueng (Tajlandia) pokonał Jesusa Romero (Hiszpania) przez decyzję
70 kg: Saensatharn (Tajlandia) pokonał Kiliana Giméneza (Hiszpania) przez KO (prawy prosty) w 3 rundzie
73 kg: Sudsakorn Sor.Klinmee (Tajlandia) pokonał Yankuba Juwara (Gambia) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie
72.5 kg: Edye Ruiz (Hiszpania) pokonał Chanajon Saenchai Gym przez decyzję po extra 4 rundzie
74 kg: Youssef El Hadmi (Maroko) pokonał Saiyoka Pumphanmuang Windy (Tajlandia) przez decyzję