Zwolnienie z UFC nie jest jedynym problemem 34-letniego rosyjskiego zawodnika Konstantina Erokhina (9-3 MMA, 0-2 UFC). Pogromca polskiego fightera Michała Andryszaka, po dwóch porażkach z rzędu w UFC z rąk Victora Pesta i Gabriela Gonzaga, stracił kontrakt z a teraz okazało się, że jest na dopingu po wcześniejszej kontroli na The Ultimate Fighter 22 Finale.

Przedstawiciele USADA znaleźli w próbce Rosjanina dość archaiczny steryd anaboliczny drostanolone, który jest dość rzadko obecnie stosowany. Abstrahując od tego faktu i kary jaka będzie czekać Erokhina - ten zamierza kontynuować swoją karierę w Rosji.

Zapowiedział, że nie zamierza walczyć za granicą i chce pracować nad błędami w rosyjskich organizacjach. I nie ma wątpliwości, że przez lokalne organizacje będzie rozchwytywany. Ma na koncie cenne zwycięstwa nie tylko nad Andryszakiem, ale nad znacznie bardziej znanymi zawodnikami jak Thierry Sokoudjou, Brett Rogers czy Dave Huckaba. Nie poszło mu w UFC, ale czasem tak bywa.