Tajska armada najlepszych zawodników w niektórych kategoriach w ostatni weekend udała się do Chin, gdzie w dniu 5-go marca w Zhengzhou, miała miejsce gala Wu Lin Feng World Championship 2016. Yodwicha, Tanonchai, Pakorn i Sudsakorn wsparci byli zawodnikami z Europy i Azji.

Należeli do nich Souffiane el Haji, Hamza Imane z Włoch, Mohamed Didouh z Maroka, Ukrainiec Alexei Liubchenko czy doświadczony Sergio Wielzen z Holandii. Wszyscy oni starli się z wielką armią zawodników państwa Środka jak zwane są Chiny. Organizacja WLF bardzo prężnie działa w Chinach a wspiera ją chińska telewizja Henan TV.

Z ciekawością przyglądano się występom na zasadach thaiboxingu (bez łokci) takich gwiazd jak 23-letni Thanonchai Thanagongym (89-16-1), który aspiruje do miana "Zawodnika Roku" w Tajlandii za 2015 rok. Zmierzył on się z Chińczykiem Shou Rongiem (18-7-3). Mimo wysiłków tego ostatniego pas mistrza WLF spokojnie zdobył Taj, który przyjmował wymiany ciosów i wychodził z nich zwycięsko.

Zwycięsko wyszedł z walki także były mistrz Lumpinee Pakorn P.K.Senchai (96-14), który jednak napotkał spory opór ze strony 19-letniego Chińczyka Yin Jinga (6-4). Najbardziej doświadczony 30-letni Sudsakorn Sor. Klinmee (257-55) uporał się z młodszym o sześć lat Li Yankunem (21-8). Podobnie dobrze poradził sobie 20-letni Yodwicha Por Bonsit (149-51-6), który wypunktował w walce wieczoru Zhao Yana (30-9).