free templates joomla

UFC Fight Night 106: Kelvin Gastelum ucisza brazylijską publiczność! Wyniki!

UFC Fight Night 106W sobotę 11 marca 2017 roku w Fortalezie w Brazylii odbyła się gala UFC Fight Night 106, która oparta była przede wszystkim na występach zawodników gospodarzy. Jak zawsze bardzo żywiołowa widownia w ''Kraju Kawy'' musiała przełknąć kolejną, trzecią już z rzędu porażkę Vitora Belforta (25-14 MMA, 14-10 UFC).

Zdecydowanie starzejący się ''Phenom'' w pierwszej rundzie został zastopowany przez Kelvina Gasteluma (14-2 MMA, 9-2 UFC), który w tym boju dobrze szedł za swoimi akcjami. Belfort wielokrotnie zapoznawał się z siłą uderzeń Amerykanina i już po dwóch minutach po kombinacji leżał na deskach. Z najwyższym trudem przetrwał, ale wyrok został odroczony tylko o kilkadziesiąt sekund. Wówczas konsekwentnie obijał Belforta, aż w końcu po raz drugi Brazylijczyk zapoznał się z podłożem.

Dla Gasteluma, który jeszcze niedawno w kategorii półśredniej borykał się z problemami ze ścinaniem wagi, do dywizji średniej powrócił po latach w świetnym stylu i wygląda na to, że to właśnie będzie nowy dom dla tego zawodnika.

Emocjonującą batalię stoczyli Mauricio Rua (25-10 MMA, 9-8 UFC) i Gian Villante (15-8 MMA, 5-5 UFC). Długimi fragmentami był to bardzo zacięty bój, w którym obaj wdawali się w ostre wymiany ciosów. Jednak w rundzie trzeciej ''Shogun'' był w stanie przełamać Villante i po całej serii uderzeń ewidentnie zamroczony rywal musiał rozpaczliwie się bronić. Długo to jednak nie potrwało, a starszy z braci Rua mógł świętować trzeci kolejny sukces w oktagonie.

Kapitalny nokaut na swoje konto zapisał Edson Barboza (19-4 MMA, 13-4 UFC). Fighter wagi lekkiej jednak w początkowej części rywalizacji z Beneilem Dariushem (14-3 MMA, 8-3 UFC) został zepchnięty do obrony i dość niespodziewanie to jego oponent wyprowadzał dużą ilość kopnięć, co jest specjalnością Barbozy. Reprezentant Brazylii wyczekiwał na odpowiedni moment do ataku, co przyniosło zamierzony skutek w drugiej rundzie. Przejawiający coraz więcej oznak zmęczenia Dariush nadział się na wyprowadzone w tempo kolano z wyskoku. Taka widowiskowa akcja zapewniła Barbozie trzecią z rzędu wygraną.

Gastelum i Barboza po gali otrzymali po 50 tys. dolarów bonusu za najlepsze występy. Wraz z nimi na takie wyróżnienie zapracowali także Michel Prazeres (22-2 MMA, 6-2 UFC) i Paulo Henrique Costa (9-0 MMA, 1-0 UFC). W hali Centro de Formacao Olimpica do Nordeste w Fortalezie zmagania w klatce obserwowało 14 069.

Komplet wyników:

Walka wieczoru
84,4 kg: Kelvin Gastelum (USA) pokonał Vitora Belforta (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:52 min)

Główna karta
93,4 kg: Mauricio Rua (Brazylia) pokonał Giana Villante (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (0:59 min)
70,8 kg: Edson Barboza (Brazylia) pokonał Beneila Dariusha (USA/Iran) przez KO (latające kolano) w 2 rundzie (3:35 min)
57,1 kg: Ray Borg (USA) pokonał Jussiera Formigę (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Bethe Correia (Brazylia) vs. Marion Reneau (USA) - remis (27-29, 28-28, 28-28)
77,6 kg: Alex Oliveira (Brazylia) pokonał Tima Meansa (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (2:38 min)

Karta wstępna
70,8 kg: Kevin Lee (USA) pokonał Francisco Trinaldo (Brazylia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (3:12 min)
77,6 kg: Sergio Moraes (Brazylia) pokonał Davi'ego Ramosa (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
61,7 kg: Joe Soto (USA) pokonał Rani'ego Yahyę (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-27, 29-27)
70,8 kg: Michel Prazeres (Brazylia) pokonał Josha Burkmana (USA) przez poddanie (duszenie północ-południe) w 1 rundzie (1:42 min)
66,2 kg: Jeremy Kennedy (Kanada) pokonał Rony'ego Jasona (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-27)
84,4 kg: Paulo Henrique Costa(Brazylia) pokonał Garretha McLellana (RPA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:17 min)
W sobotę 11 marca 2017 roku w Fortalezie w Brazylii odbyła się gala UFC Fight Night 106, która oparta była przede wszystkim na występach zawodników gospodarzy. Jak zawsze bardzo żywiołowa widownia w ''Kraju Kawy'' musiała przełknąć kolejną, trzecią już z rzędu porażkę Vitora Belforta (25-14 MMA, 14-10 UFC).
 
Zdecydowanie starzejący się ''Phenom'' w pierwszej rundzie został zastopowany przez Kelvina Gasteluma (14-2 MMA, 9-2 UFC), który w tym boju dobrze szedł za swoimi akcjami. Belfort wielokrotnie zapoznawał się z siłą uderzeń Amerykanina i już po dwóch minutach po kombinacji leżał na deskach. Z najwyższym trudem przetrwał, ale wyrok został odroczony tylko o kilkadziesiąt sekund. Wówczas konsekwentnie obijał Belforta, aż w końcu po raz drugi Brazylijczyk zapoznał się z podłożem. 
 
Dla Gasteluma, który jeszcze niedawno w kategorii półśredniej borykał się z problemami ze ścinaniem wagi, do dywizji średniej powrócił po latach w świetnym stylu i wygląda na to, że to właśnie będzie nowy dom dla tego zawodnika.
 
Emocjonującą batalię stoczyli Mauricio Rua (25-10 MMA, 9-8 UFC) i Gian Villante (15-8 MMA, 5-5 UFC). Długimi fragmentami był to bardzo zacięty bój, w którym obaj wdawali się w ostre wymiany ciosów. Jednak w rundzie trzeciej ''Shogun'' był w stanie przełamać Villante i po całej serii uderzeń ewidentnie zamroczony rywal musiał rozpaczliwie się bronić. Długo to jednak nie potrwało, a starszy z braci Rua mógł świętować trzeci kolejny sukces w oktagonie.
 
Kapitalny nokaut na swoje konto zapisał Edson Barboza (19-4 MMA, 13-4 UFC). Fighter wagi lekkiej jednak w początkowej części rywalizacji z Beneilem Dariushem (14-3 MMA, 8-3 UFC) został zepchnięty do obrony i dość niespodziewanie to jego oponent wyprowadzał dużą ilość kopnięć, co jest specjalnością Barbozy. Reprezentant Brazylii wyczekiwał na odpowiedni moment do ataku, co przyniosło zamierzony skutek w drugiej rundzie. Przejawiający coraz więcej oznak zmęczenia Dariush nadział się na wyprowadzone w tempo kolano z wyskoku. Taka widowiskowa akcja zapewniła Barbozie trzecią z rzędu wygraną.
 
Gastelum i Barboza po gali otrzymali po 50 tys. dolarów bonusu za najlepsze występy. Wraz z nimi na takie wyróżnienie zapracowali także Michel Prazeres (22-2 MMA, 6-2 UFC) i Paulo Henrique Costa (9-0 MMA, 1-0 UFC). W hali Centro de Formacao Olimpica do Nordeste w Fortalezie zmagania w klatce obserwowało 14 069.
 
Komplet wyników:
 
Walka wieczoru
84,4 kg: Kelvin Gastelum (USA) pokonał Vitora Belforta (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:52 min) 
 
Główna karta
93,4 kg: Mauricio Rua (Brazylia) pokonał Giana Villante (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (0:59 min)
70,8 kg: Edson Barboza (Brazylia) pokonał Beneila Dariusha (USA/Iran) przez KO (latające kolano) w 2 rundzie (3:35 min)
57,1 kg: Ray Borg (USA) pokonał Jussiera Formigę (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28) 
61,7 kg: Bethe Correia (Brazylia) vs. Marion Reneau (USA) - remis (27-29, 28-28, 28-28)
77,6 kg: Alex Oliveira (Brazylia) pokonał Tima Meansa (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (2:38 min)
 
Karta wstępna
70,8 kg: Kevin Lee (USA) pokonał Francisco Trinaldo (Brazylia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (3:12 min) 
77,6 kg: Sergio Moraes (Brazylia) pokonał Davi'ego Ramosa (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
61,7 kg: Joe Soto (USA) pokonał Rani'ego Yahyę (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-27, 29-27) 
70,8 kg: Michel Prazeres (Brazylia) pokonał Josha Burkmana (USA) przez poddanie (duszenie północ-południe) w 1 rundzie (1:42 min)
66,2 kg: Jeremy Kennedy (Kanada) pokonał Rony'ego Jasona (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-27) 
84,4 kg: Paulo Henrique Costa (Brazylia) pokonał Garretha McLellana (RPA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:17 min)