Dnia 3 grudnia 2016 roku w Las Vegas w stanie Nevada odbyła się finałowa gala programu ''The Ultimate Fighter 24''. Jego zwycięzca, Tim Elliott (13-7-1 MMA, 2-5 UFC), dostąpił na niej zaszczytu zmierzenia się z Demetriousem Johnsonem (25-2-1 MMA, 13-1-1 UFC), czempionem wagi muszej.

Mimo bezapelacyjnej wygranej faworyta, Johnson miał swoje problemy. Miały one miejsce w pierwszej rundzie, kiedy to nie mający nic do stracenia Elliott bardzo dobrze radził sobie w stójce, gdzie po jednym z uderzeniem nawet na chwilę wysłał na deski rywala. Ponadto, miał również swoje okazje na zakończenie walki w parterze, gdzie najpierw poszedł po gilotynę, a po chwili po duszenie D'Arce. ''Mighty Mouse'' obronił się przed tymi akcjami i od rozpoczęcia drugiej rundy pojedynek przybrał zupełnie inny, bardziej przewidywalny obraz.

Johnson wykorzystał swoje umiejętności zapaśnicze do sprowadzania pretendenta do parteru, a będąc już w tej płaszczyźnie zneutralizował ofensywne poczynania Elliotta. Mistrz mógł wcześniej rozstrzygnąć walkę, bo w czwartej rundzie miał duszenie zza pleców i kimurę, lecz rywal nie zamierzał się poddawać. Poza pierwszą rundą byliśmy świadkami jednostronnego widowiska, aczkolwiek trzeba przyznać, że Elliott jak mało który oponent mistrza miał szansę na jego skończenie. Johnson pewnie wygrał na punkty i goni Andersona Silvę pod względem liczby skutecznych obron pasa UFC: brazylijski ''Pająk'' ma ich dziesięć, ''Potężna Mysz'' natomiast dziewięć, dzięki czemu wyrównał osiągnięcie Georgesa St-Pierre'a.

W starciu trenerów ''TUFa'', które mogło wyłonić następną przeszkodę dla Johnsona, górą był Joseph Benavidez (25-4 MMA, 12-2 UFC). Istotnym wydarzeniem było odjęcie punktu Henry'emu Cejudo (10-2 MMA, 4-2 UFC) za dwukrotne kopnięcie przeciwnika poniżej pasa. Cała konfrontacja toczyła się w stójce i miała dość wyrównany przebieg, choć już w drugiej i trzeciej rundzie większą precyzją w swoich akcjach wykazywał się Benavidez. Niewykluczone, że przyjdzie mu stanąć już po raz trzeci do rywalizacji o pas z Demetriousem Johnsonem.

Dzięki zwycięstwom przed czasem bonusy w wysokości 50 tys. dolarów za najlepsze występy dostali Sara McMann (10-3 MMA, 4-3 UFC) i Anthony Smith (26-12 MMA, 2-2 UFC). Za najlepszą walkę uznano zaś potyczkę Jareda Cannoniera (9-1 MMA, 2-1 UFC) z Ionem Cutelabą (12-3 MMA, 1-2 UFC). W The Pearl at Palms Casino Resort w Las Vegas galę oglądało 2 044 widzów, którzy za bilety zapłacili łącznie 188 602 dolarów.

Komplet wyników:

Walka o mistrzostwo UFC w wadze muszej
56,7 kg: Demetrious Johnson (USA) pokonał Tima Elliotta (USA) przez decyzję 3-0 (49-46, 49-46, 49-45)

Główna karta
57,1 kg: Joseph Benavidez (USA) pokonał Henry'ego Cejudo (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (27-29, 30-26, 29-27)
77,6 kg: Jorge Masvidal (USA) pokonał Jake'a Ellenbergera (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:05 min)
93,4 kg: Jared Cannonier (USA) pokonał Iona Cutelabę (Mołdawia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Sara McMann (USA) pokonała Alexis Davis (Kanada) przez poddanie (duszenie trójkątne rękoma) w 2 rundzie (2:52 min)
57,1 kg: Brandon Moreno (Meksyk) pokonał Ryana Benoit (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)

Karta wstępna
66,2 kg: Ryan Hall (USA) pokonał Gray'a Maynarda (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
61,7 kg: Rob Font (USA) pokonał Matta Schnella (USA) przez TKO (kolano i uderzenia) w 1 rundzie (3:47 min)
70,8 kg: ''Maestro'' Dong-Hyun Kim (Korea Płd.) pokonał Brendana O'Reilly'ego (Australia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
52,6 kg: Jamie Moyle (USA) pokonała Kailin Curran (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
84,4 kg: Anthony Smith (USA) pokonał Elvisa Mutapcica (Bośnia i H.) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (3:27 min)
93,4 kg: Devin Clark (USA) pokonał Josha Stansbury'ego (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)