Pojedynek Abel Trujillo vs. Tony Sims dodany do karty walk UFC 195
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 04, grudzień 2015
Znamy kolejną walkę, jaka znalazła się w karcie walk UFC 195. Gala odbędzie się w Las Vegas, 2 stycznia 2016 roku. Głównym wydarzeniem wieczoru ma być starcie Robbiego Lawlera (26-10) z Carlosem Conditem (30-8). Stawką tego pojedynku będzie oczywiście pas mistrzowski kategorii półśredniej, znajdujący się obecnie w rękach Lawlera. Walka, jaką dodano do karty, to starcie: Abel Trujillo (12-7) vs. Tony Sims (12-3). Pojedynek jest zakontraktowany w kategorii lekkiej.
Obaj zawodnicy nie mogą ostatnich występów zaliczyć do udanych. Trujillo przegrał dwa pojedynki z rzędu i jego obecny bilans w UFC, to 3-3, 1NC. W obliczu dużej rywalizacji o możliwość walki w największej organizacji na świecie, kolejna, trzecia z rzędu porażka, może pozbawić Amerykanina możliwości dalszych występów w UFC. Z drugiej strony, walki Trujillo, nawet jeśli przegrywał, zawsze należały do bardzo widowiskowych. Jeśli dalej tak będzie, to może dostać kolejną szansę, nawet w przypadku porażki.
Tony Sims w sierpniu nie podołał wyzwaniu i przegrał na punkty z Olivierem Aubin-Mercierem (7-1), podczas UFC Fight Night 74. Była to jego druga walka dla największej organizacji na świecie i pierwsza porażka. Z bilansem w UFC 1-1, Sims może tak naprawdę zrobić wszystko – pójść w górę rankingu lub szybko pożegnać się z organizacją. Na pewno ta druga opcja nie przypadłaby do gustu zawodnikowi z Elevation Fighting Team. Dlatego możemy się spodziewać, że będzie chciał szybko rozprawić się z przeciwnikiem.
Walka zapowiada się na bardzo widowiskową, bo obaj zawodnicy często kończą walki przed czasem. Zwłaszcza po Simsie możemy się spodziewać polowania na nokaut, bo w 12 walkach, ta sztuka udała mu się aż 10 razy.
Obaj zawodnicy nie mogą ostatnich występów zaliczyć do udanych. Trujillo przegrał dwa pojedynki z rzędu i jego obecny bilans w UFC, to 3-3, 1NC. W obliczu dużej rywalizacji o możliwość walki w największej organizacji na świecie, kolejna, trzecia z rzędu porażka, może pozbawić Amerykanina możliwości dalszych występów w UFC. Z drugiej strony, walki Trujillo, nawet jeśli przegrywał, zawsze należały do bardzo widowiskowych. Jeśli dalej tak będzie, to może dostać kolejną szansę, nawet w przypadku porażki.
Tony Sims w sierpniu nie podołał wyzwaniu i przegrał na punkty z Olivierem Aubin-Mercierem (7-1), podczas UFC Fight Night 74. Była to jego druga walka dla największej organizacji na świecie i pierwsza porażka. Z bilansem w UFC 1-1, Sims może tak naprawdę zrobić wszystko – pójść w górę rankingu lub szybko pożegnać się z organizacją. Na pewno ta druga opcja nie przypadłaby do gustu zawodnikowi z Elevation Fighting Team. Dlatego możemy się spodziewać, że będzie chciał szybko rozprawić się z przeciwnikiem.
Walka zapowiada się na bardzo widowiskową, bo obaj zawodnicy często kończą walki przed czasem. Zwłaszcza po Simsie możemy się spodziewać polowania na nokaut, bo w 12 walkach, ta sztuka udała mu się aż 10 razy.